saqsdasd
No spuchły i to całkiem mocno tak się kleiły, że nie szło tego oczyścić z listków. Szkoda, że sciołęm ale to z zupełnie innych powodów musiałęm to zrobić,trzymałbym jeszcze z tydzień.
Co do wczesniejszej ścinki wczoraj, dwa najwieksze topy mi złapała pleść w górnych partiach. Wyciołem zdrowe z dołu i siedzi w kwarantannie. Zrezygnowałem z przykrywania od góry papierkiem, złapie kurzu trochę przez to ale dziś już przyschły bardzo mocno w tym żarze, nie wiem czy nie aż za mocno ale jeszcze niektóre z większych miekawe przy scisku, topy robią się dosłownie białe zostają same kryształki ^^ aż boje sie to spróbować. Dam im dla pewności jeszcze 2 - 4 dni jak się pogoda nie spartoli, i do pojemników. Pytanie czy mogą być plastikowe z pokrywką czy koniecznie ten słoik?
Wieczorkiem wrzuce update zdjęciowy.