z tego artykułu nasuwa się prosty wniosek: sprzedasz brata ominie Cie krata,a nam przecież nie o to chodzi tylko o posiadanie niewielkich ilości na własny użytek, niech wprowadzą skuna na kartki i wydzielają każdemu palącemu bo jak ktoś może posiadac cokolwiek przy sobie skoro w większych ilościach jest nielegalne, to chyba tylko udogodnienie dla frajerów i bananów a nie dla porządnych ludzi.Pan Balicki ma racje i licze że kiedyś wywalczymy legalizacje:)