Dla mnie cooltuba to jeden z najgorszych odbłyśników do lamp HPS.

Uprawiałem w bloku, kamienicy, w wieżowcu na 10 pietrze 😎 

Wylot za uchylone okno, najlepiej zabudować. Filtr to minimum. Dobrze dołożyć ozonator. 
Przewody wentylacyjne tylko izolowane (tłumią hałas). 
Podłogę najlepiej wyłożyć gąbka/pianka. 
Szczelne połączenia.

Wentylator z regulacja temperatury i obrotów. 
 

Nie pokazywać znajomym 😉
 

350/125 używałem w trochę większym namiocie przy 600 hps. Tragedii nie było.

Im większa średnica tym mniej szumu. 

Matki się reweguja. 
Pole powiększamy do 1000 roślin.

Duży GreenHouse przenosimy.

Duzo sie dzieje 💪🙂

15 godzin temu, Rysiu napisał(a):

16 godzin temu, Pablo napisał(a):

 

No ba. Przy takiej robocie to pierwsze co z rana to bym luje rozdawał 🙂

Haha a potem szukaj murzynów w polu 🤣

15 godzin temu, Rysiu napisał(a):

Surowy z ciebie szef. Juz chciałem cv słać na ten kontrakt dla growera, ale jak palić nie pozwalasz w pracy... 😞 To jak być kucharzem na kuchni inie spróbować tego co się upichciło 🙂

Tak, jak sie nie podoba to wiedza gdzie brama 🤣🤣🤣 Oni są od pracy a nie od oceny. CV to Twoje growlogi 😉 Firma będzie potrzebować ludzi do zarządzania a nie kopania, od roboty są ludzie, a my będziemy oferować prace a nie robotę 😉

15 godzin temu, Rysiu napisał(a):

To różowe bardzo mi się podoba. Z chęcią bym takie cos posadził. Jakbyś w przyszłości miał pestki tego to bym z chęcią zakupił kilka.

To co widać na tych zdjęciach to wycięta genetyka, nie będę jej kontynuował, to jakieś gowniane mixy, ja kolekcjonuje czyściochy 😆😆😆 

Z ponad 100 genetyk wybrałem tylko ponad 40. 

18 godzin temu, Rysiu napisał(a):

Ahh. Zazdroszczę. Ale ja bym chciał tam być.

 

w przyszłości będą potrzebni grawerzy z wiedzą, na czasowe kontrakty. Ja nie zamierzam wiecznie wszystkiego pilnować 🙂 

18 godzin temu, Rysiu napisał(a):

Pracownicy mogą tam w pracy jarać??  W ogóle jarają oni tam czy nie?

 

a czy Ty byś pozwolił na jaranie i jeszcze za te godziny im płacił ? Jasne że nie. Kilku jara, ale po pracy. 

To wszystko co widzicie to wycięta genetyka co miała być super, wszystko zmieszane z Pebbles Punch, wyjebałem wszystko 🙂

Bezpieczeństwo i ryzyko związane z używaniem czystego THC - Co powinieneś wiedzieć

W dzisiejszych czasach rozmowa na temat substancji związanych z konopiami jest bardziej otwarta i kompleksowa niż kiedykolwiek wcześniej. Jednym z najbardziej znanych i kontrowersyjnych związków pochodzących z tej rośliny jest THC, czyli delta-9-tetrahydrokannabinol. Wielu ludzi kojarzy THC z marihuaną i jej działaniem psychoaktywnym, ale czy wiesz, że można również pozyskać czyste THC, oddzielając je od innych związków konopi?

Jak otrzymuje się czyste THC?

Jakie są dostępne formy czystego THC?

Czyste THC może przybierać różne formy, zależnie od zastosowania i preferencji użytkownika. Główne formy czystego THC obejmują oleje, ekstrakty, izolaty, kapsułki, e-papierosy i nie tylko. Jednym z popularnych produktów zawierających czyste THC są oleje konopne, które są często stosowane do celów medycznych. Oleje te są zazwyczaj produkowane przez ekstrakcję THC z rośliny konopi, a następnie rozpuszczenie go w oleju nośnikowym, takim jak olej kokosowy czy oliwa z oliwek. Dzięki temu można łatwo dawkować THC i stosować je pod językiem lub dodawać do potraw.

Drugą formą czystego THC są ekstrakty, które są bardziej skoncentrowane niż oleje. Mogą mieć postać gęstego wosku lub kleistej masy i są często używane do waporyzacji lub dabbingu. Izolaty THC to jeszcze bardziej rafinowane produkty, w których THC jest oddzielone od innych kannabinoidów i substancji roślinnych. Izolaty te są często stosowane do produkcji produktów spożywczych, kapsułek lub kosmetyków, ponieważ pozwalają na precyzyjne kontrolowanie dawki THC.

W ostatnich latach pojawiły się także e-papierosy i vape-pen'y, które umożliwiają użytkownikom waporyzację czystego THC w formie płynnej lub woskowej. To wygodna opcja dla osób, które chcą uniknąć tradycyjnego palenia. Kapsułki z czystym THC są jeszcze inną formą, które są łatwe w użyciu i pozwalają na dokładne dawkowanie.

Czyste THC w medycynie

Czyste THC ma coraz większe znaczenie w dziedzinie medycyny i badań naukowych. Jednym z głównych powodów jest jego potencjał w leczeniu różnych schorzeń i objawów, zwłaszcza tych związanych z układem nerwowym i bólem. Często jest wykorzystywane jako składnik w lekach przeciwbólowych, zwłaszcza w przypadku chorób przewlekłych, takich jak bóle neuropatyczne czy bóle nowotworowe. THC jest znane z działania przeciwbólowego, które może pomóc pacjentom w łagodzeniu cierpienia, zwłaszcza gdy inne terapie nie przynoszą ulgi.

Czyste THC ma zastosowanie w leczeniu nudności i wymiotów u pacjentów poddawanych chemioterapii, gdzie może znacznie poprawić jakość życia tych osób. Istnieją również badania nad wykorzystaniem THC w leczeniu niektórych zaburzeń psychicznych, takich jak depresja, zaburzenia lękowe i stany PTSD (zespół stresu pourazowego). Chociaż te badania są wciąż w toku, to właśnie potencjał THC do wpływania na układ endokannabinoidowy w organizmie człowieka sprawia, że staje się ono obiektem zainteresowania w kontekście leczenia tych schorzeń.

Bezpieczeństwo i ryzyko związane z czystym THC

Jednym z głównych zagrożeń związanym z czystym THC jest jego działanie psychoaktywne. Może to prowadzić do zmian nastroju, dezorientacji, zaburzeń myślenia oraz wrażliwości na stres. Osoby, które używają czystego THC w celach rekreacyjnych, zwłaszcza w nadmiarze, mogą doświadczać niepożądanych efektów ubocznych, takich jak lęk, paranoja czy halucynacje. Dlatego istotne jest, aby dokładnie kontrolować dawkowanie i unikać nadużywania tego związku.

Innym ważnym aspektem jest ryzyko uzależnienia. Chociaż THC nie jest uważane za substancję uzależniającą na tyle, co np. opioidy czy alkohol, to nadużywanie może prowadzić do rozwoju tolerancji i psychologicznej zależności. Osoby, które regularnie używają czystego THC, mogą doświadczać trudności w kontroli spożycia oraz pojawiania się objawów abstynencji po przerwie.

Ewolucja i tajemnice pąków konopi

Marihuana, znana również jako konopie, to roślina, która w ciągu tysiącleci kształtowała złożoną historię i ewolucję, będąc często źródłem zarówno kontrowersji, jak i fascynacji. Jej korzenie sięgają głęboko w przeszłość, a jej wyjątkowe właściwości wywołują zainteresowanie naukowców i pasjonatów na całym świecie.

Historia i ewolucja uprawy marihuany

Marihuana, znana też pod nazwą konopie, jest jednym z najstarszych surowców roślinnych wykorzystywanych przez ludzi. Jej historia i ewolucja świadczą o złożonej relacji ludzkości z tą rośliną, której korzenie sięgają tysiącleci.

Krótka historia uprawy marihuany i jej wykorzystania

Pierwsze zapisy dotyczące uprawy konopi pochodzą z terenów starożytnych Chin, gdzie już około 5000 lat p.n.e. była ona wykorzystywana zarówno w celach leczniczych, jak i do produkcji włókien. W Indiach marihuana była używana w celach religijnych i medycznych od co najmniej 2000 lat p.n.e. Starożytne cywilizacje, takie jak egipska, mezopotamska czy grecka, również poznały korzyści płynące z konopi, chociażby w postaci olejów czy maści.

Rozwój technik i odmian konopi

Technologie uprawy marihuany ewoluowały wraz z postępem czasu. Tradycyjne metody, które polegały na naturalnym zapylaniu i selekcji, ustąpiły miejsca bardziej zaawansowanym technikom hodowli. W XX wieku zaczęto prowadzić intensywne prace nad selektywną hodowlą roślin w celu zwiększenia zawartości THC lub CBD, w zależności od zamierzonych zastosowań.

Pąki konopi - jak powstają?

Konopie to rośliny o wielostronnej wartości, zarówno przemysłowej, jak i medycznej. Jednym z najbardziej pożądanych elementów tych roślin są pąki, które w odpowiednich warunkach zawierają duże ilości kannabinoidów, takich jak THC czy CBD. Proces formowania się pąków jest fascynujący i obejmuje kilka kluczowych etapów.

1. Faza wegetatywna: Na początku cyklu życia konopi, roślina skupia się głównie na wzroście i produkcji liści. W tej fazie nie widać jeszcze żadnych pąków.
2. Przejście do fazy kwitnienia: Aby konopie zaczęły wytwarzać pąki, potrzebują odpowiedniej ilości światła i ciemności. W naturze, gdy dni stają się krótsze na początku jesieni, konopie wchodzą w fazę kwitnienia.
3. Formowanie się pąków: Na początku fazy kwitnienia pojawiają się pierwsze znaki pąków. W miarę upływu czasu te małe struktury zaczynają rosnąć i łączyć się, tworząc większe pąki.
4. Rozwój trichomów: Na powierzchni pąków zaczynają pojawiać się małe, przezroczyste włoski zwane trichomami. To w nich zawarte są kannabinoidy, terpeny i inne związki biologicznie aktywne.
5. Dojrzewanie pąków: W miarę dojrzewania pąków trichomy zaczynają zmieniać kolor z przezroczystego na mleczny, a następnie złoty lub bursztynowy. To oznacza, że pąki są gotowe do zbioru.

Z czego składa się pąk konopny?

Pąk konopny to fascynująca struktura, która składa się z kilku istotnych części. Każda z tych części pełni swoją unikalną rolę w procesie rozwoju rośliny. Oto krótka analiza poszczególnych części pąka konopnego:

1. Kielich: Kielich to główna część pąka konopnego. To tu skupia się największa koncentracja trichomów, które zawierają kannabinoidy i terpeny. Kielich jest zazwyczaj pokryta gęstymi włoskami, co nadaje jej charakterystyczny wygląd.
2. Trichomy: To małe, przezroczyste włoski znajdujące się na powierzchni pąka. Trichomy to kluczowe struktury, w których zachodzi produkcja kannabinoidów, terpenów i innych związków chemicznych, które nadają konopiom ich właściwości. Ich wygląd zmienia się w miarę dojrzewania, przechodząc z koloru przezroczystego na mleczny lub bursztynowy.
3. Słupki: Są to małe, włoskowate wyrostki na kielichu pąka. Słupki pełnią rolę osłonki ochronnej dla trichomów i innych wrażliwych struktur rośliny. Warto zauważyć, że słupki mogą mieć różne kolory, takie jak biały, pomarańczowy lub czerwony.
4. Liście: Wokół kielicha pąka konopnego można zauważyć liście. W przeciwieństwie do liści na niższych częściach rośliny, te liście zawierają mniejsze ilości kannabinoidów i terpenów. Niemniej jednak pełnią one istotną rolę w procesach fotosyntezy i oddychania rośliny.
5. Szypułka: Szypułka to nóżka, na której osadzony jest kielich pąka. Ta część rośliny przewodzi składniki odżywcze i wodę do czaszki, umożliwiając jej wzrost i rozwój.

Konopie od tysiącleci towarzyszą ludzkości, pełniąc różnorodne role - od surowca przemysłowego po składnik leczniczy. Ich uprawa i zastosowanie ewoluowało w miarę postępu kulturowego i technologicznego. Szczególnie fascynujące jest zrozumienie procesu formowania się pąków konopi, które stały się centrum badań naukowych ze względu na ich unikalne właściwości. Współczesne metody hodowli umożliwiają precyzyjne dostosowywanie właściwości roślin, co otwiera nowe perspektywy dla medycyny i przemysłu.

Tajemnice rozwoju roślin konopi - od początku do trichomów

Rośliny konopi, znane również jako Cannabis sativa, fascynują nas swoją różnorodnością i niezliczonymi zastosowaniami. Jednak aby zrozumieć pełen potencjał tych roślin, warto zagłębić się w ich fascynującą anatomię. W niniejszym artykule przeniesiemy się w świat anatomii roślin konopi, eksplorując każdy etap ich życia - od momentu, gdy pierwsze nasiona zakorzeniają się w glebie, aż po rozwijające się trichomy, które pełnią kluczową rolę w produkcji cennych związków chemicznych.

Od nasion do rośliny konopi: Procesy wzrostu i rozwijania

Anatomia roślin konopi: Sekrety ukryte w strukturze

Anatomia roślin konopi: od nasion do trichomów to fascynujący temat, który kryje wiele tajemnic w swojej strukturze. Rośliny konopi to prawdziwe arcydzieła natury, a ich anatomia jest kluczem do zrozumienia, dlaczego są tak wyjątkowe i wszechstronne. Począwszy od skromnych nasion, ukrytych pod ziemią, które wkrótce wyrastają w korzenie, cały proces wzrostu i rozwijania się tych roślin jest niezwykle interesujący. Łodygi konopi, służące jako główny trzon rośliny, pełnią funkcję zarówno podporową, jak i przewodzącą, umożliwiając transport wody i składników odżywczych.

Liście konopi stanowią fabryki fotosyntezy, gdzie za sprawą zielonego pigmentu chlorofilu, przetwarzają światło słoneczne w energię chemiczną. Jednak to w kwiatach konopi kryje się prawdziwa magia, gdyż to tu odbywa się proces reprodukcji, tworząc nasiona, które dalej kontynuują cykl życia rośliny. Jednak nie można zapominać o niezwykle istotnych trichomach, mikroskopijnych włoskach pokrywających różne części rośliny, które odgrywają kluczową rolę w produkcji związków chemicznych, takich jak kannabinoidy i terpeny.

Anatomia roślin konopi jest złożona i pełna tajemnic, ale to właśnie w jej strukturze kryje się odpowiedź na wiele pytań dotyczących potencjału tych roślin i ich różnorodnych zastosowań. W tym artykule zgłębimy sekrety ukryte w anatomii konopi, odkrywając, jak różne części rośliny współdziałają i wpływają na jej funkcje biologiczne oraz jak te struktury mają wpływ na produkty, które możemy pozyskać z konopi.

Procesy biochemiczne w korzeniach konopi: Co się dzieje pod ziemią

Warto zrozumieć, że korzenie konopi pełnią funkcje znacznie bardziej złożone niż tylko zakotwiczenie rośliny w glebie. To właśnie w tym mikroskopijnym świecie korzeni zachodzą procesy biochemiczne, takie jak wymiana gazowa z atmosferą glebową i mikroorganizmami, co pozwala na przyswajanie tlenu oraz eliminację dwutlenku węgla. Ponadto, korzenie wytwarzają enzymy i inne substancje chemiczne, które pomagają rozbijać związki chemiczne w glebie, co ułatwia roślinie dostęp do składników odżywczych, takich jak azot, fosfor i potas.

Jednak procesy biochemiczne w korzeniach konopi idą znacznie dalej. Rośliny te wchodzą w symbiotyczne relacje z grzybami mikoryzowymi, co jest niezwykle istotne dla ich zdrowego wzrostu. Ta współpraca pozwala korzeniom konopi na efektywne wchłanianie wody i składników odżywczych, zwłaszcza fosforu, który jest często ograniczającym czynnikiem wzrostu w glebie. To właśnie dzięki tym procesom rośliny konopi mogą osiągać swój pełny potencjał, nawet w trudnych warunkach glebowych.

Mniej bij niemca po kasku ! Oszczędź go ! 😄 

😅

Powodzenia, początki są trudne, ale się nie poddawaj 🙂 Ja już trochę lat poza ojczyzną spędziłem, kiedyś wrócę 🙂 

Na tik toku jest koleś co ma studio tatuażu w Szwajcarii, wrzuca bardzo dużo fajnych filmików na temat tego kraju. 

To co zostało w GreenHouse przechodzi do następnego etapu selekcji. 

Dziś rozpocząłem wycinkę, znalazłem parę ciekawych, za parę dni wrzucę podpisane zdjęcia 🙂 

Nie ja rozpoczynałem projekt, ja go przejąłem wraz z tą genetyką, niestety nic specjalnego, choć znalazłem parę ciekawych sztuk. Jeżeli wybiorę z 20 roślin z 949 krzaków konopi to będzie dobrze... 

Kumulacja już niedługo 😄 

Marihuana / Olej Rick Simpson / Nasiona / Seeds / Konopie w Afryce 

98% genetyki leci do wywalenia. Zostawiamy tylko sztosy plus niedługo wlatują klasyczne regulary. Niektóre rośliny ścinam w ciągu miesiąca.

Hmm na wycieczkę z paleniem za opłata chyba mógłbym wpuszczać.

Na pewno będziemy robić RSO, jeżeli ktoś ma chorą osobę w rodzinie niech wie ze za 2 miesiące jest opcja. Oczywiście trzeba przylecieć na miejsce. Pełna kuracja trwa 3 miesiące. 
 

Odmian jest ponad 100 ale większość odpada. 
 

Mamy kilka fajnych sativ, kilka fioletów…

Mini raj 😁 Po skończeniu selekcji pokaże co mamy, ale to dopiero początek, sporo odmian dopiero doleci 😈 inaczej… cały czas będziemy powiększać kolekcje matek. 

Kolejny dzień na plantacji konopi 🙂 

Ale za taka samą pensję co reszta chłopaków 🙂 

termity, gryzą łodygę w ziemi, widać po roślinie gdy już jest za późno... konik polny lubi sadzonki... myszy wpieprzyły trochę nasion gdy te były w trakcie namaczania... można tak wymieniać i wymieniać 😄 codziennie jest przygoda hehe 

Nie, greenhouse jest przewiewny, ta folia ma mikrodziurki.

Konopie dostały nawozu 😈

Zrezygnowałem ze współpracy z Outlaw. Niestety nie jest to jedyny przypadek. Genetyka tego człowieka nie jest taka rewelacyjna jak opisywał… 

Mamy dużych odbiorców na nasiona. Jednym z nich jest np. Seedstocker, o nim mogę powiedzieć bo współpraca trwa już nie od dziś. Inaczej, sprzedajemy każdemu w hurtowych ilościach 🙂 masz sklep z nasionami ? Zapraszam do kontaktu 🙂