Skocz do zawartości
thc-thc

grower

Dajmos

Użytkownik
  • Postów

    3
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia Dajmos

Newbie

Newbie (1/14)

0

Reputacja

  1. Dajmos

    Kwitnienie

    Witam wszystkich, Mam taki problem. Mam w boxie 8 dziewczyn, zakwitła połowa. Tzn białe włoski są na każdej, ale na 4 topki które się formują są takie marne i chude tak jak by chciały zakwitnąć ale nie mogły. Ucieszyłem się że ładnie wszystkie zakwitły na początku. A teraz się okazuje że coś jest nie tak. Nie rozumiem dlaczego tak jest bo one maja takie same warunki od samego poczatku więc powinny tak samo rosnąć a tak się nie dzieje. W pozostałych czterech widać że kształtuje się fajny bobek a w tamtych coś się próbuje robić ale widać ze coś jest nie tak. Poproszę o rade doświadczonego kolegi bo nie wiem o co chodzi a włożyłem już w to trochę serca, pieniędzy i już miałem parę wtop. Teraz chcę wszystkie błędy wykluczyć. Nie zrobiłem nic co mogło by im zaszkodzić. Ktoś coś podpowie? bo wątpię że to się samo zrobi...o co chodzi ?
  2. Dziękuję bardzo za odpowiedź. W końcu chyba dowiedziałem się całej przyczyny. Bardzo sensowna odpowiedź. Dziękuję bardzo
  3. Witam wszystkich, Mam problem od jakiegoś czasu z wsadzeniem kiełka w ziemie. Na początku wszystko idzie idealnie. Opiszę krok po kroku. Wsadzam nasiona do wody na jakieś 48h. Nasiona ładnie pękają i wychodzi normalny piękny kiełek. Po tym czasie daję pestki z których wychodzą 2-4 mm kiełki pod waciki do demakijażu. Dalej wszystko idzie super. Trzymam je pod tymi wacikami jeszcze z 2-3 a może 4 dni. Kiełki są już na tyle duże że mogę je włożyć do ziemi, i tu już pojawiają się problemy. Chodzi dokładnie o to że te dwa listki ,,języki" które są na górze pokryte są taką ,,błoną" lub takim śluzem - nie wiem jak to nazwać. Ta błona jakby skleja te dwa listki ,,języki". I po prostu roślina po wsadzeniu do ziemi nie chce rosnąć. Wcale się nie dziwie bo ta błona powoduję że nie dochodzi światło i roślinka powoli wysusza się i umiera. Muszę roślinkę wyjąć z ziemi i delikatnie tą błonę ściągnąć. Jest to bardzo trudne bo roślinka jest bardzo delikatna i łatwo ją uszkodzić. Ale jest to jedyny sposób żeby zaczęła rosnąć. Błona zostaje zdjęta, zaczyna dochodzić do roślinki światło i powoli ona wraca do życia. Mam już tak parę razy z rzędu i to tylko jeżeli chodzi o automaty. W ten sposób dużo nasiona marnuje i z nie wielu udaje mi się zrobić normalne sadzonki. Zaczyna mnie to bardzo denerwować, więc proszę bardziej doświadczonych kolegów oraz koleżanki o pomoc. Z góry dziękuje
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Polityka prywatności link do Polityki Prywatności RODO - Strona tylko dla osób pełnoletnich, 18+