greenmouse

Powtórzę za Yodą: przerabiane, nie utrafisz.

Będę testował ten przepis niedługo mam małe pytanko czy susz musi być suchy ?czy może być świeżak? pozdro

Spokojnie może być świeżak. W innym temacie masz przepis na masełko ze świeżych listków przytopowych. Też udało mi się popełnić masło ze świeżynki i jest MOC

Także- bierz się do roboty

Pochwal się waść jakimiś fotami i przybliżonym zakresem cenowym

Jak na moje możesz odpuścić, za to możesz podlewać je do finiszu wodą z łyżką miodu lub melasy trzcinowej.

A ustrojstwa takiej firmy jak USA vaporizer? Warto je brać pod uwagę? Jak tak to które modele?

Czyli nie tylko moje wrażenie, że "troszkę" się chłop nieskładnie wypowiadał.. a "marszałkinią" dał dupy na całego

lol.. kasacja mózgu gwarantowana

transmisja:

http://www.sejm.gov.pl/Sejm7.nsf/transmisje.xsp?unid=6B5D18905E51A461C1257E21002D2659#

Jako, że podgrzewam w mikrofali tylko mleko i tylko "raz na ruski rok" to się raczej nie mam czym przejmować. Aczkolwiek musze przyznać, że z garnuszka smakuje jakby lepiej. I nie wiem czemu.

Do mleka z czosnkiem to już trzeba trochę samozaparcia. A mleko z miodem i masłem- pychota.

Za to czosnek można sobie zafundować na dokładkę w naleweczce. Też do przysmaków nie należy ale działa jak należy.

Pamiętacie może babcine metody na bolące gardło? Pewnie wielu z was tak.

Dla mnie mleko z miodem i masłem to smak dzieciństwa, który został ostatnio odkopany z okazji przyrządzenia konopnego masełka.

Czas przygotowania: ok 1 min

1 kubek mleka

1 łyżka masła konopnego

1 łyżka miodu

Mleko grzejemy- ja korzystam z mikrofali. Dorzucamy masełko i miód, mieszamy do rozpuszczenia składników.

Pijemy

Reggae Shark

Reggae Shark Returns!

A tak w ogóle to na chińskim "allegro" podróbki kosztują jakieś 40zł Także- nie opłaca się u nas kupować podrabianych.

Ja mam Sasq. Tylko u mnie żaden listek się nie ostał i tylko badyl z ziemi sterczy. Badyl na się dobrze ale nie wykazuje tendencji do odbijania listków. Też się zastanawiam czy jeszcze coś z tego będzie czy nie.

A bo ja pamiętam? Ale pewnie jakoś po 1/3 czasu flo.

piękne

Skoro Amba przypomniała na shoucie badgery to czas odkopać pokopane, zapętlone filmiki

Mam kilka miesięcy. I się przymierzam do zakupu lepszego, "stacjonarnego" vapo. To jest miłą, ale jednak tylko, zabawką.

Suszu wyszło pod 110g- niestety 3 dni dla samych topków to za dużo, trzeba było pakować do słoików po 2 dniach, bo się nieco przesuszyły. Ale: MOC jest.

Do tego 500g masła o zacnej mocy, podzielone na osełki po ok 80g i pomrożone oraz ponad 1g żywicy zebranej przy ścince z nożyczek i rękawiczek 

Z podsumowań:

- LEDy dają radę. Nawet takie domowej roboty i eksperymentalnie ograniczone tylko do 2 barw (deep red+royal blue)

- never ever "ziemi uniwersalnej"- jak coś jest do wszystkiego to jest do niczego

- mimo wszystko automaty jednak potrafią znieść wiele- zarówno jeśli chodzi o gówniane medium jak i błędy początkującego

Podziękować wszystkim za pomoc i rady

Z "indorem" pewnie spotkamy się znów w połowie sierpnia Pokusimy się o pełnosezonówki lub ich przewagę.

ale będziesz miał roboty

Hahahaha.. normalnie szamańskie zabiegi z tym pluciem

Opitoleniem liści za bardzo się nie przejmuj. Moje auto miały fryzjera dwa razy i dociągnęły do końca z przywoitym wynikiem

piękne

No a box- jak ma być tanio- to najlepiej z dociętych na życzenie płyt MDF. Np w leroyu tną na zamówienie. Zbicie z tego szafy to chwila moment, pomalowanie w środku na biało- groszowa sprawa. Jedyny większy problem to wyżynarka do otworów.

Zmontowanie boxa na 4-6 roślinek to koszt ok 150-200zł.

Tylko 2 rodzaje Uprawa była kompletnie eksperymentalna Nie dość, że noobowska to jeszcze na własnym sprzęcie-wynalzaku z mocno ograniczoną kolorystyką stosunek nieb/czerw = 1/8.

Dzięki zeno

Na razie policzone mokre:

wraz ze światełkami i wiatrakami wychodzi 2g mokrego na 1kWh, czyli wyprodukowanie 1g suchego powinno się zamknąć w ok 1,20zł w rachunku za prąd.

Deep red i royal blue I to wszystko