uwielbiam takie sny jak wstaje to czuje sie zaj****y a ostatnio sniło mi sie ze grzybki mi rosły za szafka to była miazga jak sie obudziłem czułem sie porobiony jeszcze jak zajrzałem za szafke nic nie było i dopiero ogarnołem ze to był sen a szkoda :zbakany:
a ja sporo z mama rozmawiałem na ten temat ,puszczałem filmiki itp. w 100% jej nie przekonałem ,ale teraz jak przychodze zaj****y do domu to nie mam takiego duzego przypal jak kiedys,a ojciec jak sie zczaji po mnie ze palilem to sie smieje ze mnie i dopiero na 2 dzien mi smuty gada w niedługiej przyszłości mysle ze spale z nim nie jednego lola
Nie ma to jak dobrze sie za********c tłokiem ,teraz mniej pale,ale najbardziej lubie z bonga pocisnac no i jakiegos sytego gibona zajarac w dobrym towarzystwie bigblant to jest to buch