Siema!
Mam growboxa 200x300x200 (Lampy HPS: 4x 400W) z (odbłyśnikami 120x50( do tego (dwa wentylatory wtłaczające 100mm Turbo 135m3/h) (dwa wiatraki oscylacyjne 20w) i oczywiscie ( wentylator promieniowy RAM 200mm 998m3/h) z (filtrem węglowym Croco 800-1090m3/h 200mm) plus (nawilżacz powietrza 300 ml/h)
Temp. w Boxie jest na poziomie 38 stopni a wilgoć 25%.
Starałem się obniżyć moc lamp na zasilaczach do 250 W na każdym ale temp. spadła jedynie do 32 stopnie a wilgoć 30%.
Co radzicie? Zastanawiam się nad:
- usunięciem jednej lampy ale wtedy boje się ze za mała powierzchnia będzie naświetlana
- dokupieniem klimatyzatora ale to kolejne koszty
- może źle dobrałem sprzęt ??
Dodam że lampy umieszczone są najwyżej jak się da i stosuje do pomiaru dwa termometry
Wyciągowy umieszczony na górze, dwa małe wpuszczające na dole i nad nimi mieszające.
Dzisiaj jeszcze próbowałem na 3 lampy po 250W i dopiero wtedy było wszystko ok czyli temp 28 stopni i ponad 40 wilgotności. Tylko że to zdecydowanie za mało lumenów..
Wilgoć jeszcze spróbuje mokre ręczniki i wode w naczyniu. Może pomoże. Za to z temperaturą jest dramat.
Z góry dziękuje za podpowiedzi