hempu

i dlatego najlepiej nosić w srebrze

ogranicz palenie i nie pal sam ,to jest rozwiązanie

ja ostatnio blanty i nie ma co gadać ,że mniej klepią niż szkło bo to brednie (właśnie jestem po sztkowym na 3 i jest dobrze ) ,po prostu trzeba skręcić z połówki ,a ja i tak mniej nie jaram nigdy

szkło też oczywiście często w użyciu bo w przeciętnym kiosku nie ma bletek ,poza tym tańsza niż blety.

a po opalaniu lufy muszę przyznać ,że rzeczywiście inna faza jest

a ja mam takie pytanie ,czy mogą trzepać samochód bez żadnego pozwolenia ?

po upaleniu siedzieć na twardym krześle ,schylony nad klawiaturą nieee

co innego położyć się na kanapie/fotelu przed tv z padem w ręku

polecam gears of war 2 na multi i Bioshocka na singla po

można od razu po kiełkowaniu wjebać pomidorki do boxa pod lampę ??

myślicie ,że biały papier by się nadał

White Whidow kupowałem po 7 ,najdroższe palenie jakie kupiłem było za 8 ,czyli te same pieniądze co u nas (dla holendrów to tanio w ch*j ,hamburger tam kosztuje 3-4 Euro)

ja to przed każdym baletem palę ,a potem idzie wóda ,a jak w trakcie imprezy jest okazja żeby zajarać ,to czemu nie :] Tylko jest jedna zasada ,przed piciem muszę się porządnie upierdolić

jak jestem bardzo ukopcony to nie chce mi się jeść ,dopiero jak faza schodzi opierdalam coś i przed TV pograć na konsoli albo filmik jakiś

grzybki raz w roku :mniam:

feta była ,ale to syf

oczywiście

koksu bym spróbował ,ale hajsu mi szkoda

no chyba nie ,z wiadra zawsze większe buchy się łapie ,z całej lufy ,a w dodatku jak zbliżasz (ku**a nie wiem jak to nazwać teraz :zliscia: ) no ustnik niech będzie ,to dym sam ci do płuc leci ,a z butli musisz się zaciągać

niektórzy piszą ,że lubią czytać na fazie ,w moim przypadku jest to całkowicie nie wykonalne ,po prostu cały czas zapominam co czytałem przed chwilą ,mógłbym czytać jedną stronę przez godzinę a i tak bym nie wiedział co tam jest napisane :]

Dla mnie najlepsze są rozkminy ,ale nie samemu tylko w parę osób ,kiedy wszyscy maja tyle do powiedzenia i brechty co chwila

To jest dla mnie esencja dobrego spału

nie podoba mi się ten artykuł ,na pewno nie jest obiektywnie napisany.

1. Zdjęcia - szkło i żar najpotrzebniejsze ? a gdzie jaranie? poza tym zdjęcia są czarno białe... przecież po baku świat jest kolorowy :]

2. Ta dziewczyna jest dziwna ,pali 5 lat a na pytanie jak wyeliminować palenie w szkołach ,mówi że winni są ci co na to pozwalają. Zamiast powiedzieć tak: "Dobrze ,że chociaż w szkole można jarać"

3. "jeżeli ktoś sprzedaje marihuanę i złapią go z jednym gramem, to szkoda im się robi człowieka. "

Nawet w świetle prawa jak ktoś ma worek to nie jest dilowanie.. poza tym chętnie przeprowadziłbym się do tego jej miasta jak z gietem można się wozić

pochodzenie: groningen

zapach: lekki ,przyjemny

dym: jak bierze się bucha to bardzo lajtowy ,potem zaczyna dusić (więc trzeba szybko następnego brać )

smak: nie pamiętam

działanie: spaliliśmy 2 szkła na 4 i nas zabrało wszyscy stwierdzili ,że bardzo fajnie się czują ,zamułki brak. Najlepsze było ,że trzymało nas w ch*j długo mnie puściło dopiero po porządnym obiedzie. Potem spaliliśmy jeszcze lolka :buch:

i do końca dnia byłem najarany. Polecam tą odmianę :]