Skocz do zawartości
thc-thc

centrummarihuany

noob_grower

Użytkownik
  • Postów

    170
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Posts opublikowane przez noob_grower

  1. No to mnie Panowie pocieszyliście :(

    Lepszy rydz niż nic. Myślałem, że jestem nieomylny, że wszystko rośnie tak jak być powinno a tu ZONK!.

    Faktycznie jakaś ona taka... czarna.

    Ogólnie akcja jest taka, że wyprowadzam się ze stancji za tydzień niecały i nawet nie bardzo mam jak przewieźć grow boxa i roślinki (musiałbym dymać domowym autem ponad 200 km w obie strony). Nawet gdybym ją przewiózł to nie ryzykowałbym trzymania jej w boxie bo taką mam zasadę, że przypału w domu nie robię. Musiałaby iść na outa. Mam miejscóweczkę na której rosną partyzancko (nie byłem już miesiąc czyli od zasadzenia) OG Kush auto i Auto Chocolate Skunk.

    Noce zimne bywają, wieczorami na spocie wilgotne powietrze. Boję się stresu i pleśni bo roślinka przez LST jest dosyć zbita.

    Coraz bardziej rozważam, ścięcie jej przed czasem... Chociaż podobno szkoda.

     

    Pomijając to- warto jej zrobić flusha czy zostawić jak jest? Flushem mogę wypłukać też wszystko co potrzebuje na flo.

     

     

    gallery_42770_1169_28130.jpg

  2. 51 dzień od wykiełkowania

     

    Kupiłem lupę 60x za 15 zł i oglądam sobie trichomki. Widać, że gdzieniegdzie zaczynają być mleczne a na małych listkach głównego szczytu dostrzegłem nawet trichomki żywiczne.

    W momencie robienia zdjęcia nie dostawała od 2,5 dnia wody i grunt zdążył przeschnąć.

    Nie pachnie mocno, raczej słabo.

    Podlewam tylko wodą na razie i pryskam nawozem z wodą do roślin kwitnących po liściach od czasu do czasu.

    Dużo jeszcze spuchnie?

     

    gallery_42770_1169_182413.jpg

     

    gallery_42770_1169_291359.jpg

     

    gallery_42770_1169_141445.jpg

     

    gallery_42770_1169_342189.jpg

  3. Patrząc po swojej roślince i Twojej z dnia 31 to ona dopiero zacznie puchnąć w około 50-60 dniu  :) Moja ma 52 dni i bardzo cieszy moje oko

     

    Tak na marginesie:

    (wrzucam linka do sklepu sidbank)

    https://sidbank.pl/sklep/medishop/50-cbd-cbda-naturalna-pasta-konopi-ekstrakcja-co2-kopia/

     

    50% CBD / CBDa naturalna pasta z konopi ekstrakcja CO2 za prawie 2800 zł :0. Do tego jeszcze z konopii siewnych. Komu opłaca się legalizacja.... tylko nam :)
  4. Siema, dziś dam mały smoke report.

    Wczoraj były urodziny ziomka, uciąłem sampla z jednego z niższych bobków. Po szybkim suszeniu metodą ze świeczką i puszką spaliliśmy bobka w bongu z wodą.

    Przez bongo dym był prawie bez smaku i nie gryzł. Złapaliśmy po buchu i po kilkunastu sekundach czuliśmy, że działa.

    Najpierw etap euforii i miłego śmiechu w związku z rozmową do której wróciliśmy. 

    Później mógłbym przyrównać stan do uczucia po dobrze napisanej maturze, po zdaniu prawa jazdy. Takie zadowolenie ale głowa pracuje bardzo dobrze, 70% ogarnięcia jak na codzień. Zero paranoi, lęków. Przejechaliśmy szybko i płynnie rowerami prawie całe miasto. Bardzo fajnie się jechało.

    Tamtego dnia chcieliśmy trochę przyszaleć więc było nam mało medyka- ogarneliśmy jakiś dillowski towar- spaliliśmy i..... niby spoko, zrobiliśmy się ale mi znów zaczęło się wkręcać, że mam roślinkę, że czuć ją trochę w pokoju, że przypał itd...

     

    A więc: medyczne palenie bardzo mi się podoba, raczej energetyzujące, spaliliśmy z kumplem około 0,4 prawie suchego i stwierdziliśmy, że pierwszy buch to fajna faza a następny buch to już tylko utrwalenie tej fazy. Nie mogliśmy przekroczyć pewnego poziomu upalenia pomimo kolejnych buchów.

    Bardzo mi się to palenie podoba i czegoś takiego właśnie szukałem.

     

    Trichomy przezroczyste: na zdjęciach widać gorzej bo migawka rozmywa obrazgallery_42770_1169_30270.jpg

     

    gallery_42770_1169_196936.jpg

     

     

  5. Dzień 48

    Sprawdziłem i wyszło, że do donicy która ma około 5 litrów (a nie 7) wchodzi maksymalnie litr wody powoli wlewanej na głównie na środek i trochę boki.

    Roślinę ostatni raz podlałem wczoraj wodą z nakrętką nawozu biopon rośliny kwitnące + trochę siarczanu magnezu (na zawinięte do góry boki liści).

    Boki liści się już nie zawijają więc może coś pomógł ten magnez a może też to coś innego.

    Obecnie nawóz biopona podaję tylko dolistnie bo nie chcę już psuć ziemii. Nawóz zawiera dużo soli które osadzają się na liściach po opryskiwaniu. Nie chcę tego w glebie przed ścinką.

    Do gleby już nic nie planuję lać.

    Jestem zadowolony z LST, gdyby nie to, byłbym w czarnej dupie :D

    Odległość lamp to od 4-5cm dla najwyższych topów do 8-10 cm dla niższych topków.

     

    gallery_42770_1169_147527.jpg

     

    gallery_42770_1169_119386.jpg

     

    gallery_42770_1169_440897.jpg

     

    gallery_42770_1169_37925.jpg

     

    gallery_42770_1169_238613.jpg\

     

    gallery_42770_1169_380769.jpg

     

    gallery_42770_1169_122773.jpg

     

  6. Wrzuć jakieś foty do swojego grow loga Listonoszu :) Ja teraz robię swojego Up-a.

    Dzień 45

    Coś drgnęło, już mogę się czymś pochwalić. Na fotach widać topy ale w rzeczywistości wydają się większe.

    Miałem problem (i nadal mam) z zawijającymi się do góry bokami liści. Z racji, że zawijały się także w dolnych partiach rośliny to raczej nie od temperatury.

    W boksie panuje około 26 stopni w chłodnieszy dzień a około 30 w upały.

    Psikałem dolistnie i lałem do gleby siarczan magnezu bo myślałem, że jest to spowodowane niedoborem.

    Obecnie myślę, że podlewam zbyt rzadko więc podlewam częściej, nie mogę opisać dokładnie jak często, ja to wiem dzięki ważeniu donicy, obserwacji ziemii i planta.

    Raz na 3 dni do oporu i codziennie po 250 ml.

    Rośliny prawie wcale nie czuć w pokoju jak jest chłodniej i okno jest uchylone. W upały w pokoju z zamkniętym oknem i bez wentylacji unosi się słodkawy zapach.

     

    Główny top:

     

    gallery_42770_1169_103834.jpg

     

    gallery_42770_1169_403920.jpg

     

    gallery_42770_1169_131129.jpg

     

    gallery_42770_1169_250429.jpg

     

    gallery_42770_1169_26787.jpg

     

     

  7. Dziwna sprawa z tym oklapnięciem.

    Piszesz, że masz glebę uniwersal. Co do podlewania dam Ci radę. Jeżeli jest to gleba brązowa torfowa to ma ona skłonność do wysychania szybkiego. Podlanie mocno na raz nie zawsze działa bo woda pójdzie najszybszą drogą (może gdzieś z boku doniczki) a Ty będziesz myślał, że skoro wyleciała dołem to jest ok i wystarczy.

     

    Najlepiej podlewać wodę prosto pod roślinkę po malutku i czekać aż się wchłonie i wtedy znowu. Jeżeli woda "stoi w dużej kropli" na glebie przez pewien czas to raczej wskazuje na wysuszenie gleby.

    Wysuszona gleba ciężko się nawadnia.

    Zważ ręką ile waży sucha donica a ile nawodniona (to może być różnica nawet 1 kg więc czuć to).

    Podlej raz a dobrze i zostaw na 2-3 dni aż stwierdzisz, że jest sucho ważąc ręką lub patrząc czy gleba odchodzi od boków doniczki.

    Przesuszenie też jest czasem dobre bo nie rozwija się pleśń korzeni i korzenie się napowietrzają.

  8. UP! 41 dzień życia roślinki

    Liście poodrastały i znów jest mały busz.

    Myślicie, że dużo spuchnie? W jakim czasie mogę oczekiwać zbiorów?

    Leje biohumusa do kwitnących 150 ml i biopon rośliny kwitnące 1,5 nakrętki na 2,5 litra wody.

    Do tego pryskam liście wodą z bioponem zmieszaną (dawka jak na opakowaniu).

    Prawie jej nie czuć co mi się podoba.

    Liście się trochę poskręcały bo ziemia się wysuszyła po weekendzie jak mnie nie było i mam mały problem z temperaturą (za oknem 26 stopni)

     

    gallery_42770_1169_115002.jpg

     

    gallery_42770_1169_43326.jpg

     

    gallery_42770_1169_207603.jpg

     

    gallery_42770_1169_264154.jpg

  9. Listonosz: Dzięki, nie będę pluł :P

     

    Sękacz: Zainteresowałem się odmianą Yummy tylko ma ona wadę: nie jest automatem :P. Z racji, że pod koniec czerwca wyprowadzam się, to możliwe, że roślinka resztę swych dni dokończy na oucie.

    Jednak dzięki za podrzucenie fajnej odmiany. Kto wie....

    O ile mam pewne doświadczenie z uprawą na oucie sezonówek to na indoor chciałem polecieć z automatem żeby nie przejmować się fazami dzień noc. Med Gom to taka hybryda, może bardziej w stronę indyjki. Widzę po liściach, że nie można jej łatwo zaklasyfikować.

  10. Panowie trochę popłynąłem, coś mi ciągle w głowie siedziało, żeby to zrobić (nie byłem zbakany :) ).

    Jak dotąd większość decyzji była dobra. W początkach upraw zdarzało mi się popełnić głupie błędy takie jak wkopanie skórki od cytryny w glebę 2 tygodnie przed sadzeniem pestek kiedy to spleśniała ostro a nasionko puściło w to korzeń :Facepalm: . Naplułem też raz na 7 dniową roślinkę żeby oczyścić ją z grudek ziemii a później ona uschła :Facepalm:

    Jak teraz coś pójdzie nie tak to też będzie przypał :Facepalm: i następnym razem nie będę już tak sobie ufał. d

     

    Listonosz: jestem ciekaw jak Twoja wystrzeliła. Szkoda, że takie upały były ostatnio.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Polityka prywatności link do Polityki Prywatności RODO - Strona tylko dla osób pełnoletnich, 18+