Skocz do zawartości
thc-thc

grower

Kurtz

Użytkownik
  • Postów

    72
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Posts opublikowane przez Kurtz

  1. Ale on ma racje, za duzo narzekacie i jeczycie, utrwalacie obraz palacze, ktory jest wiecznie nie zadowolony, wiecznie gada o walce, ale gowno z tym robi.

    To nie jojomani, jak to kallue nazwales, wiecznie jecza, to jest cecha polakow, otoz to, zachowujecie sie jak male polaczki, setki bzdurnych postow wyladowujacych frustracje "tym zjebany krajem", "tym idiotami co to rzadzic nie potrafia", a tak na prawde sami nei chcecie nic z tym zrobic.

  2. slomiany zapal? gosc zobaczyl ze jednak nie ma tylu frajerow zeby placilo kase na jego "dzialania" i wyjechal za granice?

    Nie przesadzaj, gosc przeciez siedzial przy okazji.

    Troche chlopak robil, ale po pewnym czasie kazdy moze stracic checi do czegokolwiek.

    Wyjazd za granice, bo nie znalazl frajerow? :shock: Raczej wyjazd z kraju, bo ma tu zawiasy, nasrane w papiery, stracil mieszkanie i prace, teraz jest za granica i zarabia, zeby nikt na niego nie placil.

    Dziwna macie czasami logike.

  3. 3 browarki juz poleciały...dwa przedemna hehe, dwa szkła zbuchane...trzy przedemna :D Salvia x30 przygotowana

    Nie mam slow dla takiej glupoty...

    No ale Twoja decyzja, wszak wszyscy Ci ktorzy odradzaja tego typu eksperymentow na pewno klamia...

    :roll:

  4. Tak jest z każdym wiekiem nie tylko jak masz 18 lat.. Masz 12 lat i myślisz, że jesteś już młodzież i srutututu a za 3 lata myślisz sobie 'ale ze mnie był kot'. To samo jak masz 18 lat a potem 21, i tak samo jak masz 30 a potem 40... To się nie zmienia, taki już jest człowiek.

    Strasznie to traci banalem.

    Mimo, ze czlowiek sie zmienia i przez cale zycie co chwila "dorasta", to jednak kazdy uznaje, ze istnieje granica od ktorej uzywki sa dozwolone i kazdy przyznaje racje, ze wczesniej, miejsce mlodziezy jest w szkole.

  5. Kurtz a jeżeli rodzić się zgadza na to że jego syn/córka się alkoholizuje? Ja mam np. 17 lat i u mnie w domu wiedzą że jak idę gdzieś z ziomkami to alko będzie, i dużo już o tym rozmawiałem ze "starszymi".

    Jedna sprawa to kultura picia i ze jak dziecko pojdzie na impreze i sie kulturalnie napije to nie ma tragedii, naiwnoscia jest myslec, ze dziecko nie bedzie tykac alkoholu, ale naiwnoscia by bylo rowniez gdybysmy mysleli, ze rodzic dostanie taka grzywne, bo policja zrobi nalot na domowke nastolatkow :roll:

    Druga sprawa, to tak jak powiedzialem, uwazam, ze alkohol powinien byc od 20, 21 roku zycia. Czlowiek w wieku 18 lat wcale nie jest odpowiedzialny, wiem to doskonale po sobie i swoich znajomych, a zadna patologia, ani nizina spoleczna nie jestesmy.

    Ludziom mniej wiecej 18 letnim wydaje sie, ze sa zajebiscie odpowiedzialni i ze wszystko maja pod kontrola. Weryfikuje to rzeczywistosc pare lat pozniej.

    Krotko mowiac, w domu to niech sobie kazdy robi co chce, bo nie mozna popadac w skrajnosci i totalitaryzm, mimo, ze alkohol wsrod nieletnich jest niewatpliwie zlem. Natomiast tepic trzeba grupki malolatow szwendajacych sie z po okolicy z piwem i wodka.

    Na picie jest odpowiedni czas i miejsce(bynajmniej nie wylacznie w domu).

  6. m4c, bardzo dobrze prawi, popieram w 100%

    Czasami sie zastanawiam co ludzie maja w lbach, ze jak sie mowi o "sciganiu" nieletnich, to odrazu wszyscy wskakuja na wysokie tony i zaczynaja pieprzyc o dolkach, wpierdolach, wiezieniach i obsranych papierach.

    Ja jestem zdania, ze nieletnich z piwem i blantami powinno sie gonic, bo UZYWKI NIE SA DLA DZIECI, ba, nawet jestem zdania, ze alkohol powinien byc dostepny od wyzszego, niz 18 wieku. Tyle tylko, ze gonic, zeby zapobiegac takim sytuacjom i alkohol konfiskowac, dzieciaka przekazywac rodzicom, jak sie sytuacja powtorzy to inne kroki, ale na pewno nie wiezienie.

    Teraz sie mowi, ze mlodziez szybko dorasta, ze rodzice sobie nie daja rady etc. a mysle, ze gdyby tak rodzicowi przypierdolic przykladowo 2 tys. zl grzywny za picie (jak bedzie legalizacja to za palenie) swojej pociechy, to bardzo sprawnie i szybko by przetlumaczyl swojemu dziecku pare spraw ;]

  7. Witam :)

    Dostalem sadzonke SD i nurtuje mnie pare kwestii.
    Otoz, po rozpakowaniu okazalo sie, ze liscie sa poczerniale(nie jakos masakrycznie), a dwa z nich zrobily sie zolte. Podejrzewam, ze wszystko wroci do normy po wlozeniu roslinki pod klosz(juz przygotowany), ale wole sie poradzic bardziej obeznanych w temacie.
    Czy musze ja odrazu podlac? nie wiem ile byla w podrozy i kiedy ostatnio byla podlewana, na na wierzchu doniczki jest jakas gazeta i jest ona nadal lekko wilgotna.

  8. Siema wszystkim!

    Rejestruje sie na tym forum poniewaz mam zagwostke.

    Otoz, chcialem w tym roku zasadzic sobie jakas roslinke, co by miec na wlasny uzytek, pewna odmiane itd. myslalem nad Durban Poison. No ale niestety, z roznych powodow, nie moglem sie tym zajac, az do teraz. Wiec kieruje do Was pytanie, czy ma sens zeby zamawial teraz nasionka, kielkowal je i rzucal w tym roku na out czy generalnie "zjebales" i "wy********j do szkoly"? :?

    Chcialem jeszcze zaznaczyc, ze zalezalo mi na Durban Poison albo innej sativie, bo srednio lubie zamulajace fazy.....no ale, jak nie bedzie innego wyboru, to LR#2 :?

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Polityka prywatności link do Polityki Prywatności RODO - Strona tylko dla osób pełnoletnich, 18+