Skocz do zawartości
thc-thc

centrummarihuany

fre

Użytkownik
  • Postów

    113
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Posts opublikowane przez fre

  1. Witam!!!

    Chciałbym się dowiedzieć jak wygląda działanie policji, interesuje mnie czy policja przeprowadza "wywiad środowiskowy"? Ostatnio, podczas mojej nieobecności był pod moim blokiem jakiś typ który pytał mojego sąsiada o to czy ja mieszkam w tym bloku. Powiedział , że jest moim znajomym jednak ja nie przypominam sobie żebym miał znajomego o przedstawionym przez sąsiada wyglądzie.

  2. Mnie najbardziej zaszokowały informacje o krajach w których dozwolone jest posiadanie, uprawa. Nie wiedziałem, że jest ich aż tyle. Jeśli tyle krajów poradziło sobie z tym to czemu w Polsce cisza? Czy my zawsze musimy być na końcu?

  3. Oczy są takie :shock: tyko że całe czarne... bombę po 35 miałem nieziemską

    i tak jak napisał lolosławSTG nie polecam dla osób młodych. Lepiej poczekać bo faza jest dla niektórych nie do ogarnięcia i kończy się w szpitalu.

    Ja miałem ciężkie chwile ale jakoś sobie z nimi poradziłem a zjadłem tylko 35.

  4. Sytuacja nie jest tragiczna i można z niej wyjść. Trzymaj się swojej wersji i tak jak mówi Kurtz najlepiej jakbyś znalazła kogoś kto poświadczy, że byłaś/byłeś za granicą.

    Mam pytanie, Co by było gdyby wpadły do mnie pały i chcieli mi dowalić za uprawę a ja bym się nie zgadzał z wyrokiem i walczyłbym żeby nie zostać ukarany. Mówiłbym, że nie sprzedawałem, nie udostępniałem i w takim wypadku to co robiłem, robiłem tylko sobie i dla siebie. Czy wyrok byłby wyższy niż zakładany na początku?

    Interesuje mnie to ponieważ nie chcę być kolejną osobą (obym w ogóle nie miał tej ieprzyjemności) którą nazwą ćpunem z wyrokiem. Chciałbym w razie sytuacji nagłośnić sprawę, podesłać do gazety itp Co o tym myślicie?

  5. Nie zgadzam sie gdyby wprowadzic wolny rynek dotyczący konopii wtedy ceny unormowały by się na niskim poziomie.

    Mówie o poadatku nałożonym na gotowy produkt, nikt nie zabraniał by Ci hodowli w wyznaczonych ilosciach na wlasne potrzebny - wtedy 0 podatku, jak w przypadku hodowli marchewki w domowym ogródku.

    Możesz potajemnie hodować w growboxie ( nie płacić podatków ) - ale przy legalizacji nawet gdyby została taka hodowla wykryta to nikt by Ci nic nie zrobił, poza karą za niezapłacenie podatku od uprawy - gddyby takowe byly. W co watpie.

    Uważam, że podatków od uprawy by nie były bo mogłoby być tak, że uprawa w domowych warunkach byłaby zakazana Podobnie jest z alkoholem, można kupić ale nie można produkować(bynajmniej wódy). Jak częściej o tym myślę to dochodzę do wniosku, że jeśli zalegalizowali by mj to tylko dla kasy a to wiązało by się z podatkami, prowizjami za sprzedaż itp. ale i tak byłoby zajebiście. Państwo by zarabiało a przy tym też zwykli obywatele(na pewno mniej) a do tego byśmy mieli dobrą i legalną trawkę.

  6. Witam

    Chyba każdego ciągnie do natury....

    Wszystkie polanki, jeziorka, ciekawe miejsca w plenerze były i będą moje :)

    Biorę najlepszego ziomka i śmigam z nim w różne takie miejsca.

    2. kiedys przez cale wakacje z kumplami przeszukiwalismy poniemieckie bunkry, tunele itp. to jest dobra zajawa ;) przy okazji mozna znalezc jakies ciekawe itemy :)

    Co do bunkrów, transzei itp. to często biorę wykrywacz i odwiedzam takie miejsca w poszukiwaniu "skarbów". W ostatnim sezonie paliłem jednak dopiero pod koniec wypraw....odmiana nie pozwalała na kopanie :)

  7. Dokładnie....może właśnie dlatego są za legalizacją aby nazbierać troszkę głosów. Założyć partię...hmm myślę, że chętnych do poparcia takiej partii by nie zabrakło. Rozgłosem mogliby się zająć wszyscy ludzie których temat ten dotyczy i porusza.

    Ciekawi mnie czy jest to pomysł który mógłby wejść w życie.

    A tu jest ustawa o partiach politycznych :)

    http://www.sejm.gov.pl/prawo/partiepol/partiepol.htm

  8. Nigdy nie mów nigdy :)

    Osobiście brałem grzyby 35. Mam słaby żołądek i stwierdzam, że ta bania to za dużo jak na moją głowę choć wspomina się dobrze :)

    Guzy brałem raz (2 sztuki) co do bomby to rewelacja. Wiele przemyśleń rozmów, wzruszeń :)

    Ale wracając do tematu, nigdy nie uważałem, że wziąłem to dlatego, że pale trawę. Prawda jest inna. Do brania innych narkotyków skłania towarzystwo, diler, sytuacja. Teraz nawet nie myślę o innych narkotykach(no czasem o kokainie :D ). Pale trawę bo to jest dla mnie dobra używka i nie mam zamiaru mieszać się w inne klimaty. Nie mówię, że nie wezmę guza już nigdy ale wiem, że nie będzie ich więcej niż 2-3 na rok.

    Czyli podsumowując:

    -alkohol jako narkotyk wpojony przez system ograniczam do minimum

    -trawka narkotyczna minimum 1 dzień w tygodniu w porywach do 3 dni :)

    -guzy 1 na rok

  9. Ja np uważam, że marihuana ma wiele minusów ale patrząc na plusy,minusy i porównując ją z legalnymi używkami uważam, że prawo jest chore. Dobra przypuśćmy, że jest bardzo szkodliwa i uzależnia. Czemu ludzie najpierw dostają wysokie kary a później odwyk? Czemu nie może być tak jak z alkoholem? Ludzie chleją do nieprzytomności i trują się do tego(często umierając) ale to jest legalne. To jak zła musi być trawa, że jest nielegalna?

    Szybko nie dojdziemy do legalizacji bo społeczeństwo ma głęboko wpojone zdanie na temat narkotyków w tym marihuany która widnieje na wszystkich plakatach antynarkotykowych.

    Nawet nie myślę o legalizacji ale bardzo bym chciał dekryminalizacji lub depenalizacji. Bo to co dzieje się teraz jest niewyobrażalne. Przez wojnę z narkotykami rośnie tylko nienawiść miedzy ludźmi a to prowadzi do rozpadu.

  10. Ciężko jest walczyć o coś za co można iść siedzieć. Choć sam palę to rzadko w większym towarzystwie(chyba, że po za miejscem zamieszkania). Jednak od kilku miesięcy staram się łamać stereotypy...zacząłem od rodziców i babci:) I tu moje zdziwienie pierwsze dni były rozmowy typu: Uzależnisz się, będziesz na dnie. Po kilku argumentach już tego nie było. Jednak został im jeden argument którego nie mogę przebić...Zawsze mi mówią: Dobre czy złe za to możesz siedzieć :) I co ja mam powiedzieć? Mówiłem już jak jest w innych krajach, co to jest, kto palił i jak ja zachowywałem się po trawie i jakim jestem człowiekiem.

    FoQs zrobiłeś kawał dobrej roboty i takich ludzi nam trzeba. Pokazałeś większej liczbie osób jaka jest prawda i jak kruche jest kłamstwo.

    Wszystkie działania są dobre i wnoszą coś do sprawy (nawet gdy tylko poruszają tę kwestię) ale uważam, że artykuły należą do tych mało wnoszących...Ludzie czytając

    wiadomości w internecie nie nastawiają się na wchłanianie prawdy... Takie jest moje zdanie. Uważam też, że największą moc przekazu mają sławne i szanowane osoby. Nie mówię tu o politykach bo do nich to nawet nie ma co pisać ale jeśli znaleźlibyśmy kilka sławnych osób z nieposzlakowaną opinią :) to moglibyśmy zdziałać cuda.

    Tak jak mówiłem, u mnie największym argumentem było to jak wymieniłem kto palił mj i jak potoczyło się życie tych osób.

    Niektórych tak jak napisał bulik175 trzeba sobie odpuścić bo nie ma sensu z nimi dyskutować.

  11. Ale pamiętaj, że łatwiej byłoby pomagać i nikt by Cię nie podejrzewał, że ściemiasz jeśli powiedziałabyś całą prawdę. Jeśli podpisałaś wersję z uprawą mogą Ci dołożyć za nią. Jeśli byś powiedziała, że chłopak dał Ci na przechowanie a Ty go nie wydałaś też mogliby Ci dołożyć. I tak źle i tak. Ale jeśli już to podpisałaś to musisz(powinnaś) zostać przy tym.

    Samoukaranie polega na wyznaczeniu przez oskarżonego/oskarżoną kary do której prokuratura, sąd przychylą się lub nie. Nie wiem tylko co to ma wspólnego z Tobą :) Może cioci chodziło o dobrowolne poddanie się karze. Jeśli tak to są tego złe i dobre strony. Bo jeśli nie czujesz się winna i uważasz, że to nic złego a sąd ma inne zdanie może się to zakończyć gorzej dla Ciebie.

    Jeśli się mylę proszę o sprostowanie.

  12. ja cialem zwyklymi nozyczkami :P jak to zrobic?:D normalnie:p

    przyloz do lodygi od liscia nozyczki i zacisnij ;d hrhr :P :]

    heh no wiesz obsługę nożyczek już mam za sobą(nawet z praktyką) ale mogę to zrobić w 35 dniu życia rośliny? Nie będzie to dla niej stres?

  13. Chciałbym Ci pomóc ale nie mam takiej możliwości. Po części jesteś sama sobie winna ale teraz to już nie ma do czego wracać. Przyznaj się do tego, że Twoje powiedz też, że z nikim się nie dzieliłaś, nikomu nie sprzedawałaś, paliłaś tylko w domu i nikt Cię nie widział.Nie wiadomo Co powiedział konfident, jeśli powiedział, że udostępniałaś to nie ciekawie... Powiedz, że miałaś trudny okres w swoim życiu(dojrzewanie), że miałaś kompleksy, problemy z apetytem a dzięki marihuanie wszystko ustępuje(tylko żeby z Ciebie ćpuna nie zrobili choć to też jakieś rozwiązanie). Nie miej pretensji do trawy bo to nie ona Cie przesłuchuje i to nie przez nią masz problemy. Trzymaj się, wszystko będzie dobrze.. Jeśli się dowiesz jaki prawdopodobnie będzie wyrok to możesz napisać..Bądź dobrej myśli bo zmartwienie w niczym Ci nie pomoże.

    PS Też bym chciał chodzić po mieście i palić z różnymi osobami ale tak nie można. Ty zaufałaś 3 osobą i któraś okazała się szmatą(jeśli przez to wpadłaś) Ja zaufałem 1 ziomkowi i o to się boję. Bo jeśli ja nie potrafiłem zatrzemać tego dla siebie to czemu on miałby to zrobić..

  14. Moja roslinka to New York Diesel x AK47 ( jak sie ostatnio dowiedziałem i z wlasnych obserwacji wynika ze nie jest to automat i nie pokazała jeszcze płci ) Moje pytanie to jaki fotopirod zastosować dotychczas jechałem na 24/0 (17 dni ) ale teraz muszę go zmienić i nie wiem czy 18/6 czy 12/12 przy którym będę miał najszybciej plony ??

    Jeśli to automat to zmień na 186

    ekhm... jak juz na moich topkach pojawilo sie z 70-80% brazowych wloskow to teraz wylaczyc swiatlo, zrobic im ciemno na 48h a potem scinac, suszyc, i to co lubimy najbardziej czyli palic:>:D

    takie pytanie zeby nic nie popsuc na koniec;P

    Dokładnie tak...po suszeniu możesz zastosować curring.

    A teraz moja kolej:D Czy w automatach po 35 dniach mogę odciąć zbędne liście i jak to zrobić?

  15. zawiasy juz masz na bank albo odrazu wyrok i 5 odsiedzisz za handel

    a skąd ta pewność? Myślę, że aż tak źle nie będzie...przecież nie mają odbiorców wiec czemu na podstawie worków mają stwierdzić, że handlowała? U nas wszystko jest inne ale chyba nie zamykają ludzi za handel np dlatego, że ma worki czy wagę...Niby wygląda to na handel ale chyba tak pez dowodów nie zamykają..

    To moje zdanie ale ja czegoś podobnego nie przeżyłem.

  16. Siema! Jest taka sprawa:

    dzisiaj miałam nalot na chawirę (posiadanie środków odurzających)

    Znaleziono u mnie 400g zielonego, oddzielną samarę z nasionami oraz 5 zapakowanych samarek każda po 1g....

    Byłam na komendzie i nie miałam pojęcia jak i co zeznawać bo powiem szczerze, że nie sprzedawałam tego tylko po prostu to miałam a zapakowałam w samarki po to, że gdybym gdzieś szła i zachciało mi się zajarać to od razu w kieszeń bym osprzęt włożyła i tyle.

    Teraz nie mam pojęcia co ja zrobię a raczej co mi zrobią i jaki będzie wyrok.....Pierwszy raz byłam w takiej sytuacji (dodam, że mam 18 lat)

    Jeśli możecie odpisujcie! :cry:

    Przez worki teraz możesz mieć problem...Jeśli nie sprzedawałaś ani nie udostępniałaś to nie będzie aż tak źle(chyba, że Ci udowodnią). Niepotrzebnie trzymałaś w domu ale nie znam Twojej sytuacji więc nie wiem czy miałaś inną możliwość. Wiesz może jak Cię namierzyli?

  17. Wszyscy się przyznali no i ja pomyślałem, że skoro ona powiedziała, że to dla niej, to ja sie też przyznałem.
    Ja z psami w ogóle nie gadałem więc jak to jest jakby coś mieli do mnie to od razu by do mnie walili czy i tak mam sie ich spodziewać ?

    To przed kim się przyznałeś jeśli z psami nie rozmawiałeś?

    Jeśli z psami nie rozmawiałeś to do niczego się nie przyznawaj....

    marych a Ty gdzie miałeś, że znaleźli?

  18. Czyli lepiej odebrać i do nich pójść? Tak właściwie to to może umorzenie być (oby). Bo tej weed ani nie wyglądał ani nie pachniał, chociaż z tym to zawsze jest różnie, a zajarać żeby stestować nie zdarzyłem.

    Kurtz już Ci odpowiedział...To, że nie odbierzesz nic nie zmieni...ale jeśli to psy to zawsze możesz wykorzystać czas do póki do Ciebie nie dotrą na obmyślenie spraw czy też załatwienie sobie dobrej obrony.... Tylko przemyśl czy jest sens.

    Witam,

    Mam problem bo dziś wyszło na jaw, że kupiłem dla koleżanki 1g marihuany. Wszyscy się przyznali no i ja pomyślałem, że skoro ona powiedziała, że to dla niej, to ja sie też przyznałem.

    Nie wiecie co mi może za to grozić?

    Dodam, że jestem nie letni.

    Kurator to chyba na pewno a co więcej to nie mam pojęcia. Ile osób widziało to jak przekazywałeś koleżance palenie? Mogłeś nic nie mówić. Z takiej sytuacji jest wiele wyjść tym bardziej, że nic u Ciebie nie znaleźli. Mam nadzieję, że nie powiedziałeś skąd masz? Szkoda byłoby dilera chociaż mógł nie sprzedawać nieletnim..

  19. Mam pytanie. Nigdy nie byłem karany, żadnych zatargów z prawem, wmiarę dobra opinia, mam niecałe 20 lat i jak by tak psy na polu u mnie znalazły kikanaście krzaków mj (może trochę więcej). Ile by mi groziło? Zawiasy i grzywna czy od razu mógłbym trafić do pierdla?

    Oczywiście popierdolił bym że to jakaś samosieja bo pełno tego rośnie, a jak nie dałoby rady to może jakieś dobrowolne poddanie się karze? Jak to wygląda, wie ktoś??? Pzdr :ganja:

    Kilkanaście lub troszkę więcej to już chyba ciężko byłoby udowodnić, że dla siebie no ale jak nie udowodnią to możesz mówić, że zapasy nA zimę robisz :) Nikt Ci nie powie ile dostaniesz bo to zależy od wielu czynników...Może rozdziel spoty np u siebie 10 i w innym miejscu resztę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Polityka prywatności link do Polityki Prywatności RODO - Strona tylko dla osób pełnoletnich, 18+