Dzięki, za 1 tydzien może 2, zmienie im te cykle.
Mam jeszcze jedno pytanko trochę inny temat, ale nie chce juz zakladac osobnego wątku, więc tu zapytam. Jak to jest z przesadzaniem? Jest ono konieczne? W sensie, że jak nasionko wykiełkuje to najpierw muszę je posadzić w takiej małej donicznie, a pozniej jak drzewko sie rozrosnie to koniecznie musze przesadzać do duzej? Czy mogę odrazu wykielkowane ziarenko zasadzic do dużej i potem nie zawracać sobie głowę przesadzaniem?