Wydawało mi się, że z takim znawcą nie muszę dyskutować o szczegółach programu, który wspierasz ;-P
Ale ok- jest tego całe mnóstwo- większość zakamuflowana pod odwoływaniem się do wartości chrześcijańskich i wyraźnym zaznaczaniu przynależności do katolickiej kultury. Cóż mi (niekatolikowi) z 'zezwolenia' na wolnośc sumienia, jeśli będę żyła w kraju, gdzie kilku katoli płci męskiej zadecyduje o moim brzuchu i zmusi mnie do donoszenia ciąży, która zagraża mojemu zdrowiu.
Zresztą wartości chrześcijańskie to nie tylko zakaz aborcji, to też brak zezwolenia na używanie środków antykoncepcyjnych (łącznie z gumkami), to zakaz in vitro, etc.
No i bardziej oczywiste- wzmocnienie wojska i powszechna służba wojskowa dla facetów.
Oraz kilka innych.
Zdecydiowanie lepiej żyć i palić bez JKM.