yo'man

Dzien 39 ( 16 flowering )

Panny przeprowadzone do namiotu.

Po defolizacji zastosowanej tydzien temu dlugo sie ogarnialy i wygladaly jak miotly ale juz wczoraj zauwazylem ze troche zakrzaczylo znowu w dolny partiach. Leje co drugi dzien po 750 wg tabeli.
W dzien 25,26c i 55% wilgotnosci.
W nocy 17,18 i 70% wilgotnosci.

Mysle tylko nad dwiema sprawami:
1. Czy te 70% w nocy to nie za duzo (ale w sumie noc mają i tak tylko 5 godzin) zeby grzyba nie bylo.
2. Po przeprowadzce do namiotu spadla mi temperatura przy doniczkach do 19/20 stopni i nie wiem czy nie za malo...
 

Staraj sie nie schodzic ponizej 16 w nocy bo to stres dla roslinki; korzen przestaje absorbowac jak jest ponizej 16 i potem roslina w dzien musi tracic czas na procesy pzystosowawcze zamiast skupic sie na rozwoju.
 

koniec koncow zdecydowalem sie na mala defoliacje, niedlugo zapodam up

tak pierwsza uprawa ever

Filtr węglowy nic nie daje?

to nie tak ze nic bo turbina na pelnym cugu ciagnie ale cos tam jeszcze woni, wczoraj mailem goscia ktory na wstepie poczul a mi sie wydawalo ze jest ok, wietrze dom i dowalilem odswiezacze airwick ale czuje ze moze bardziej dawac za kilka tygodni...

teraz mam 3 x 250W na flo.

Marwti mnie tylko zapach bo walic zaczyna ostro. Wietrze dom mam filtr weglowy ale jeszcze chcialbym zejsc a przeciez bedzie duzo mocniej jak zakwitna w pelni. Jakies rady panowie ?? Co myslicie o zelach pochlaniajacych uzywanych przez growerow ??
 

W automatach nie musisz, swiec 18/6 jak swiecisz nawet 20/4 jak pradu nie szkoda bo fotosynteza dluzsza.
auto chodza na dluzszym fotoperiodzie.
Mi wygladaja na popalone;

Tak jak piszesz 25-35 to by bylo to. Ph tez warto zmierzyc jak nie mierzyles jeszcze.

.UP

dzień 25 ( 3 dzien floweringu )

Od ost czwartku panny zaczely szalec i nie ogarnialem warunkow, zaczelo sie robic jak w amazonskim buszu, po 29c i 80% wilgotnosci, takze poszla rura od turbo pod podloge i w sumie teraz dopiero widze moc tego diabelstwa.
mam jakies 25-27c i 40-45% wilgoci.
Ostatnio chyba troche je przesuszylem i niektore listki zaczely sie palic na koncach, nie jakos mocno ale szybko wylapalem i zalalem juz z nawozami na flo wg tabeli, ok 600ml na planta. Dzis z racji panujacej ostnio suszy dostaly po litrze z nawozami na flo, tak na rozruch i przecieklo moze po 50-60 ml. Pozatym chyba wszytsko dobrze idzie i nawet zaczely sie wyrownywac.

Dzis zmienilem swietlowki na 250 ( na flo ) wiec powinny sie jeszcze rozbujac. 

roslinka i tak pobierze tyle co2 ile poptrzebuje nadmiar nie zaszkodzi , box jest dobrze filtrowany jak pozamykam szczelnie wyloty to zasysa sciany do srodka ,nie mam miernika co2 po za tym pieknie szly poprzednie  sa filmiki na youtube z tym workiem jak ktos mierzy co2 nie pamietam dokladnie ale bylo spoko 

no wlasnie chodzi o to ze jak masz dobry wywiew to ze zwyklego 360ppm nawet nie bedzie 500ppm.

Na YT znalazlem filmik gdzie gosc przy pomocy dwoch duzych bagów podnosi do 1600ppm ale uwaga, nie ma turbiny!!

W moim otoczeniu ludzie ktorzy tego uzywali i nawet uzywali extractora co2 za gruby hajs mowia ze jak masz dobry nawiew to nie daje to zamierzonych efektow.

Dlatego moje pytanie, bo opinie ktore spotkalem nie przekonuja mnie do produktu a musze przyznac ze sam bylem tym zainteresowany.

Tak ja pisze @Plantator zabawa sie zaczyna.
Zastanawiam sie nad tą torbą co2 co wisi u Ciebie.
Mierzyles moze zawartosc co2 w powietrzu ?? Jaką masz turbine i filtr ??

Tak ja pisze @Plantator zabawa sie zaczyna.
Zastanawiam sie nad tą torbą co2 co wisi u Ciebie.
Mierzyles moze zawartosc co2 w powietrzu ?? Jaką masz turbine i filtr ??

Dzień 21.
Zmieniam fotoperiod z 20/4 na 18/6 w ten sposob ze pol godziny nocy extra co dwa dni co zajmie mi jeszcze 4-5 dni a potem juz powinny byc gotowe na 250tki z czerwonym spektrum.
Dostaja po 600ml co dwa dni z biogrowem i bioheaven wg tabeli.
wilgotnosc: noc 70-80 / dzien 55-70

temp: dzien 25-28 / noc 20-22
Klasycznie nie marudzą że coś tam z tym że zaczely wyscig i miedzy najwieksza a najmniejsza jest juz z jakies 10cm.

 
 

jeden z moich ulubionych strainów, bede lookał 

az ciekawi mnie co urosnie w takich korytkach 

nom, nie chce im narazie za duzo lać żeby korzen lepiej penetrowal wazon zważywszy ze samą wode to widzialy tylko w tych kokosowych kubikach przy wysadzaniu.

Mi to zawsze dobrze siada i moje dziewuchy tez sie do tego dobrze gibają   

i to..

i to juz na mega lenia..

Wydawalo mi sie wczoraj ze troche za duzo podlalem bo poszlo 400ml podlewki i strasznie wolno wchlanialo sie w medium ale dzis otwieram szafe a  panny porozkladane jak żaba na lisciu i nie marudzą wiec jedziemy dalej 

@Scooby mam nadzieje że po dzisiejszej dawce bio-growa wystrzelą jak z procy 

Ok, to mamy dzien 14, dziewki rosną i nie marudza.

Dzis zmienilem nawozy na tydzien 2 wg tabeli bio bizz i podlalem mieszanka po 400ml na wazon.

Zaczelo troche slodkawo pachniec 

Temp dzien: 26c - 28c    wilgotnosc: 45% - 60%

Temp w nocy: 21c - 23c   wilgotnosc: 55% - 75%

Dobra kurna, pierwszy tydzien zaliczony pomyslnie.
Dziewuchy rosna i wszystko wyglada ok.
W poniedzialek dostaly po 250 ml podlewki z root juicem i bio heaven, wczoraj podsypalem troche ziemi i zrobilem im lepszy support.
Zdjalem 4tą zarowke i dolozylem 3ci reflektor, i na 3ech lepiej kryje.
Temp ustabilizowala sie pomiedzy 26-28, wilgotnosc 55-65%.
'yo

http://trawka.org/gallery/album/1619-original-amnesia-auto-flower-ceefelowy-ogrodek/

(dalej nie kminie jak sie wystawia fotki na tym forum  )

Ahoy, dolozylem wczoraj jeszcze jedna 125tke i temp podskoczyla na 29c przy wilgotnosci 65-75.
Ogarnie tak jak teraz czy probowac jakos zmniejszyc temp ??

Spoko panowie dzieki za sprostowania.

Tak jak juz wspomnialem to moj pierwszy raz ale widzialem niedawno troche mniejszy szafowy ogrodek i miescil 9 pod dwiema lampami. Po 7 tyg wyjechaly pieknosci po 50 na krzaku i smak byl naprawde wporzo, to byl northern light auto btw. 

Z tego co piszą Dinafemy strain ktory sobie wybralem nie jest zbytnio rozlozysty i lubi takie geste sadzenie.

Zobaczymy co sie tutaj wydarzy ale napewno jeszcze raz po tym pojade na cfl; pozniej porownam i bede rozprawial.

Nie chcialem na poczatku walic od razu duzym zurzyciem ani wbijac sie w podloge domu z wylotem powietrza.
Czas pokaze co bedzie, więź jest silna wiec jestem pozytywnej mysli 

Nie mam doswiadczenia growerskiego natomiast zaglebiajac sie w sprawe oswietlenia natknalem sie wlasnie na CFL.

Światla cfl pokrywaja wiecej spectrum PAR ( to co widzi roslina ) niż sodowka. Optycznie hps daje wiecej swiatla ( lumenow - to co my widzimy ).

Niech mnie ktos poprawi jak zle to zrozumialem, a tutaj dwa wykresiki w odniesieniu CFL/HPS do PAR i wszystko jasne 

Hej

 

Jakie masz wymiary tej szafy? Będę obserwował bo już za parę tyg. też chcę ruszyć z automatami.

Z fartem

Pozdro

X

210 x 110 x 180 

pozdro