Miałem to samo - ciągle przybity, życie jest złe, szare, ale łatwo to naprawić.
Podświadomie mózg podrzuca Ci dziwne myśli, bo życie stało się wielką rutyną. Spróbuj zrobić coś innego, najlepiej aktywnego, jak nie grasz w piłe to idź z kumplami pograć, pojedz pozwiedzać inne miasto, to Ci pomoże. Jakiś okres też tak miałem, uświadomiłem sobie, że coś innego muszę zrobić, przestać o tym myśleć.
Będzie dobrze, piona