przezorny

podłączam się pod Toksynę, jak można poprosić na przyszłość uwzgędnij również w wersji bez LED. Z fartem

Ja zapobiegawczo biorę lecytynę. Nie wiem czy przynosi efekty. A jeżeli chodzi o pamięć, zachodzą delikatne problemy z pamięcią. Według mnie nic groźnego.

Juz po sezonie to pustki mieli... ale dorwałem jedyne co było Papryka California Wonder o słodkich owocach.... ta duża czerwona co to w sklepach mają i od razu 10L podłoża przytargałem bo light-mixa trochę szkoda by było

Powiem szczerze, ze ja w zwykłej ogrodniczej ziemi ją posadziłem, zwykłej oznacza taka jak pod "lawende", oczywiście z odpowiednimi dodatkami. Być może uzyje zestawu startowego, którego stosuje w przypadku "lawendy". Ale jeżeli chodzi o sam rozwój roślinki, to należy stwierdzić, że nie potrzebuje specjlanych wymagań. Woda odstana 24 h, od czasu do czasu wlewałem florovit, na przestrzeni całego jej życia. Po zmianie miejsca daleszej egzystencji papryczki, raz dolałem florovit, teraz to ma mnóstwo owoców i wskazuje na rozwój przyszłych kwiatów. Stała w okresie letnim na balkonie.

A to musza być jakies special?

Bo kazałem mojej pani wydłubać z papryki i mi je zostawić ale mówiła, że to wysuszyć najpierw muszę itp... więc w ogrodniczym mówię kupię coś..

Nie nie musi to być jaki kolwiek specjał.

Hmm procesu pozyskiwania dobrych ziarenek nie znam i w tej kwestii nic nie pomogę. Warto pamiętać, że w przypadku chili jeżeli, chodzi o skalę ostrości chodzi o nasionko. Być może należy, ziarenko pozyskać w jakiś określony sposób, ale sugeruje głębszą lekturę.

Nie wiem czy w ogrodniczym będą coś mieć, ale warto szukać.

Kurde jadę zaraz po nasionka.... papryczek

Co ma miejsce w boxie leżeć odłogiem

mogę Ci polecić gościa z Polski, który ma dobre nasionka. Inf. na prv. Dziś nawet nowe już kupiłem.

Pozwalam sobie dodać nowe wiadomości z mojego ogródka.

Mianowicie Big Poison rośnie, wydaje się zdrowo. Od posadzenia w doniczkę 17 dzień. Odnośnie tej odmianki mam pytanie, czy poprostu zostawić niech sobie rośnie sama przez siatkę i pnie się w górę? Czy też sugerujecie nakierowywać odpowiednie odrosty na szczeliny w siatce? Czy może lepszym rozwiązaniem będzie zrozbienie większych otworów dla swoboniejszego rozrostu. Będę wdzięczny za podpowiedzi.

Jeżeli chodzi o małą doniczkę, postanowiłem ją zostawić niech sobie rośnie, nawet jeżeli jest to herma zobaczymy co z tego wyjdzie.

Kolejna kielkowana pestka jest Nothernt Light auto, od Royal Queen Seeds, w przyszłości zostanie włączona w relację. 

Pozwalam sobie dołożyć zdjęcia papryczek wypuszczających nowe kwiaty, a co za tym idzie i owoce. Jeszcze planuje dosadzić chilli chery i może jeszcze jakąś odmianę koloru czarnego.

W małych kubeczkach to stewia, roślinka zastępująca cukier i o wiele zdrowsza.

Ale się rozkręciliście!!!

Szkoda chłopaka. Ponawiam cytat: Tisze jedesz dalsze budesz!!!

Ale szmaciaż "kolega" z pracy!!!

Młody, zdolny, z niezłą pensją. A jednak dyrektor do spraw informatyzacji ZUS w Olsztynie wciąż czuł niedosyt, pragnął w życiu czegoś jeszcze... Czego dokładnie? Wyjaśnili to policjanci, gdy zeszli do czeluści jego piwnicy.

– Tomasz F. uszczelnił piwnicę, by przypadkiem nie wydobywał się z niej zapach – powiedział w rozmowie z Fakt24 jeden z policjantów. W namiotach rosło pięć dorodnych krzaków konopi. A obok na półkach z wekami, w słoikach znajdowało się 300 gramów wysuszonych już narkotyków.
Tomasz F. został zatrzymany i przesłuchany. Tłumaczył prokuratorowi, że „ciężko choruje i musi palić trawkę, bo ona go leczy”. Prokurator nie uwierzył i przedstawił mu zarzuty.

– Usłyszał trzy zarzuty: udzielenia narkotyków, hodowli i posiadania ich znacznej ilości – informuje prokurator okręgowy Zbigniew Czerwiński.

Tomasz F., nie został aresztowany. Prokurator zażądał od podejrzanego kaucji, odebrał mu paszport i dwa razy w miesiącu kazał się meldować na miejscowej komendzie policji. Tomaszowi F., za narkohodowlę grozi 10 lat więzienia. W zeszłą środę był jeszcze w pracy. Nie chciał rozmawiać. Gdy jednak opuszczał budynek ZUS-u, na jego twarzy malował się smutek. Wygląda bowiem na to, że informatyk kariery w ZUS-ie już nie zrobi...

http://www.fakt.pl/polska/dyrektor-zus-z-olsztyna-w-piwnicy-hodowal-narkotyki,artykuly,585928.html

Te papryczki po jakim czasie owocują?

I czy można paprykom świecić 24/0?

Normalnie to powinny owocować podobnie do maryśki z akcentem na 90 dzien, jednak jeżeli chodzi o moje, to jest to eksperymentalna uprawa i mi teoretycznie zaczęły owocować o wiele później. Kiedy? Myslę, że jak ją posadziłem gdzieś w październiku tamtego roku - jeżeli dobrze pamiętam, to gdzieś w marcu/kwietniu owocowały. Jednak warto tutaj nadmienić, że w przypadku moich papryczek to miałem z nimi problemy, to usychały, to za dużo wody, to zła wentylacja i się pleśń pokazywała na wierzcniej stronie ziemi, to nie szły w górę, dopiero jak dałem florovit, to zaczęły się żółcić. Całe lato przestały na balkonie i po raz drugi zaczęły mi kwitnąć i dawać, ładne owoce.

Jeżeli chodzi o światło, gdy stały u mnie w boksie, operuję liczbą mnogą gdyż była jeszcze czerwona, lecz ta po wystawieniu na balkon - zdechła, to ja im świeciłem, 12/1 w fazie weg dla mj i normalnie na flow 12/12. A czy pójdzie na 24/0, tego nie powiem ale myślę że może być za dużo światła, może już lepiej by było 18/6, aczkolwiek nie ręczę za te stwierdzenia,

Pozdrawiam

Zmiana doniczki w przypadku hermy,

dwa pozostałe mixy w fazie kiełkowania na grzejniku

Niby nic nowego a jednak!!!

Nastąpiły pewne zmiany. Jako że jedna z nasionek okazała się hermą od Smackamaroca999, wobec powyższego należało zapobiec nieporządanemu działaniu ewentualnego rozmnażania, podjąłem decyzję aby hermę przenieść do bardzo małej doniczki, natomiast do tej co była herma pójdzie jedna jakaś odmiana mi nieznajoma - taką otrzymałem od Skunka, z tutejszego forum, natomiast drugą pestkę, którą byłem zmuszony również rozbudzić wsadzę do mniejszej doniczki, myślę, że około 5 litrów, ale to jeszcze zweryfikuję, odmiana podobnie od powyższego osobnika, nie znana. Obie można określić na MIX.

Narazie na zdjęciach większa to Big Poison, natomiast mniejsza to herma, ale narazie jeszcze nie przesadzam niech sobie rośnie.

Pochwalę się dodatkowo żółtą Goldfinger papryczkę chili, już rok czasu można powiedzieć daje owoce, oby tak dalej.

No tak, lepiej dmuchać na zimne. Dzięki

"Stosunek jest taki że wszystkie sie hermią. Dotyczy to odmian Bombardier Kush, Sweet Beaty x Critical i ak47. Dlatego odrazu napisałęm jak zobaczylem że masz te pechy... Tez sie zawiodlem bo cały namiot okazal sie hermami. Niestety jest to nauczka na przyszlość :)"

No to faktycznie stratny byłeś i czas i nadzieja i satysfakcja i inne. Dziękuję Ci za tą informację. Także nie czekam na jaką kolwiek treść odpowiedzi smaka tylko wypierdzielam hermę, i zapodaję coś innego nie wiem w sumie jaka się trafi, ale co będzie to będzie napewno nie będzie hermą.

Teraz nie mam jak czekać na przesyłkę, dziś namoczyłem nową pestkę jakiegoś miksa, tamtego wywalę i nową włożę w krążęk torfowy i powinien też pójść.

Zapewne kombinuje, ale szukam dla siebie najlepszego rozwiązania i najmniej inwazyjnego aby uszkodzić roślinkę. Dla mnie nie ma problemu aby zakupić te Eazy Plugi i to kupię, tylko że nie wiem czy w moim ogrodniczym będą. Wobec powyższego wypierdzielam tą hermę i zapodam jakiś nieznany mix, bo jeszcze mam. A na drugi rzut zapodam coś innego.

Siema przezorny. Niestety musze Cie zmartwić z tymi pestkami od Smaka. Mialem te SBxC i wszystkie straszne hermy z innymi pestami to samo On juz zostal poinformowany wiec radze Ci wysadzać pechy ze sprawdzonego sklepu. Jak bede mial aparat to wkleje zdjecia tych SBxC pozdro.

Kurcze to nie dobrze, jestem zawiedziony powiem szczerze. Tylko powiedz mi jaki jest stosunek żeńskich do męskich i czy to są wszystkie jego pestki czy też może tylko nie które, jesteś o tym przekonany ?

Najlepiej jak by się sam dostawca wypowiedział!!!

Jak możesz to wstaw jak najszybciej zdjęcia, bo jak coś to od niego wyrzuce pestki i nie będę ryzykował bo szkoda mi czasu i coś będę musiał kupić do posadzenia. Chyba, że może ktoś zechce uraczyć mnie jakąś fajną pestką na wypróbowanie

Jeszcze zostaje Big Poison, ale zawsze to jak by nie patrzeć tylko jedna roślinka

Witam, przekazuje ostatnio zasadzone dziewczynki.

Żyją i jesteśmy zadowoleni, a niektórzy byli sceptycznie nastawieni

Dziś już przesadzę do docelowych i pokażę Wam zdjęcia jak wyglądają w ostatecznym swoim położeniu, ale to później po 20.

Nie jestem z Warszawy.

Ze słoikami chodzi o to, że aby stworzyć kiełkom dobre warunki, wskazanym jest je umieścić w odpowiednim naczyniu tworząc im szklarenkę, aby na początku wilgoć była zdecydowanie większa a niżeli w przypadku normalnych warunków hodowczych.

Nie bardzo chcę je przesadzać w inne doniczki, gdyż już mam przygotowaną ziemię z nawozami biotabs startex i potem nie za bardzo poręcznie było by mi mieszać dodatkową doniczkę z ziemią.

kup nawilżacz powietrza, koszt około 100zł, ale zawsze się przyda

możesz dawać szmatki mokre, ale nie podniosą aż tak wilgotności.

Kolego, nawilżacz mam ale nie wiem czy będę używał, gdyż w pomieszczeniu gdzie docelowo zostaną umieszczone damy w momencie "dnia" odczyty temperatur wynoszą w zależności od pogody na zewnątrz: 25-29 C, 40-50% Wilg., zaś "nocą" temp. nie spadnie poniżej 15 C, ale wilgotność wynosi 65-75 %. Dlatego narazie nie będę umieszczał nawilżacza, ale oczywiście jak dojdę do wniosku, że należy go uruchomić od ręki to uczynię.

Nie mam regulacji mocy oświetlenia. Nic, podnoszą się powoli to jeszcze przez noc postoją w domowych warunkach a jutro bądź pojutrze pójdą do ziemi.

To dolać wody do słoika i pod lampę na dwa dni ? Bo 600 trochę wysusza a innej nie mam?

Moderatorów poproszę o redukcję jednego postu i poprawkę błedu ortograficznego!

Zastosuje się do wskazuwek!

Zastosuje się do wskazuwek!

folia jest po to aby stworzyć warunki szklarniowe. Teraz zaobserwowałem, że zaczyna się podnosić oto zdjęcie.

Teraz pytanie, co byście sugerowali czy dziś je wkładać do docelowych czy jeszcze się wstrzymać niech wstaną w formie pionowej i wtedy po same listki je umieszczać w ziemi?