Witam. 30- sierpień. Tego dnia skosiliśmy wszystko co kwitło. Afy nie porosły za bardzo, ale niema co się dziwić spot jest za "gorący" ziemia zbytnio się nagrzewa i wysusza. Przez co automaty karłowacieją, może jakby posadzić w maju to by dały radę na tej miejscówie. Wagi zbiorów niestety nie znam, wyszło kilka gram, które poszły na kilka smacznych bacików. Nie było tego dużo ale za to na prawdę smakowało Krótko podsumowując, pestki od SS nie odbiegały jakością od tych z RQS czy Buddha Seeds więc są jak znalazł na outa gdzie przecież nie warto inwestować nie wiadomo ile kasy bo jest duże prawdopodobieństwo niewypału. Chcieliśmy żeby wyszło lepiej bo pestki z OS'u to pasowało nie zmarnować, ale tak wyszło niestety. NL : Afghan Kush Ryder: Blue Berry od ss: Deimos: Łodyga jednego ls x dr : Stupory: Tyle wyszło mokrego