Tak, moja wina... jestem tu nowy i nie poszukałem dokładnie i poszło...
Uzupełnienie danych: box wykonany we własnym zakresie z szafki - wymiary około 40x40x120, wnętrze pokryte folią aluminiową aby odbijało się światło, jako oświetlenie użyte zostały żarówki led 15W 2700k 1521lm (3 szt.), moduł led cob 20W full spectrum oraz 2 jarzeniówki led 10W 1050lm 3600k, doniczka 10L, ziemia do kwiatów 6,5 pH, temperatura 23-26 stopni, wentylator. Kiełkowanie było na mokrym płatku kosmetycznym (bez dodatków chemii itp), po pokazaniu się korzenia (około 1 cm) przełożone do ziemi w małym pojemniku po jogurcie gdzie przebywało do momentu pojawienia się 2 właściwych listków i zostało przełożone do doniczki. Podlewane wodą kranówą, odstana, 6,8 pH na początku bez nawozów. Tak było robione w poprzednich pomidorkach, w tym przypadku też wygląda całkiem normalnie tylko że od około tygodnia pomidor stoi... czyżby szło w korzeń?!