Skocz do zawartości
thc-thc

centrummarihuany

hempu

Użytkownik
  • Postów

    90
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Posts opublikowane przez hempu

  1. czasami ma się mniej lub bardziej uświadomoiny niedesyt który wynika z innych spraw, a paleniem po prostu nie idzie tego przytułmić w danym momencie

    i dlatego niby jarasz taki stuff co normalnie byś był udupczony strasznie a tu się przebijają inne emocje których po lolku zazwyczaj nie chcesz widzieć :D

     

  2. Moim zdaniem łączenie odmian jest czymś absolutnie naturalnym, więc nie określiłbym tego jako 'modyfikacja'

    W dzisiejszych czasach konopie pewnie nigdzie na świecie nie rosną same z siebie (nie wiem może Jamajka?) ale w przeszłości na pewno dochodziło do krzyżówek bez ingerencji człowieka

    Jak dla mnie można by mówić o modyfikacji jeśli ktoś grzebałby w kodzie genetycznym konopi (a czy tak się dzieje? nie mam pojęcia niestety jestem jedynie konsumentem i uprawa jest mi obca)

  3. naprawdę nie widzicie że 'normalne' :mexican: konopie zostały tutaj przedstawione jako narkotyki=zło ??

    i że jak ktoś uprawia to jest od razu dilerem i zarabia na ludzkiej krzywdzie

    ten artykuł powinien mieć zupełnie inne podsumowanie: "po CenzurA ścigać ludzi za uprawę rośliny"

  4. Bajka mogłaby nosić tytuł: "O tym, jak policjanci na konopi się nie poznali". Ale to nie bajka. To historia prawdziwa. Spod Sidry w województwie podlaskim

    Zaczęło się na początku 2009 roku. Lokalna Organizacja Turystyczna "Brama na Bagna" ze Strękowej Góry zaczęła realizować projekt poświęcony tradycyjnym roślinom włóknistym - lnu i konopiom (strona www.lenikonopie.pl). Do zakładania poletek zachęciła rolników i właścicieli kwater agroturystycznych. Chodziło o powrót do upraw naturalnych roślin włóknistych i oleistych, które na Podlasiu hodowano przez wieki, a dziś są już nieco zapomniane - wyparły je rzepak oraz importowana bawełna, juta i tworzywa sztuczne. Konopie zaś kojarzą się raczej z odmianą indyjską i marihuaną.

    - Dlatego na pierwsze spotkanie zaprosiliśmy policjantów z wydziału antynarkotykowego KWP. Informacje o uczestnikach projektu przesłaliśmy do urzędu marszałkowskiego i urzędów gmin - mówi Piotr Znaniecki z Bramy na Bagna.

    Do projektu przystąpiło ok. 30 plantatorów. Policjanci odwiedzali od czasu do czasu uprawy, ale bardziej z ciekawości. Niekiedy nawet doradzali, co zrobić, by rośliny lepiej rosły. Tak było do września 2010 r.

    - Dostałam telefon, że po moim poletku chodzi policja. Podobno z ich badań wynika, że zawierają substancje narkotyczne. To była plantacja wielkości jednego ara, czyli 10 na 10 m z roślinami rosnącymi w rządkach co 12-15 cm. Zanim dojechałam z Białegostoku, policjanci ścięli właściwie całą uprawę - opowiada Joanna Dąbrowska, która we wsi Jurasze pod Sidrą prowadzi gospodarstwo agroturystyczne.

    Wszystkie nasiona pochodziły z poznańskiego Instytutu Włókien Naturalnych i Roślin Zielarskich. Każde miało certyfikat, że to roślina włóknista zawierająca jedynie śladowe ilości THC (substancja psychotropowa), a nie konopie indyjskie.

    Policjanci przeszukali posesję, a właścicielkę zabrali na przesłuchanie do komendy w Dąbrowie Białostockiej. Gdy wróciła do Białegostoku, policjanci przyszli na kolejne przeszukanie - tym razem mieszkania i piwnicy. Nielegalnych konopi nie znaleźli.

    Te wycięte po prawie dwóch miesiącach oddali właścicielce.

    - Tester wykazał w roślinach obecność THC. Dlatego musiał ocenić je biegły. Gdy okazało się, że są to zwykłe konopie włókniste, postępowanie umorzono - mówi Andrzej Baranowski, rzecznik podlaskiej policji. - Mamy świadomość, że właścicielka jest dziś w mało komfortowej sytuacji. Dlatego komendant wojewódzki zalecił komendantowi powiatowemu z Sokółki, by załatwić sprawę polubownie.

    - Po wsi poszła fama, że jestem dilerką. Nie wiem, jak się tłumaczyć przed starszymi mieszkańcami, że to nie były narkotyki - mówi pani Joanna. Ale to niejedyne zmartwienie. Zgodnie z prawem rośliny powinna przetworzyć. Jednak nie może tego uczynić samodzielnie - najbliższy zakład przetwórczy to Instytut Włókien Naturalnych i Roślin Zielarskich w Poznaniu. A konopie uprawiane w ramach projektu pojechały tam jeszcze w październiku, na kilka tygodni przed zwróceniem jej przez policję niesłusznie zarekwirowanych roślin.

    - Trzymam je w domu, ale boję się, że ktoś znów mnie osądzi, że szykuję je do sprzedaży. I znów wyjdę na dilerkę. A jeśli je po prostu spalę, policja może się przyczepić, co z nimi zrobiłam - pani Joanna jest w kropce. W tym roku znów chciałaby - już na własną rękę - zasadzić konopie, które są atrakcją dla odwiedzających ją gości.

    Piotr Znaniecki mówi, że Brama na Bagna zakończyła już projekt, więc nie ma za co pokryć kosztu transportu roślin do Wielkopolski.

    Źródło: Gazeta Wyborcza

    je***a wyborcza

  5. z tego co wiem to ten szamański napar naprawdę ryje banię...
    osobiście na początek polecam ci grzybki ,a że ogłupiają... każda substancja która zmienia świadomość coś zabiera a coś daje
    kwachy też są ekstra (jak dla mnie w CenzurA lepsze od grzybów) ale wiadomo ,grzyby to w lesie masz
    masz trochę czasu żeby sprawę przemyśleć bo do wrześnie kawał czasu

  6. masz misję do wykonania złapać bociana :zbakany:

    jak nie masz ucieszonej japy pauzujesz 2 kolejki (to pole raczej pod koniec gry)

    wpadłeś przypadkiem na czyjegoś spota ,zatrzymujesz się na 2 kolejki i jarasz

    ku**y cię przetrzepały ,wyłapujesz zawiasy (parę takich pół ,dwa wejścia na nie i game over)

  7. Użytkownik hempu dnia 27 listopad 2010 - 15:06 napisał

    najlepiej samochodem?

    no co ty chyba najgorzej i to w ch*j

    Stary jak jedziesz samochodem zgodnie z przepisami to szansa na to, że cię zatrzymają do kontroli jest naprawdę minimalna.

    uwierz mi ,że jak przekraczasz granicę holendersko - niemiecką na polskich blachach to szansa że cię zatrzymają nie jest wcale minimalna...

    a najgorsze jest to że jak znajdą gdzieś w samochodzie to przypał

    od razu mogę napisać o ewentualnych konsekwencjach ,mój koleżka został złapany w niemczech ,miał ze 20

    zabrali mu temat ,zapłacić jakąś grzywnę (100-200E) i dostał dożywotni zakaz wjazdu do Szwabów

  8. najlepiej samochodem?

    no co ty chyba najgorzej i to w ch*j

    jak przewozić to pociągiem ,wrzucić to do małego plecaczka ze skarpetami czy z czymś mało ważnym i plecak na półkę z 5metrów od siebie i jak coś to nie twoje

    a samo jaranie to w pakiet ,do pustego pudełka po jogurcie i woskiem zalać

  9. już miałem pisać że standardowo jakieś 30+ ale przypomniała mi się historia jak w coffe shopie w holandi podbił do mnie i ziomków moich jakiś weteran wojenny i zaproponował bucha z gibona jego (chu***y jak nieszczęście był taki packowaty ,miękki w ogóle miałem wrażenie że oni tam kręcić nie umieją) ,potem opowiadał tam jakieś swoje historie to w ramach rewanżu poczęstowaliśmy go naszym jointem i tak się ch*j rozkasłał że wypluł sztuczną szczękę <_<

    myślałem że tam jebnę pod stół ,czym prędzej się zawinąłem z coffiku

  10. z własnego doświadczenia (3lata palenia) wiem że taki stan rzeczy spowodowany jest dwoma czynnikami:
    - częstotliwość palenia
    - jakość zioła
    zauważyłem ,że nastawienie oraz nastrój przed paleniem nie ma większego wpływu w przypadku efektu nienastukawszego (ma raczej wpływ na rodzaj fazy)
    oczywiście nawet jak będziesz jarał codziennie przez rok i trafi ci się zajebiste jaranko (marzy się się teraz Jack Herer ) to się ubakasz i będziesz się czuł jak nowo narodzony
    z drugiej strony nawet osoba po rocznej przerwie nie najara się paździerzem

  11. Palenie otwiera głowę jak oglądam telewzije - różne programy, od polityki do sportu na ostrym zbakaniu łatwo widze i kminie że jesteśmy ostro przewalanii bo Media ostro ryją beret np. wiadomości przeciez to wszystko takie stuczne i na patentach zebyś łykał ferment

    hahahah ja mam to samo ;D

    Nie wiem czy sam sobie to podświadomie wkręcam, czy rzeczywiście media są tak skonstruowane. Ale fakt, na high'u zauważa się takie rzeczy ;D

    a weźcie sobie obaczjcie jakiś film z lat 90 gdzie są 'efekty specjalne'

    po zbaku widać wszystkie niedoróbki (naklejanie obrazu na siebie itd.)

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Polityka prywatności link do Polityki Prywatności RODO - Strona tylko dla osób pełnoletnich, 18+