Nie gadaj na psach że waga była Twoja bo razem z tymi woreczkami to beda podejzenia ze dilujesz. No i troche kapa że napisane jest w protokole ze znajduja sie tam sladowe ilosci suszu, pewnie pojdzie to do badania jak jest tego malutko to nic z tego nie bedzie, pewnie i tak pozniej zgubia sie te woreczki w trakcie sprawy( moj kuzyn tak miał ) Co do kierowcy to najlepszy dla niego byłby adwokat. Sam moze sie zakrecic w zeznaniach, no i najwazniejsze zeby mu nie udowodnili tego ze prowadzil pojazd pod wpływem, mogł spożywac tam gdzie was zatrzymali, szkoda prawka by troche było w takiej sytuacji No ale tak jak kolega wyzej pisze jak nie był karany to tylko zawiasy Ty sie nie masz czego obawiac bedzie dobrze no a co z tym fu? Kto to na klate wział? Trzymaj sie mebli żeby Cie nie jebli