Witam pisze ponieważ niedawno zasadziłam pierwszego krzaczka. Z początku było wszystko pięknie, ładnie, a teraz roślinka zaczęła usychać, łodyga cieniutka, listki opadają. Wzrost stoi w miejscu od ok. Tyg. Podlewam go kranówką, w dzień stoi w oknie do słońca, a w nocy pod lampą. Co robić aby go uratować?