Witam
Mam ogromny problem z Amnezją, w sumie to sam nie wiem co się z nią dzieje to że jest taka mała to już mnie strasznie zdziwiło ale od kilku dni zaczęło coś się dziaćz liśćmi i topkami, coś jakby zaczęły gnić, strasznie się wysłuszyły i ogólnie wygląda to tragicznie Jakby tego było mało straciła swój cały zapach który wcześniej było czuć w całym mieszkaniu...Mam nadzieję że podpowiecie mi co mam z tym teraz zrobić... Czy da się ją uratować jeszcze jakoś czy po prostu dać sobie spokój ? Roślinka ma grubo ponad 2 miesiące trzymam ją na balkonie jeśli jest taka se pogoda wstawiam ją do środka podlewam wodą z biohumusem do ziół.
PS. Moim skromnym zdaniem przesadziłem z podlewaniem, ale jak to uratować?
niżej zamieszczam kilka zdjęć