Skocz do zawartości
nasiona konopi thc-thc

grower

blackfenikslcs

Użytkownik
  • Postów

    5
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez blackfenikslcs

  1. Teraz największy problem to ślimaki, bo podgryzają roślinki i nie mam pomysłu co zrobić, bo są usuwane, do ziemi wsadziłem pojemniki z piwem i też w koło roślin posypałem popiołem, ale widzę po nocy że zjadły kolejnego krzaka ... Macie może jakieś inny sprawdzone metody?
  2. Zawsze wszystko w porządku rośnie. Dodatkowo pod spodem jest coś innego, bo dawałem kompost naturalny i z pola od rolnika zajumałem wiadro 25L ziemi z nawozem sztucznym z granulkami. Już nie mówiąc ile razy są rozbijałem, przekopywałem i plewiłem żeby była w porządku. Ogólnie dziś widzę że fajnie się przyjęło. W nocy dodatkowo polało delikatnie i myślę że przez to. Niestety widzę że wyszły ślimaki i troszkę pogryzły, ale już zakopałem obok puszki z piwem.
  3. Wczoraj przesadziłem Panny do ziemi w miejsce docelowe i od razu podlałem każdą po 400ml wody. Przy przesadzaniu wsadziłem je maksymalnie do ziemi żeby zakopać łodygę. Niestety 3, o którym mówiłem wcześniej że są chore padły i został Stress Killer, Snów Russian i 7 auto White Widow. Na noc je przykrywam włókniną, bo chodzą ślimaki i nie chcę żeby je zjadły i odnośnie tego mam pytanie. Jakiś środek na nie, najlepiej naturalny, ewentualnie czy jak rośliny będą miały ile czasu to nie będą atrakcyjne, bo będą za stare? Na ten moment mają z 2,5 tygodnia.
  4. Kubeczki mają dziurki pod spodem i tak dość sporo. Ogólnie to się zaczęło zanim dałem nawóz, więc raczej nie on, bo po nim delikatnie zdrowe rośliny ożyły pomimo że jest przeterminowany. Na ten moment nie mam sprzętu do sprawdzenia pH, ale jak kupię to sprawdzę.
  5. Cześć wszystkim! To mój pierwszy post na forum i jednocześnie pierwsza własna uprawa, więc z góry dziękuję za wszelkie rady i wyrozumiałość 🙂 W tym roku wszystkie roślinki wyszły nad ziemię między 15 a 17 maja, więc mają teraz około dwóch tygodni. Przez pierwszy tydzień podlewałem je 30 ml wody, ale potem, po tygodniu przerwy i sprawdzeniu wilgotności ziemi, trzy dni temu dostały po 0,25 ml każdego z nawozów, które widać na zdjęciach. Mam kilka odmian: - Stress Killer CBD Automatic Feminizowane (Royal Queen Seeds) - Blue Cookies Automatic Feminizowane (THC-THC) – ta wygląda najgorzej, a szkoda, bo mam tylko jedną - Auto White Widow Feminizowane (SeedBay) - Snow Russian Automatic Feminizowane (Akseeds) Niestety, od kilku dni zauważyłem, że na liściach pojawiają się plamy, a niektóre zaczynają brązowieć. Zaczęło się to, gdy rośliny były w szklarni i przez ok. 5 dni cały czas padało, było bardzo wilgotno i praktycznie nie miały szansy przeschnąć. Podejrzewam, że to może być pleśń, bo warunki były idealne do jej rozwoju – wysoka wilgotność, słaba cyrkulacja powietrza i brak słońca. Planuję w najbliższych dniach przesadzić je z kubków po jogurtach (400 ml) do docelowego miejsca – mam przygotowane ok. 5 m², więc miejsca im nie zabraknie. Chciałbym też wsadzić całe łodygi do ziemi, bo trochę się wyciągnęły przez te deszczowe dni. Moje pytania: - Czy to faktycznie może być pleśń, czy może coś innego (np. niedobory, stres, zbyt mokra ziemia)? - Co najlepiej zrobić z roślinami, które już mają plamy i brązowieją? - Jak poprawić warunki dla tych, które wyglądają dobrze, żeby nie poszły w ślady tych chorych? - Czy przesadzenie teraz i zakopanie łodyg będzie dobrym pomysłem? Pozdrawiam i z góry dzięki za pomoc! Buch z Wami!!!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Polityka prywatności link do Polityki Prywatności RODO - Strona tylko dla osób pełnoletnich, 18+