Pierwsza próba nawadniania za mną 🙂 pompa działała około 3 sekundy i roślinki potopilem... Ale są w dobrej kondycji i myślę że dobrze to zniosą 🙂
Użyłem pompy Hx-6510 Hailea 720L/H 9W ktora była w zbiorniku a dokładniej pojemniku z pepko 30l i poprowadziłem wąż 3/4 do doniczek a coś na wzór ringów zrobiłem sam z tego samego węża.
Martwi mnie czy wąż nie jest za duży i czy nie jest za duża odległość zbiornika od doniczek (około 2,5m) i w czasie podawania wody nie zbierze się w wężu po prostu za dużo tej wody i stąd ta powódź.
Mnie martwi też czy skoro zbiornik z wodą jest na górze szafki to czy czasem pomimo wyłączenia pompy woda i tak nie poleci grawitacyjnie przez pompę dalej ? Bo jak na tak krótki czas ilość wody trochę mnie zaskoczyła