Skocz do zawartości
thc-thc

grower

R3k0J

Użytkownik
  • Postów

    21
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Posts opublikowane przez R3k0J

  1. Znalazłem, jest to najpewniej zgnilizna twardzikowata (tzw. sucha zgnilizna). Wygląda to jak przelanie, a grzyb atakuje korzenie, a następnie bardzo szybko uderza w łodyge, a to zabiera roślinie praktycznie cały tlen i pożywienie. Tam gdzie dotrze grzyb, łodyga robi się biała i sucha, a mniejsze odrosty chudną, skręcają się i robią się suche (łodyga jakby zamieniała się w korzeń - uwzględniając wszystkie odrosty, nawet te wysoko), a choroba postępuje nadal w górę i rozchodzi się na boczne łodygi (zdjęcia), aż cała roślina będzie w grzybie. Z tego co czytam, to wyleczyć jest to trudno. U mnie to się prawdopodobnie dostało bo użyłem starej ziemi, lub było to już w doniczce. Jedyną opcję jest przestrzegać się tego przed rozpoczęciem uprawy

    g20201018_161418_HDR.thumb.jpg.373745238758915b656ad0e45e154324.jpgg20201018_161305_HDR.thumb.jpg.c1e2536e0282873fa473cb5978191346.jpgg20201018_161219_HDR.thumb.jpg.f532ea4b8eb3d9f469fe26c4914e6896.jpg

  2. Z tego co się orientuje, to jeśli podłączysz żarówke 100W do zasilacza 125W to nic sie nie stanie, ale jeśli zrobisz na odwrót, tzn. żarówke 125w do zasilacza 100w to Ci nie ruszy, albo ruszy i się będzie przepalać, aż w końcu się spali.

    Dobrym przykładem jest komputer - pobiera przykładowo 300W, a zasilacz dasz 700W to normalnie działa, ale jeśli dasz na odwrót to nic nie ruszy. Z tego co kojarze, moc zasilacza to moc jaką zasilacz da Ci maksymalnie, więc jak podłączysz 100W do 125W zasilacza, to pobierze Ci 100W. 

  3. Temperaturę biorę na pomiar ręki. Szczyt jakieś 7cm od cfl, i trzmam ponad minute i nie pali. Wentylacja też jest okej. Zastanawia mnie jeszcze to, bo łodygi robią się powoi białe, jakby nie miała powietrza i musiała robić nowe korzenie (w doniczce nie ma miejsca już) i zamienia łodygi. Mogę ją przesadzić do nowej ziemii, jeśli jest już w fazie kwitnienia? 

  4. CFL 125W, flush zrobiony wodą ph6,4
    Cześć, mam problem z panną, mianowicie tej nocy po prostu upadła. Liście zwinęły się do środka, a nie które opadły. 3 dni temu musiałem zrobić flusha, z powodu zbyt dużej ilości Planton K. Pierwszy dzień nie widziałem poprawy, nawet było troche gorzej z powodu zbyt dużej ilości wody, ale już przez kolejne dwa się lekko poprawiło, myślałem, że wraca na dobrą drogę, a tu nagle takie coś... Dodam jeszcze, że przez tydzień miała 12/12 bo nie chciała wejść we flo, mimo tego, że to automat. Zmieniłem dzisiaj na 18/6, bo może być to spowodowane zbyt małą ilością światła. Na górnym szczycie łodyga zrobiła się lekko czarna, natomiast większość łodyg mniejszych u dołu jest biała - jakby zamieniała się w korzeń (?). Macie jakieś rady? Z góry dzięki

    20201018_115826_HDR.thumb.jpg.b50f397236f675fd00a29e11b9fba011.jpg20201018_115835_HDR.thumb.jpg.4d269b4763bea4f705cf2ec9c3f43858.jpg20201018_115848_HDR.thumb.jpg.87af542b060a194167667dae0c0500db.jpg20201018_115959_HDR.thumb.jpg.094273080676a11d82fe663a1b61523e.jpg

  5. Kręcenie się liści zazwyczaj jest spowodowane przenawożeniem lub zbyt wysoką temperaturą. W sumie to ciężko rozróżnić, następne podlewanie daj samą wode (ja normuje ph octem jeśli masz za wysokie) i podnieś lampę. Zakręcone liście raczej się nie rozprostują, ale jeżeli następne partie nie będą się zawijać, to jest już okej

  6. Cześć, przez kilka dni nie podlewałem rośliny, przez co liście opadły, a co za tym idzie również topy, Główny szczyt złamał sie i wisiał pod kątem ~90 stopni. Podlać, podeprzeć patykiem i zostawić czy bawić sie w klejenie taśmą? O tą taśme się boję, że jak będe ruszać, to może sie urwać, a tylko pare liści wiatrakowych zwiędło - reszta od tej złamanej części rośnie normalnie, więc dobrze myślę, że łodyga dalej przekazuje "jedzenie" do górnej części?

  7. Cześć,
     
       Kupiłem ostatnio lampe HPS 150w i teraz przyszła pora wybrać zasilacz. Czy ten zasilacz będzie okej do tej lampy?
     
    Pytam ze względu na niską cenę, ale z tego co widzę to parametry lampy są okej. Z góry dzięki za odpowiedz 
  8. 4 godziny temu, sm0keweed napisał:

    Roślinka ma wylinkę. Jak mądrzejszy ci odpowiada a ty rbisz po swojemu to na ch*j pytasz i na ch*j ci odpowiadać?

    A tak serio to jak jest w takiej samej fazie co ta obok to zostaw ją niedługo ścinka, tyle przeżyje.

    Tylko, że nie pytałem czy mam ją wy****ć, a o to czy ktoś pomoże mi rozpoznać co się z nią dzieje, więc odpowiedź WW1990 zbędna.

    Jeżeli mądrym rozwiązaniem jest wywalenie ~100 to pozdrawiam. Nie robię tego pierwszy raz, więc nie byłbym pewny czy White jest "mądrzejszy" z powodu, że ma więcej punktów na forum

    Ta obok to ta sama.

  9. Dnia 12.07.2019 o 19:41, White widow1990 napisał:

    Nie wiem sam sadze pierwszy raz outdoor. Pogoda też ostatnio lipa moja trochę zdrowiej wygląda daj jej może trochę nawozów i obserwuj chcesz to wstawię moje tu jak chcesz White widow outdoor sezonowe może Ci jakoś doradze choć mam nadzieję że się nie skompromituje haha

    Chcesz, to oczywiście wstawiaj foty :v 

     

    A propo tej ziemii, to tutaj nawet jej nie widać, więc nie wiem o co chodzi za bardzo. Ziemia ze średniej półki, 30l

     

  10. Dobra znalazłem - przędziorki, nawet już jaka złożyły pod liśćmi. Teraz pytanie jak się tego pozbyć... Zrobiłem oprysk z wody z czosnkiem, jak ktoś ma inne propozycje to można pisać.

    Od dziur w liściach chyba też mam winnego - coś podobnego do stonki. Wziąłem i wywaliłem w pola, mam nadzieję, że nie wróci

  11. 1 godzinę temu, White widow1990 napisał:

    Jagby przelane a dziury od deszczu? Moje zdanie a są bardziej doświadczeni niż ja ?

    Ale przelane outdoor? No na razie nie podlewam od 4 dni, bo właśnie widziałem, że liście takie opadnięte są 

  12. Siemano, krzak Rudealis, 2 miesiące około. Ładnie rośnie prawie metr.
     
    Od pewnego czasu zaczęły się pojawiać białe/żółte(jak kto woli) plamy.
    Liście są dziwnie powygryzane od środka, jakby coś mi zjadało krzaka w nocy. Ślimaki raczej odpadają, bo jest podsypane perlitem i nie ma żadnego śluzu. Mrówki też już uciekły bo posypałem cynamonem i na razie jest spokój. Biohumusa się przedawkować raczej nie da, a azofoski sypnąłem tylko raz.
     
    Niżej zdjęcia, z góry dzięki i pozdro
    20190710_180652.thumb.jpg.3e298364e68d0f770c8d1204aba01324.jpg
    20190710_180728.thumb.jpg.491167afe494bd7579c4422abd871823.jpg
    20190710_180750.thumb.jpg.75f9d201c758999ec65c7f0f3a1a2274.jpg
    20190710_180659.thumb.jpg.0a51314c57a9aebc7aee386169d33431.jpg

    20190710_180730.jpg

  13. Dobra wywaliłem wykałaczkę, łodyga już zaczęła się sama utrzymywać co chyba znaczy, że jest szansa... Doniczkę poniosłem prawie pod lampę. Wiatrak jest tylko do wyciągania powietrza i od wentylator PC do cyrkulacji. Ziemia tak jak napisałem uniwersalna - nawóz ze zdjęcia dosypany osobno. Martwią mnie tylko te suche liście  i teraz nie wiem czy to przez przelanie czy za sucho jest ? 

  14. Cześć, dopiero zaczynam swoją przygodę z hodowlą pomidorów.

    Ziemia uniwersalna

    Wiatrak jeden wypychający powietrze.

    Box 25x33x40 (szer x dług x wys) wyłożony folią aluminiową

    Odmiana ak47 auto.

    18/6, lampy 2x energooszczędne 23W i jeden led 14W - razem ~5000lm

    Wilgotności i pH nie mam jak sprawdzić, ale w środku jest szklanka z wodą i wyłożone jest mokrym ręcznikiem

    Możiwe, że przelałem i był za daleko od lampy. Wczoraj jeszcze ładnie rósł, ale się wyciągnął na bardzo i łodyga nie utrzymała. Rano patrzę, a pomidorek leży na ziemi. Liście zrobiły się z tego co mi się wydaje twarde.

    Rano jak go zobaczyłem podsypałem go ziemią przez co nie widać już takiej długiej łodygi i lekko przywiązałem do wykałaczki, ale na razie nie pomaga. Zapomniałem zrobić zdjęcia od boku, ale wygląda jakby łodyga nie mogła już sama się utrzymać. Ktoś pomoże? Z góry dzięki

    20190415_224439.jpg

    20190415_224454.jpg

    20190415_224501.jpg

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Polityka prywatności link do Polityki Prywatności RODO - Strona tylko dla osób pełnoletnich, 18+