Ja wolalbym sie przyznac niz narazac jakas kolezanke, chyba ze jakies tepe szmacisko, a w ogole jak trafisz na pania policjant to nic Ci to nie pomoze
Nie ma 100% sposobu, wszystko zalezy od psa, o ukrytych kieszonkach, kapturach, majtkach itp to oni wiedza wczesniej niz my.
Jedyny sposob to tak jak juz pare osob pisalo, ubrac sie jak jakis pedal czy lanser, takiego nie rusza. Logiczne ze jak maja typa w szerokich spodniach, a w "rurkach" to przetrzepia skejta, stereotypy... ;]
Mam takie pytanko, lapie mnie psiarnia z mj, zawijaja mnie na komisariat i jest przesluchanie, a ja zaczynam nawijac ze jestem uzalezniony, ze nie umiem sobie poradzic bez ziola, ze musze palic, a boje sie zwrocic do kogos o pomoc itp oczywiscie podczas zatrzymania nie stawiam zadnego oporu itp. widza ze chce isc na wspoprace i dochodzi do pytania od kogo to masz, ja bez niczego nawijam ze na przystanku zagadalem do jakiegos dresa ktroy wydawal sie kumaty, dalem mu hajs a on po 20min mi to przyniosl, jednak nie potrafie go opisac bo oni wszyscy dla mnie tacy sami. Na co moge liczyc w takiej sytuacji, jest w ogole sens tak sciemniac szczegolnie ze chodze w szerokich spodniach?