Skocz do zawartości
thc-thc

grower

MisiuGoGo

Ukończony growlog
  • Postów

    29
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Posts opublikowane przez MisiuGoGo

  1. To zależy na jakim etapie. Teraz dzień 45 to dostają po 3.6L soku na dzień. Stężenie 1.8 ec. Wodę biorę z kranu, ec bazowe 0.3. 

    Generator podpina się do urządzenia które się nazywa ATS. Mój już miał wbudowany ATS. Od ATS ciągniesz kabel do timera który jest wpięty w gnizadko z sieci energetycznej. Ustawiasz sobie na timerze kiedy chcesz żeby generator się uruchamiał, w ten sposób, że wciskasz tylko te ząbki, kiedy chcesz żeby generator nie działał. Zatem, kiedy timer się wyłącza, ATS wykrywa brak zasilania i uruchamia generator. Analogicznie, kiedy timer znowu zaskoczy, ATS odłącza generator. Proste kolego.

  2. 24 minutes ago, yo'man said:

    Pojutrze powinny przeschnac do podlania mysle.
    Roznie to bylo im nizej tym czesciej natrafialem na przebarwienia.
    Nast pozywka poleci z ca-mg dla pewnosci.
    Ogolnie to buja teraz pod 600W i mam 26,5 wiec zastanawiam sie czy moze w nast tygodniu nie odkrece na maxa czyli 660W bo jakos wyhamowaly do gory a miejsca chyba wystarczy.
    Jeszcze co do rwania to naprawde sporo juz z nich ubylo od poczatku a obiecalem sobie ze tym razem bd rwal tylko to co musze ;)
    Moze nast grow zrobie tylko 4 krzaki w 30L airpotach i zostawie je na dziko bez treningu zeby urosly potwory ?!?
    Jakos to defo tak zawsze niechetnie robie... :sleep:

    pozdro @MisiuGoGo

    No ale jak ci pójdą do góry za bardzo, to wtedy i tak będziesz musiał powycinać wszystko małe do 1/3 krzaka bo ci się popcornu narobi. Ja był defa robił jak chcesz im kontrolować zagęszczenie i wzrost w ten sposób.Próbowałeś kiedyś oprysku z  Bushmaster'a? Miesz w gospodarce hormonalnej rośliny i w praktyce po max 48 godzinach krzak przestaje rosnąć do góry, a zaczyba rozrastać sie na boki i szybciej kwitnąć.

  3. 32 minutes ago, yo'man said:

     
    Liscie sa ze srodka bo pod korona nic nie ma a nad nie obrywam, rwe jak widze ze ciasno a ciasno ostatnio i nie wiem czy dzis mnie za bardzo nie ponioslo z tym defo :Facepalm:. Ogolnie to nie mam problemow z temp; zadko bywa po 27-28 stopni. Liscie zaczely zolknac po ostatnim flaszu ale to normalne. Po prostu pytam bo obawiam sie o plesn. Wilgotnosc mam w dzien 45-55 a w nocy do 63 niestety nic z tym nie moge zrobic. Duze pochlaniacze wilgoci daja rade tylko chwilowo. Jak przewietrze to znowu jest jak przed a  zeby zbilo naprawde musi troche pochodzic. Sorry taki mamy klimat by sie powiedzialo. Nie mialem plesni w ost grow a wilg skakala jeszcze bardziej ale pod hps krzaczy mi mocniej to sie obawiam o plesn wlasnie.

    @Miś - podleje pojutrze z ca-mg i zobaczymy czy wyrówna ;)

    pozdro @ll

    Ja bym nic nie lał jeszcze. Jak masz tam ciasno to normalne że roślina odrzuca mocno zacienione liście i kradnie z nich co może. Ale jak rwałeś je gdzieś gdzie jest duże naświetlenie, to zdecydowanie możesz troszkę CalMag'u zapodać (jak ktoś jeszcze tego używa wogóle).

    Nie martw się o defo. Ja kiedyś masakrowałem swoje krzaki, tak że w 3 tygodniu flo, nie było na nich żadnego liścia. Strasznie to wyglądało, ale obniżało wilgotność sporo i plony większe były. Z tym, że ja to już w coco robiłem, a w coco roślina szybciej się regeneruje. Nie wiem jak w ziemi krzak by to zniósł, więc może nie próbuj tak drastycznie :)

  4. Z kąd te liście wybrałeś? Z dołu, góry czy środka? Bo mi wyglądają na liście z dołu.Jak wysokie masz te krzaki?

    W ogóle to wyglądaja na zmęczone. Liście na szczytach ci się przebarwiają od temperatury. Jak ją mierzysz, w cieniu, w świetle? Sczerze mówiąc to wątpie żeby 400m3 wentylator pociągnął 500W HPS, no oczywiście zależy jaką masz temp z kąd pobierasz świerze powietrze, ale jak ono będzie mieć z 22st to już nie masz szans żeby ten wentylator dał radę.

  5. 52 minutes ago, Miś said:

    Dzięki za info, pierwsze słyszę o czymś takim,ciekawy patent :) , niestety w polskich grow shopach się tego nie znajdzie. Jest na bazie fosfolipidów,minerały i aminokwasy, więc nie powinien być jakiś "trujący" :) Z tego co piszą, oprócz hamowania produkcji jaj, zwiększa też produkcję żeńskich kwiatów.

    No właśnie zaopatrzenie kuleje. Wie ktoś dlaczego tak jest i wszystko trzeba sprowadzać?

  6. Ładnie, smacznie. Szkoda tylko tej Ambrosji. Nie wiem jak bardzo ci pestki przeszkadzają i jaki masz pogląd na opryski. Ja kiedyś miałem dużo zamówień na LSD ze stajni Barneys Farm. Niestety roślina strasznie nie stabilna i na 36 sztuk co najmniej 3-4 się pedaliły. Jak na pewno wiesz na komercyjnym to niedopuszczalne. Zacząłem stosować oprysk z produktu który się nazywa Reverse, a robi go Dutch Master. Tam nie ma chyba chemii, tylko hormony roślinne z tego co się orientuję, wiec można bez obaw palić taki sort. Pamiętam, że działało, tylko jak już sie zacznie pryskać do trzeba do końca. Pzdr.

    • Upvote 1
  7. 32 minutes ago, Dzielnicowy said:

    Generator ci wolności nie zagwarantuje :) co najwyżej może trochę pomóc w jej niestraceniu. A co do spokoju. Mając taki namiot i tyle roślin, nawet jakbym miał jakiś "magiczny patyk" czy inne cudo, które to wszystko zasila i nie bierze ani jedenj kwh z sieci, to nie przespałbym spokojnie ani jednej nocy :) 

    Nie masz gwarancji, ze jutro pijany kierowca nie zabije ciebie, albo kogos z twojej rodziny. A jednak wychodzisz z domu, a na ulicy spogladasz w obie strony jak przez nia przechodzisz. Nie masz gwarancji, ze jutro cie cos zaboli, a za tydzien uslyszysz od lekarza wyrok. Owszem, nie mam gwarancji ze jutro wpadna mi do domu kominiarze, ale czy to oznacza ze wszyscy mamy byc niewolnikami systemu? A sypiam dobrze, lepiej niz jak dlugie tala temu pracowalem po 10 godzin za psie pieniadze.

  8. 1 minute ago, Dzielnicowy said:

    Żre tej ropy trochę. Przy 80 dniach to 3200l, czyli 2 takie zbiorniki. Drogo wyjdzie trochę :(  chyba że masz po fajnej cenie ropę. Ale tak tozajebiście wszystko :) 

    Kosztuje, ale i tak sie oplaca. Zuzycie na licznikach znikome i nie trzeba walic pradu na lewo, wiec jest cisza i spokuj. Wolnosci w pieniadzach sie nie liczy kolego.

  9. 7 minutes ago, Miś said:

    Czytam, z tym że właściwości buforujące kokosu są dużo niższe niż ziemi, poza tym kokos nie zawiera pożytecznych mikroorganizmów obecnych w glebie. Poza tym przy pH 5.2 przyswajanie makro i prawie wszystkich mikro dramatycznie spada, nie licząc żelaza. PH na flo powinno być nieco wyższe(6.4-6.5), wtedy rośnie przyswajalność potasu i fosforu, także nie wiem jakie jest uzasadnienie lania tak niskiego pH, do kokosu, i do tego na flo. Także wg mnie wyglądało to jakbyś pomylił 5.2-5.4 z 6.2-.6.4, także nie dziw się, że się dziwię :)

    Nie chodzi o właściwości buforujące, tylko o to że jak uzupełnisz zbiornik np. 1000L, który wystarcza ci na około 10 dni, to regulujesz ph do dolnej granicy. Z każdym dniem poziom ph w zbiorniku będzie się coraz szybciej podnosił do tego "kranowego". W efekcie po 4-5 dniach ph w zbiorniku będzie oscylować już na poziomie 6.2-6.4. To daje roślinie możliwość przyswojenia tego co potrzebuje, bez codzienngo sprawdzania ph. Czy teraz to jest bardziej zrozumiałe?

  10. Coco...ah to coco.

    Wszystko ładnie i pięknie ale za dużo w tym nauki. Uprawa w coco opiera się na kilku wskazówkach. Najpierw w zbiorniku regulujesz stężenie soli/nawozów, następnie ph. W okresie wzrostu 5.7-6.1 spokojnie wystarcza. Po 24 godzinach i tak samo wskoczy do góry. To daje roślinie możliwość przyswojenia całego spektrum składników. W okresie zakwitu to samo ph regulujemy na poziomie 5.2-5.4 i znów samo sie podniesie do góry. Nawadnia się na oko, np: do doniczki 11L lejemy powoli 4L soku i patrzymy czy się troszkę przelało od dołu. Jeśli tak to finito i następna donica. Najlepsza mtoda to system automatycznego dozowania, który leje nawet kilkanaście razy dzienie w małych dawkach. Jeżeli nie ma się dużego zbiornika z którego czerpie się sok na kilka podlewań, to trzeba codzienie troszkę pozmieniać to ph, żeby było urozmaicone. Skoki ph nie powinny być większe niż 0.3 na dzień. Podlewamy najlepiej codziennie. Co do twardej wody to wiadomo, że najlepiej filtrowana, ale coco i tak ma lepszą tolerancję na to niż gleba czy hydro. Stężenie soku to już sprawa indywidualna dla każdego krzaka, ale ciężko coco przenawozić. PK dodajemy od początku tygodnia 3 w zakwicie, od małych dawek. W coco nie trzeba płukać roślin, wystarczy je zablokować wysoką dawką P+K. Testów się nie robi, to masakra jest i mało wiarygodne rezultaty. Trzeba patrzeć na roślinę. Ogólnie coco to szybszy wzrost i większe plony. Ja z doniczki 10L, przy 4 tygodniach wegetatywnych wyciągam z krzaka z regóły 220g suszu. Po 5-ciu tygodniach wegetatywnego to już ponad 260g. Jak ktoś chce więcej z coco wycisnąć i zwiększć wegetatywny do 6-7 tygodni to radziłbym też zwiększyć już donice do ok 15L.

  11. 3 minutes ago, sich said:

    Czyli dobrze jest przesuszyć glebę i NIE podlewać już jej czystą wodą przed ścinką by wyciągnęła wszystko z liści, wtedy produkuję więcej żywicy i ogólnie poprawia się smak i zapach? W ostatnich 24 godzinach zapewnić jej całkowitą ciemność by jeszcze bardziej się oszroniła i wyprodukowała więcej terpenów?

    Tak jest najlepiej, jeśli tylko można. Przesuszyć kilka dni i dwa dni nocy :)

    Niektórzy jeszcze obiżają temperaturę na ostatnie dni tak do 16 stopni. Roślina szybciej dochodzi i więcej mleka daje.

  12. 31 minutes ago, sich said:

    " Konopie powinny zostać przygotowane do ścięcia indoor lub outdoor (jeśli jest to możliwe) poprzez podlewanie wyłącznie wodą przez dwa tygodnie, a następnie wysuszenie gleby, całkowite pozbawienie ich dostępu do wody przez 5-7 dni. To nie tylko zmusza je do całkowitego zassania wilgoci z gleby, ale wymusza też transport soków z liści do kwiatostanów, stymuluje produkcję żywicy i podwyższa poziom stopni Brix, który decyduje m.in. o bogactwie smaku, klarowności i potencji palenia. "

    A co z tym?

    Obawiam się, że masz rację. Tylko to trochę zachodu jest jak się w ziemi sadzi. W coco w ostatnim tygodniu zalewasz krzaki codzienie silną dawką Potasu i Fosforu do tego stopnia, że po 5-ciu dniach w ogrodzie jesień. Potem dwa dni bez picia i ostatnie 24h po ciemku i robi się biało.

  13. Tam jest Stephill, kupiony nowy, chłodzony wodą, miał być bezdymny, ale trochę kopci.Może to wina naszego opału. W papierach ma 65dB, ale mnie to nic nie mówi, w każdym razie słychac go jak pracuje z odległosci kilkunastu metrów. Mamy zbiornik osobny na diesla 1500L, włączniki pływakowe i małą pompę, więc generator sam się napełnia jak spadnie poziom do 1/3.

  14.  

    15 minutes ago, Vito said:

    Malina panie malina... Mam kilka pytań co do generatorów diesla. 

    Napisz czy głośno pracują ? Jak z awaryjnością ? Praca ciągła (24/h)? I ile palą ? 

    Generator pracuje 12h, tylko kiedy włączają się lampy, wiatraki, wentylacja lamp, pompy itd. Głowna wentylacja i ogrzewanie zbiornika z witaminami normalnie z sieci energetycznej, ale to są drobiazgi. Wentylatoy są dwa, mają ok 200W  i nigdy nie chodzą na maxa itd. Zużycie paliwa to ok 40L na dobę. Generatory z regóły pracują głośno, więc nie wiem jak odpowiedzieć na to pytanie.

  15. Witam, przedstawiam obecną uprawę wraz z ogólnym opisem.

    1. Krzaki: Dinafem OG Kush x 24, okres wegetacyjny 37 dni wliczjąc czas na kiełkowanie.

    2. Witaminy: Canna A+B, CX Nitro, CX Head Masta, CX Superior Potash, CX Regen-A-Root, GHE Ripen

    3. Podłoże: Canna Coco Professional Plus

    4. Pomieszczenie: 4.9m x 3.9m x 1.7m, konstukcja drewniana docieplona wewnątrz magazynu, od wewnątrz specjalistyczna folia do uprawy. Powierzchnia uprawy to cztery alejki o długości 3.6m i szerokości 1m każda.

    5. Sprzęcik: Automatyczny system nawadniania i opróżniania podstawek na donice, balasty magnetyczne 600W x 12, reflektory Sun Systems Dominator XXL, dwa wentylatory ISO MAX 250mm z filtrami Rhino do chłodznia lamp + kontroler hybrydowy SMSCOM, główny zestaw wentylatorów ISO MAX 250mm i 315mm + kontroler hybrydowy SMSCOM, filtr Rhino Pro 315mm,  generator ozonu PRO3 2gram, kilka wiatraków.

    Zasilanie generatorem diesla o mocy 18KW.

    Na dzień dzisiejszy rośliny są na etapie dnia 42 w fazie zakwitu, a zatem koniec tygodnia szóstego. Za trzy tygodnie będą gotowe. Przewidywany rezultat to nie mniej niż 6.8 kg suszu.

    Poniżej dwa zdjęcia z dzisiaj. Za tydzień do dziesięciu dni postaram się uaktualnić.

    Dziękuję i pozdrawiam

    Wariat

    42d.jpg

    42n.jpg

  16. Witam, przedstawiam zakończoną uprawę wraz z ogólnym opisem.

    1. Krzaki: Dinafem Diesel x 36, okres wegetacyjny 30 dni wliczjąc czas na kiełkowanie.

    2. Witaminy: Canna A+B, CX Nitro, CX Head Masta, CX Superior Potash, CX Regen-A-Root, GHE Ripen

    3. Podłoże: Canna Coco Professional Plus

    4. Pomieszczenie: 6.7m x 3.6m x 2.4m, belki nośne 100mm x 50mm, z zewnątrz płyta MDF 18mm, następnie wata ociepleniowa 100mm, od wewnątrz specjalistyczna folia do uprawy i kilometr kabli. Pomieszczenie doszczelnione pianką i silikonem. Powierzchnia uprawy to dwie alejki o długości 5.6m i szerokości 1.2m każda.

    5. Sprzęcik: Automatyczny system nawadniania i opróżniania podstawek na donice, balasty magnetyczne 600W x 14, system dozowania CO2 firmy Unis, nawilżacz powietrza HR-15 z kontrolerem cyfrowym HR-DHTC, klimatyzacja wodna OptiClimate 10000 Pro 3 i kilka wentylatorów.

    Całość zasilana generatorem diesla o mocy ok. 32KW, woda do klimy pobierana ze studni głębinowej.

    Rośliny powinny były być gotowe w max 9 tygodni, ale było parę problemów technicznych z początku i przedłużyło sie do 10-ciu. Nie mniej jednak udana uprawa z rezultatem 8.3 kg suszu.

    Poniżej zdjęcia z upawy. Każde kolejne zdjęcie przedstawia koniec następnego tygodnia. Zaczynamy od końca tygodnia pierwszego, a ostatnie zdjęcie to koniec tygodnia dziesiątego w przeddzień zbioru.

    Dziękuję i pozdrawiam

    Wariat

     

    1.jpg

    2.jpg

    3.jpg

    • Upvote 7
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Polityka prywatności link do Polityki Prywatności RODO - Strona tylko dla osób pełnoletnich, 18+