hochsztapler

W+itam, już wcześniej zakładałem temat, w którym koledzy forumowicze pomogli mi się głębiej zaznajomić z tematem. Wiedzy z dnia na dzień coraz więcej, więc chciałbym w końcu zapiąć sprawę zakupu sprzętu. -Growbox Homebox Ambient Q60+/Q80 -lampa HydroMars II 400W -wentylacja z Extractorem 125/220-280 z filtrem CanLite/300-330 Do tego blumaty, po 2 na doniczkę w BioTabsach, także po 2 na doniczkę (GrowBag 13l) w LightMixie. Dorzucać do tego jakieś dodatki do podłoża? Dorzuciłem programator i kontroler obrotów wentylatora. Tutaj mam zagwozdkę, przy Q60 zmieszczę 4 planty, przy Q80 wepchnę ich aż 9 (fi doniczki=26cm). Z HPSami łatwo, ale w przypadku LEDów, to nie wiem, czy Mars nie byłby na Q60 za duży, a na 80 za mały? W przypadku 80 martwi mnie marnotrawstwo miejsca, nawet jeśli 4/6 plantów się rozrośnie, to czy przy 9 miejsce nie będzie wykorzystane lepiej? Do czego zmierzam, zamierzam zamknąć się w 3k ze wszystkim (do 2k na boxa, lampę i wentylację?), a 9 plantów to już dodatkowe koszta, co wyjdzie mi najwydajniej? Co do pestek, myślałem o Ayahuasca Purple//Jamaican Dream//Dance World//Moscow Blueberry//Ice Kush, wszystkie o podobnym okresie kwitnienia, podobne wzrostem. Podsumowując: 4 na 60 z Marsem 240W//4 na 60 z 400W//6 na 80 z 400W//9 na 80 z 400W?

Dzięki za łopatologiczną instrukcję, Pasjonista! Powtarzam pytanko co do ledów. ?

Mamona się zebrała, czas na boxa. Do ww. Ambienta Q60 brać luckygrowa modular 220 z jedną/dwiema soczewkami uni, czy Marsa Hydro 240W? 3 planty w airpotach 9l/12,5l (zależnie od wielkości nawilżacza). Nie do końca wiem, jak zrobić z wentylacją, na złącze 125 na pewno poleci extractor 220/280 jako wytłaczający, zostaje 100 i 160. Do setki najtańszy wtłaczający axiflo? Jest w ogóle potrzebny, jeśli box ma dwa pasywne wloty? Co ze 160? Czego do będę jeszcze potrzebować z najistotniejszych rzeczy, jeśli chcę to tak zautomatyzować, żeby tylko podlewać roślinki? Regulatory poziomu wilgoci, temperatury, kontroler wentylatora?

Gdybym chciał Indicę, to by tego tematu by nie było. Więc tak, musi być sativa, przynajmniej na start, ale nie zamierzam tam wsadzać żadnej choinki dwumetrowej, na spokojnie ? Z tego co wyczytałem, to Jamaican Dream rośnie do około 80-90cm i ją zamierzam rozpracowywać jako pierwszą, miejsca wydaje się być akurat. Nawet z doniczką i lampą przy 160cm zostanie mi około metra. Chyba, że to tylko złudzenie i matematyka tutaj jest mniejszym wyznacznikiem prawidłowości, niż mi się wydaje i 160cm mogłoby być niewsystarczające na tego konkretnego planta? Zamierzam potem trzymać się jakichś hybryd albo niskich sativ, z dala od czystego ziemniaka raczej. Zgadzam się całkowicie, nic na hurra, wolę odpowiedni sprzęt skompletować na raty, niż potem żałować, że mogłem dorzucić te 5 stówek i nie stracić kwartału i plonów. Z lodówką pomysł, bo akurat jest, a że zmontować coś takiego nie byłoby dla mnie problemem.

Domyślnie fitowała do boxa, tzn, mam na myśli sytuację, gdy chcę do mniejszego boxa wsadzić krzaka, który teoretycznie powinien go przerosnąć. Jeśli nie cooltube, to co innego? Naczytałem się głównie o kultubce. Miś, coś tam właśnie widziałem, zawsze to parę stówek do przodu, które można przeznaczyć na lepszy sprzęt. Po reakcji Vito, wnoszę, że profesjonalny boxik>trochę lepszy sprzęt.

Dzięki serdeczne za rady ? Vito, podejrzewam, że masz konkretne słoneczko, miałeś wcześniej w Ambiencie bardziej budżetową lampę? 150W wg kalkulatora będzie optymalne, planuję zacząć z opuszczoną lampą w cooltubce i podnosić systematycznie. Na jakiej wysokości zacząć, żeby nie spalić sadzonek? Jeszcze apropo pomidorków, jak to wygląda w przypadku, gdy sadzonka domyślnie nie będzie fitowała do boxa? Tzn, zakładając, że zasadziłbym szczep sativy, który rośnie na więcej niż półtora metra do Ambienta, mógłbym skrócić wtedy weg, żeby go przyhamować, ale jeśli trafi się silna pestka, to czy roślina zda sobie sprawę, że nie ma miejsca na wzrost, czy po prostu zrobi się dżungla na wszystkie strony, bo będzie rosnąć tam, gdzie jest miejsce, czy będzie uderzać coraz wyżej, aż sama popełni samobójstwo i po prostu się sfajczy? EDIT: Takie pytanko, co powiecie na boxa z lodówki? Mam starą lodówko-zamrażarkę Bosha, 56x56x175 (wymiary wewnętrzne), w której mógłbym wyciąć dno lodówki i strop zamrażarki, do tego para otworów wentylacyjnych. Uszczelka lodówki chyba dałaby radę z zapaszkiem, skoro dowiadujemy się, że coś się zepsuło dopiero po otworzeniu lodówki.

Cześć! Z racji pierwszego postu - witam wszystkich użytkowników serdecznie. Panowie koledzy, chcę sobie złożyć mini/medium boksa na warunki domowe. Pomysł zakłada możliwość uprawy niższych odmian sativy (ile można te ziemniaki kopcić), typu Jamaican Dream/Dance World. Mam parę nurtujących mnie pytań, na które nie mogę sobie odpowiedzieć. Planuję domyślnie doniczki 7l, chciałbym zasadzić jednego, dwa - trzy kwiatki, nie mam parcia na ilość, ale zawsze milej jest mieć co nowego próbować. Zamierzam stosować LST ze SCROGiem. Nie zależy mi na niczym konkretnym, jeśli chodzi o same oczekiwania, chcę to zrobić najsumienniej jak potrafię i zobaczyć tego efekty. Jaki box? Póki co, moją uwagę przykuły: Monster Garden 60x150, Herbgarden 50x130, i Homeboxy Q60 Ambient i White Evolution, 60x120. Te dwa ostatnie zainteresowały mnie ze względu na powłokę Par+, warto? Ze względu na tę 3-4 stopnie niższą temperaturę/większą niewykrywalność? Może sami jesteście w stanie coś polecić? Biorę też pod uwagę 40x120. Jak w praktyce wygląda jedna roślina z większą ilością miejsca vs dwie rośliny z mniejszą ilością miejsca? Jaka jest optymalna ilość sadzonek względem rozmiaru w m2? Nie chcę robić dziewczynom imprezy rodem z Solarisa podczas letnich miesięcy, więc na styk nie chce nic wpychać. Lampeczka prawdopodobnie będzie brana 150W HPS. Z fartem i z góry przepraszam za zadawanie pytań, które pewnie padły już nie raz