-
Postów
167 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Typ zawartości
Forums
Gallery
Blogs
Posts opublikowane przez Ascott
-
-
zarówno Ak jak i fruit są mniej więcej w połowie życia a fruit z tego co czytałem to w 1/3 wiec śmiało możesz je postawić pod HPS. Wyrosną bardziej dorodne niż pod CLF, to na bank. Donic już raczej nie zmieniaj bo lepiej nie ryzykować zbyt wielkim stresem. Do PC wsadź tylko małego AK z GrowBox'a, a w Grow zostaw pozostałe 3 jeśli miejsce Tobie pozwoli Najlepiej byłoby wszyztkie wyciągnąć z PC i wstawić bezpośrednio w Grow ale nie wiem czy je poupychasz, no i musiałbyś jeszcze jedną lampę dołożyć albo zmieszać CFL z HPS, zaszkodzić nie zaszkodzi a jedynie dopomoże Powodzenia
-
ścianki zarówno w pc jaki w grow masz pomalowane albo czymś obłożone? i który to dzień? To są Af czy full sezon? Jakich nawozów używasz lub masz zamiar używać? tego z pc bym wyciągnął bo dość ładnie wygląda i lepiej jakbyś pozwolił mu podrosnąć a tego małego wsadź do pc albo ogólnie wszystkie trzymaj tylko w grow( dużym).
-
He he to chyba ta pogoda tak działa myślałem, że chciałeś poprawić to co napisałem(scrog), a Ty po prostu odnosiłeś się do wypowiedzi mojej i scorpa Zwracam honor i tak spokojnie możesz startować z zimną barwą o po max 3 tygodniech załącz też ciepłą albo od razu mieszaną barwę zapodaj
-
Delikatny of topic ale nadal na rzeczy. Dziś poziomu ph okazało się, że jest odrobinę za wysoki bo ponad 7. Zdziwiło mnie to bo plant nie wykazuje żadnych oznak zbyt wysokiego odczynu bądź też blokady poboru pożywienia przez korzenie spowodowane właśnie zbyt wysokim ph. Fakt przez pomyłkę 2 razy z rzędu podlałem nawozem na flo( choc dawka malutka bo 1/3 producenta). Zmacie jakiś sprawdzony sposób na obniżenie ph do optymalnego dla indici 6,5 o to już okres flo, więc powinno wahać się pomiędzy 6,4 a 6,8. Z góry dzięki
P.S. Tak wygląda mała. Ja widać ma się dobrze ale martwi mnie to ph
-
zasobnik napisał scrop, więc pytam szto eto
-
a co to scorp? 0_o nie znam
Tak dwie barwy jak najbardziej zdadzą egzamin
-
Nie powiedziałem, ze nie zakwitnie ale jest widoczna różnica. Dlatego tez napisałem, że dobrze jest łączyć barwy bo na początku dodatek zimnej wspomaga porost zarówno korzeni jak i rozrostu.
-
Najlepiej jest (w przypadku CFL) stosować mieszaną barwę światła od samego początku. Sam na swoim przykładzie to zauważyłem, stosujące to przy Jamaican Haze. O wiele lepiej się rozrasta i krzaczy, tym bardziej jeśli stosujesz scroga. Mowa oczywiście o AF
-
Ja zawsze Af traktuję tak samo, tzn. pierwsze 3-4 tygodnie zimna, potem dokładam do niej ciepłą i tak do końca i jest git
Owszem na początku lepiej nie popalić planta ale trzeba pamiętać, żeby lampa spełniała pewne kryteria
-
Nie ma się co dziwić, ze rosnąc nie chcą skoro nie mają wystarczającej ilości światła. skoro jest to energooszczędna 50W lampa to am max 3500lm a to stanowczo za mało.
-
trochę mało jak na taką powierzchnię, Ja w swoim o podobnych wymiarach mam 2x85W z tym, że jedna 2700k a druga 5500k. Na taką powierzchnię minimum to jakieś 8000 lumenów
-
Siemanko, a jak wygląda u ciebie z "ubiciem" podłoża? Ja miałem podobny problem przy pierwszej uprawie, po około 10 dniach roślinka wyglądała tak samo jak po 3-4 dniach. Okazało się, że miałem zbyt ubite podłoże i korzenie nie miały siły się rozrastać co skutkowało zahamowaniem wzrostu bo cała siła skupiona została na korzeniach i ich walce z glebą. Pamiętaj, że większość cieczy zawsze spływa na dno donicy, gdzie młody plant nie ma dostępu. Wina może też leżeć w sposobie podlewania, tzn. staraj się podlewać glebę powoli i stopniowo. Nie wlewaj od razu całej ilości na raz tylko pierw zwilż glebę tak aby lepiej przyjmowała wodę a następnie dawkami podlewaj od środka po brzegi, tak żeby korzenie po wypiciu tego co mają "pod ręką" zmusić do ruchu w poszukiwaniu pokarmu i tym samym rozrostu. Przede wszystkim nie podawaj nawozu szybciej niż po 12 dniach życia rośliny bo możesz popalić delikatne jeszcze korzenie i tym samym zatrzymać wzrost. Jak kolega wyżej na początku najlepiej just używać lamp z zimną białą barwą dla lepszej stymulacji wzrostu a dopiero później przestawić na ciepłą dla flo. Spróbuj spulchnić/napowietrzyć glebę i odczekaj kilka dni a powinna ruszyć
-
Po pierwsze dzięki za słowa aprobaty
Po drugie to muszę coś z tym zrobić(tak mi się wydaje), żeby w miarę zoptymalizować plon bo nie oszukujmy się, ale jest to micro box, dlatego też wstawiłem siatkę, żeby rozłożyć odrosty tak aby z jak największej ich ilości "coś wyszło". Jeśli nie podcinając liście to jak mogę to osiągnąć bo trzeba przyznać, że zadanie nie łatwe biorąc pod uwagę takie czynniki jak właśnie rozmiary boxa i rozrost oraz wielkość planta. W innych okolicznościach byłbym niezmiernie zadowolony z tego faktu, no ale...
-
Siemanko ludzie Mam mały problem (choć raczej powinienem się cieszyć), polegający an zbyt dużym rozroście planta pod siatką. jak widać na zdjęciach mery ma sporo odrostów, z których grzechem byłoby nie utworzyć szczytów ale jest tu też ogrom wiatraków, które w tym bardzo przeszkadzają bo nie dość, że jest ich sporo, są wielkie(w stosunku do całej rośliny), to jeszcze wyrastają w takich miejscach, że ciężko jest je "odsunąć" od [przyszłych] szczytów. Tu nasuwa się moje pytanie: Czy dobrym pomysłem byłoby pozbycie się kilku z nich, tak aby doświetlić odrosty? Próbowałem je jakoś drucikami ściągnąć do gleby ale jest i po prostu za dużo i donica przy nagięciu połowy z nich, wyglądała jak jeżozwierz. Dodam jeszcze, że plant ma 20 dni.
Warunki:
Nasiona: Auto Blueberry od Sensei Genetics
Podłoże: ziemia uniwersalna+ziemia z pokrzyw, dolomit, perlit, keramzyt.
Donica: okrągła 6L
Oświetlenie: 2 x CFL 85W(2700K i 5500K) z odbłyśnikiem
BOX: 40cmx40cmx50cm+siatka
Wętylacja: 1 x 120mm wiatrak od PC(wylot), 7cmx25cm pasyw na wlot
Nawozy: Canna Terra PACK(Vega, Flores, PK 13/14) Podlewana co 2 dni na przemian z wodą. Pierwsza dawka(Vega 1/3 producenta) po około 12 dniach od kiełka.
Z góry dzięki za pomoc
-
-
UPEDATEJT!! ;] DAY 70!
Warunki w boxie bez zmian, po za jednym czynnikiem, spalił mi się nawilżacz powietrza i mam delikatną lipę. Macie jakiś pomysł na domowy nawilżacz? Plant zaczął ewidentnie puchnąć jak opętany i zalewać się żywicą, także dostał wczoraj pierwszą dawkę PK13\14 jako dodatku do Canna Terra Flores. Przewiduję tak podlewać przez najbliższy tydzień+\- 2 dni, z tego względu, że podlewam nadal na przemian z wodą co 2 dni. Wpakowanie siatki pomogło bo teraz ładnie wszystkie szczyciki dostają równą wartość światła. Wiem, że mogą wydawać się małe ale jak na rozmiary tego boxa(40cmx40cmx50cm) nie są wcale takie małe Jutro wrzucę zdjęcia z np. zapalniczką dla odzwierciedlenia rozmiarów topów. Dołączyła na nich koleżanka od Sensei Genetic- Auto bubble , dla której pod koniec 1 tygonia zacznę nowy projekcik, żeby nie mieszać.
P.S. Jeżeli ktoś ma sprawdzony sposób(domowy) na nawilżanie boxa (40cmx40cmx50cm) to byłbym wdzięczny -
DAY 64!
W końcu wstawiona siatka(trochę późno ale jeszcze nie za późno) i po rozkładane szczyciki tak aby jeszcze tym pod siatką pozwolić zaczerpnąć odrobinę promieni życia niestety przez "upychanie" planta pod siatkę, z nieuwagi ułamałem jeden szczycik, który w porównaniu do reszty był w miarę ładny(choć najmniejszy z tym nad siatką). co prawda zalany żywicą jest ale raczej pójdzie do śmieci zamiast do "pieca" . częstotliwość podlewania bez zmian, fp także oraz wilgotność na stałym poziomie. pozbawiłem go kilku liści bo za bardzo się krzaczył i pozbawiał światła niższe partie, które także znośnie się formują i pokazują potęcjał. Wiem, że jest to uprawa dająca wiele do życzenia ale jak na takie przejścia i tak dobrze sobie radzi i okazuje masę wyrozumiałości i tolerancji na błędy jak na AF.
-
Zabieraj do domu, jeżeli rzeczywiście w Twoim rejonie są aż takie przymrozki. Jeśli jesteś w stanie zapewnić jej w miarę przyzwoite warunki(jak na uprawę), to lepiej wyjdziesz na tym niż ścinając ją teraz. Mało prawdopodobne żebyś jej zaszkodziła bardziej niż może o zrobić minusowa temperatura
-
UP DAY 58!
Warunki bez zmian tj.:
temp. = 26-27oC
Wilgotność 50%
FP = 18\6
nawożenie Canna Terra Flores na przemian z wodą co 2 dni po około 1L
Początek 7 tygodnia życia z 9-10 przewidzianych przez producenta i mam nadzieję, że plant zacznie puchnąć tak jak to miało miejsce w ostatnich dniach z przyrostem włosków i zalążków topowych. Za około 2 tygodnie(o ile będzie się rozwijać poprawnie) zacznę podawać PK przez około tydzień, następnie flush i woda do samego końca, już bez nawozu. Mam nadzieję, że wynagrodzi mi to oczekiwanie i troskę Przycięte zostało kolejne 5-8 wiatraków dla doświetlenia mniejszych odrostów co pomogło bo zaczęły się ładnie bobić
-
UP!?
Dwa dni temu przyciąłem 3 wiatraki, żeby doświetlić niżesz "szczyciki", nagiąłem wyższe, tak co by małe wyrównały kroku. Wieczorem podlałem roztworem CTF i zraszałem sporą ilością wody. Przez 2 dni nie zaglądałem do planta przez brak czasu. Dziś dzień zajrzałem i mile się zaskoczyłem, widząc jak odwdzięczył się za (najwidoczniej dobrą ) pielęgnację i zabieg kosmetyczny bo niedawno wątłe i suchutkie odrosty zaczęły się kształtować w małe topki
-
DAY 45
Ze względu na przeprowadzkę, zmieniłem także domek dla planta na "szafeczkę" o wymiarach 40x40x50cm i wstawiłęm jedną 85W CFL obarwie ciepłej(2700K, 6400lm) jeden wiatraczek 120mm i wlot pasywny na przeciw w drzwiczkach i tempa spadła aż o 7 oC. Teraz wymosi 25-26\19-21 oC. Podlewanie nadal utrzymuję 3/7 dni, na wodę na przemian z roztworem Cana Terra Flores(5ml/1l).
Wiem, że ułożenie planta nie jest nawet dobre ale to był błąd na samym początku, że posadziłem go na środku donicy i teraz muszę z nim wędrować po całym boxie. Zastanawiam się czy nie uciąć kilku wiatrakowych, tak żeby odsłonić mniejsze "topki" i przy okazji nagiąć je tak aby nie były za blisko ścianek.
-
Grower prawdopodobnie miałeś rację i nie jest to wina genów tylko źle zrobionego lst (prawdopodobnie), bo odrosty zaczynają doganiać główny, a przynajmniej jeden mu dorównał. W prawdzie jest to dopiero połowa życia planta ale wydaje mi się, że powinien już formować topy a ten jak na razie wypuszcza włoski i to tez w żółwim tempie.
-
Sęk w tym, że naciągam ja do samej gleby każdego dnia ale łodyga jest an tyle mocna, że odbija razem z drutem. Z drugiej zaś strony błędem było wbijanie owego druta w glebę, zamiast tego powinienem przytwierdzać go do donicy. Dzisiaj zrobiłem w niej dziury i przeplotłem przez nie ów narzędzie. Zobaczymy za kilka dni co z tego wyjdzie. Myślicie, z powinienem już dawać pełną dawkę CTFlo, czy jeszcze zostać na 1\2?
-
DAY 40!
Natura bywa wredna i to zajebiście wredna -.- Jamaican ładnie się krzaczy ale jakoś te odrosty nie chcą piąć się w górę tak jak główny szczy, pomimo że cały czas, sukcesywnie, regularnie, dzień w dzień ściągany jest do gleby to i tak nazajutrz wyprzedza resztę o kilka dobrych cm. Bądź tu człeku mądry. W końcu podniosłem donicę pod samą lampę( około 10cm od światła) a i tak muszę go owijać dookoła całej donicy. Gdyby tylko odrosty chciał się równie szybko pchać w górę byłoby fajnie, a trzeba było rozłożyć siatkę, jak ludzie mówili
Temp. 30\24 oC
Wilgotność 55%
FP 18\6
3 podlanie Cana Terra Flores 1\2 dawka producenta.
Jakiś pomysł jak tego ćwoka przystopować, żeby reszta go dogoniła albo w ogóle coś co pomoże małym podgonić?
Ciemne plamy na lisciach - czym spowodowane?
w Archiwum
Opublikowano
To może i ja się podepnę, ponieważ prawdopodobnie i ja mam problem z ph bo miernik( na bazie heligi i porcelanowego podstawka ze skalą) pokazuje jakieś 6,5-7ph ale kolor liści jest ok z tym, że są jakieś takie oklapnięte, zupełnie jak po wyłączeniu lampy kiedy przez brak światła się "podkurczają". Wzrost kwiatostanu teoretycznie delikatnie zwolnił choć to może być spowodowane tym, że kilka dni temu usunąłem kilka liści spod siatki. 2 dni temu podlałem je samą wodą z dodatkiem octu dla zbicia ph, lecz po dzisiejszym mierzeniu nadal jest ono takie same. Fakt jednorazowo to raczej nie pomoże i po jakimś czasie odczyn wraca do pierwotnego poziomu ale czy to może być problemem? temperatura też nie powinna być przyczyną bo ostatnia uprawa sięgała wyżej niż obecna i miała się doskonale. Dziś powinienem podlać ją nawozem ale zastanawiam sie czy nie podać jej samej wody z kolejną dawką octu czy zostawić jeszcze do jutra, co myślicie? Miś pomocy!!!
Poniżej zdjęcia zrobione jakieś 10 min temu: