Siemka.
Chciałem się dowiedzieć jak to w końcu jest w tym Cieszynie, podobno można tam normalnie, na ulicy dostać. Podobno kitajce też sprzedają. Panowie, jak to tam w końcu jest?
Akurat będę tam, weekendowo, to uznałem że można by coś ogarnąć, wie ktoś jak to wygląda? To prawda że polakowi nie sprzedadzą?
Peace