Miłośnik

Studniowka

Dzien 100/64

Ale juz mnie kur***a bierze. Ogarnalem plesn na ziemi i juz nie ma problemu, ale patrzcie na zdjecia. chyba z 5 topow odcialem przez plesn. Jak patrzylem pod mikroskopem to na kilka kolejnych juz powoli nachodzi pajeczyna 😕

Wszystkie trichomy sa mleczne. Jak myslicie? Jak zaczne juz lac sama wode to za 2 tygodnie bedzie jakies 30% bursztynow?

Na filmikach duzy i maly namiot.

Pochlaniac wilgoci gowno daje bo w namiocie dalej 85%. 

Dokupie chyba na szybkosci jakies 2 wiatraki 30W i wpakuje tam. Lacznie bedzie 5 sztuk w jednym roomie. Masakra

Dzieki @Malutki195 za obszerna odpowiedz :) 

Z lepami jeszcze sie wstrzymam bo na chwile obecna lata jeszcze jakies 5 muszek. Tyle ile sie udaje to zabijam a do konca jakies 3-4 tygodnie wiec moze nie zdaza zniesc jajeczek. Chyba ze pojawi sie kilka nowych to od razu lece do sklepu bo dobry patent na te lepy zolte. Nie wpadlem na to hehe :)

Juz robilem wszystko zeby obnizyc wilgoc ale nic (lacznie z osuszaczem) nie pomoglo wiec tylko dostawianie kolejnych mieszakow wchodzi w gre. Narazie dalem jeden pod linie lisci i chyba sie udalo bo nie widze nowych szarosci na ziemi. Moze na wszelki wypadek wrzuce jeszcze 1 do gory zeby z topach sie nic niepotrzebnego nie pojawilo.

Podstawki napewno do wyczyszczenia ale dobrze, że wspomniales o tym.  

Dzieki jeszcze raz i widzialem twojego calego Gl. Gratuluje jeszcze raz i smacznego :) 

13 godzin temu, Zielone napisał:

Ten panel powinieneś mieć max 60cm od szczytów, widać nadmiar światła zamiast dochodzić puszczają nowe pistile.

Wlasnie zmierzylem i jest 35/40cm od szczytow i jest to LED 150W. Jestes pewny ze podniesc lampe? 

Bo tam gdzie mam LED 300W to mam wlasnie jakies 60cm.

11 godzin temu, Wloczykij napisał:

No co ty, nie ma tak źle

Czyli nie przejmowac sie narazie? :)

W dniu 27.11.2021 o 07:41, Wloczykij napisał:

Eeee tam, lepiej walczyć, niż się poddawać ;)

Caly czas walcze ale jak caly czas pod gorne to sie odechciewa. 

W dniu 27.11.2021 o 11:17, AligatorOzi napisał:

Jak skończyły się pomysły spróbuj jakiś karton tam wrzucić? Może pozbyjesz sie trochę wilgoci.

Pare dni temu poszly do fryzjera na delikatne sciecie grzywki i chyba pomoglo z bialym na ziemi. dodatkowo lekki wiatraczek wieje im pod spodnice i to jest to. Leje im pol lita mniej przy kazdym podlaniu hehe 

Niestety kolejny problem. Liscie zawijaja sie do gory. tzn ze za duzo nawozow? podlac 2 razy sama woda z calmagiem? lampe podnioslem i maja jakies 40/50 cm od od swiatla wiec to raczej nie poparzenie

kozacko, smacznego i czekam na ostatni post 😄 juz nie moge sie doczekac scinki u siebie 😄 

Smacznego 😄 

Jak nie wilgoc to plesn, a jak nie plesn to teraz jakies je***e gowna mi w srodku przy ziemi lataja. Tak jakby muszki owocowki. Jeszcze jakis miesiac i scinam, a nastepny raz zaczne dopiero jak bedzie sie cieplo na dworze robic. pi****e to. 

Oooo witam po przerwie 😄 palki jak butelka od piwa, wow 😄 

W pomieszczeniu pokazuje 45-55 jak wlaczylem pochlaniacz wilgoci. a okna zaparowane w 3/4 wysokosci. porazka 😕

Zrobie tak jak mowisz, dzieki wielkie :) 

5 godzin temu, AligatorOzi napisał:

występuje to tylko przy bobku? To nie przypadkiem geny kolory?

podobnie wygladaja 2-3 topki ktore sa bezposrednio pod lampa wiec chyba za duzo swiatla maja 😞

5 godzin temu, AligatorOzi napisał:

I na ostatnim zdj wydaje się jakby calmag powoli brak. 

Podlewam tak jak mi kiedys napisales czyli tylko wtedy kiedy leje wode. w tej chwili daje 1ml/1l. zwieksze do 2ml, dzieki :)

4 godziny temu, Wloczykij napisał:

A nie za blisko czasem lampy?

wlasnie jest taka mozliwosc bo tylko te na srodku tak maja wiec podniose o jakies 10 cm :) Tym bardziej ze lampa 300W

Dzień 78/42

Caly czas męcze sie z wilgotnoscia w calym domu. Filtry znowu padly bo jak tylko wroce z roboty to czuc na wejsciu. kur***a mnie juz bierze bo znowu to samo co w poprzednim grow, ale wtedy bylo przynajmniej cieplo i mozna bylo otworzyc okna. Wciagacz wilgoci kupiony za 70 eurasow wiec dosc drogo a nic nie daje wiec chyba zwroce. 

Wilgoc z namiocie 80-90% i nic nie pomaga, a za zimno zeby okna otwierac.

odechciewa sie wszystkiego. 

Zmniejszylem czestotliwosc podlewania i podlewam dopiero wtedy kiedy ziemia jest sucha na wior. wiec ze na flo powinna miec caly czas wilgotno ale musze pozbyc sie plesni. Jakies jeszcze pomysly?

pare dni temu powycinalem pare lisci (ostroznie zeby nie bylo stresu) ale nawet tego nie widac. A poszla cala reklamowka.

1 zdjecie - losowy topik

1 filmik - maly namiot

2 filmik - duzy namiot

 3 i 4- jakis problem z liscmi. popalone koncowki? za blisko ledy? sa jakies 40-50 cm nad szczytem.

Bede wdzieczny jak obejrzycie i doradzicie cos 😞 

PS. Te popalone koncowki to ta roslinka w srodku boxa

Piekny kolor aligator, brawo 😄 Jak dobrze pojdzie to przed sylwestrem bede scinac wiec za twoimi drobnymi poradami zrobie ice 😄 

W dniu 18.11.2021 o 05:17, Zielone napisał:

Siema, zbierz pleśń z góry ziemi i nic więcej nie kombinuj poczekaj aż wyschnie podlewaj mniejszymi ilościami wody. Jeśli w pokoju jest duża wilgotność to tylko pochłaniacz pomoże. Pamiętaj że liście parują jak jest ich nadmiar to do fryzjera. Pozdro.

Siema, tak zrobilem, zebralem tyle ile bylem w stanie. Ktos mi tu napisal zeby drugiego fryzjera zrobic dopiero 2 tygodnie przed scinka zeby nie stresowac roslinek i tak sie tego trzymalem, ale chyba jednak bede musial zrobic. Lepiej zestresowac nic wywalic wszystko przez plesn 😞

W dniu 18.11.2021 o 12:20, Malutki195 napisał:

Kup pochlaniacz wilgoci . To nie jest jakis mega duzy koszt a przyda sie nie tylko przy kwiatach

Dzisiaj dopiero mi doszedl, jak go wlaczylem to pokazalo mi 90% wilgoci w pokoju !!!!! ku**a masakra. Z jednej strony nie chce mi sie wierzyc ze az tyle, ale z drugiej strony mam non stop cale okna zaparowane wiec chyba jednak wskaznik ma racje. Ustawilem na 45% bo znajac zycie moze przeklamywac o jakies 5-10%.

7 godzin temu, pan paniscus napisał:

Zwiększ cyrkulację powietrza, pleśń nie lubi wiatru

Ta,k juz wiatrak przy lodygach wieje i w niedziele zrobie fryzjera wiec pokaze wam jak to wyglada :) 

28 minut temu, AligatorOzi napisał:

Zdecydowanie za mokro ma, to ze nie wylewa się z donicy nie znaczy ze trzeba więcej lac, takie moje zdanie. 

Tak jest!  Podlewalem co 2-3 dni wiec mam nadzieje ze jak zrobie 5 dni suszy to sie poprawi bo jestem zalamany. Przeczytalem ze cynamonem mozna posypac bo jest bakteriobojczy, ale doczytam jeszcze. Na glownym doradziles mi zeby przysypac nowa ziemia ale boje sie ze jesli nie zebralem wszystkiego i dam nowej ziemi to sie wszystko zakisi pod spodem.

Dodatkowo bardzo ciezko mi zwalczyc ta je***a wilgosc z pokoju!!! 

Dzien 70/34

Jest ku**a zle.

Wilgotnosc w namiocie  doszla do 90%!!!!

Dorzucilem 3 wiatrak ktory wieje ponizej siatki. Zgarnalem tyle plesni ile sie dalo i niestety podlalem bo nawozy mialem juz rozrobione. Teraaz moze jakies 4-5 dni przerwy zeby ziemia sie przesuszyla? Jakies pomysly?

1 zdjecie- powoli nachodzi plesn albo cos innego bialego na ziemie w duzej doniczce.

2 i 3 zdjecie to plesn w duzym namiocie. Tak wyglada kazda doniczka.

4,5,6 to zdjecia kwiatow :)

Czy ja dobrze widze ze lampa wielkosci namiotu? 😮  Niezle :) 

Skad ty bierzesz te teksty 😄 haha 

Oj tak, ostatnio chyba 40h spedzilem nad tym a teraz doszedl 2 namiot wiec wezme wolne w pracy na tydzien 😄 

Kolejny tydzień minal

Dzień 63/27

2 pierwsze zdjecia sa z duzego boxa a 2 kolejne z malego gdzie jest tylko 1 drzewo (bo juz chyba tak nalezy je nazywac) hehe 😄

Staram sie caly czas odginac liscie zeby swiatlo doszlo do tych dolnych odrostow ale ciezko bo jak dzisiaj zrobie dostep do swiatla to jutro juz jest to samo bo liscie wroca na swoje miejsce wiec niektore liscie odcinam. 

Dodatkowo poodcinalem troche popcornu dzisiaj i kilka odrostow ktore nie mialy szans na swiatlo nawet po odcieciu lisci :) Nie wiedzialem ze tyle roboty bedzie przy tak malej ilosci roslin :D

Duza donica pije jakies 2-3 litry dziennie a male okolo litra. Ph wody 6.4-6.8

Melasa dalej daje do kazdego podlewania 3ml/1l

Aligator wypusc swoj tomik poezji 😄

Masz dobra reke to kwiatow i do pisania haha  brawo :) 

Ostatnia sprawa. Myslicie ze dobrze jak zaczne juz lac PK? Czy jeszcze za szybko?

Wedlug tabelki to chyba jeszcze pare tygodni ale ktos tu na forum pisal ze leje od momentu jak biale sie pojawia.

Dawka 15ml na 10l jest ok?

Dzieki za dobre slowa, ale dalej nie wiem czy mam robic jeszcze fryzjera 😄 A troche sie cykam hehe 

Dzień 55/19 od przełączenia

Siemanko, wlasnie wycialem wszystko na dole i przez przypadek tez polecial glowny szczyt bo sekator mi wylecial z reki 😕

Eh no trudno tak mialo byc, a pod spodem filmiki jak to wyglada w duzym i malym namiocie 😉 Melasa 3ml/1l wody leci do kazdego podlewania. 

Myslicie zeby ciapnac ostatni raz liscie czy juz dostawic do konca? 

Tak bardzo sie balem o wysokosc ale LST bardzo ja ogranicza wiec juz chyba nawet lampy nie bedzie trzeba podnosic, jak obstawiacie? urosna jeszcze z 10 cm? :) 

PS. podlewam co 3/4 dni 20 litrow na wszystkie a woda do spodka nie wylatuje wiec maja mega pragnienie. Duza donica dostala 7 litrow i tez nic dolem nie wylecialo ale wiecej nie mialem przefiltrowanej ehhh 😕 Mam nadzieje ze sie nie obraza 

Zasiadam i kibicuje :) 

Dzieki Panowie :)