Witam. Mam dwie roślinki w growboxie. Mają po 5 dni od wsadzenia do ziemi. Jedna rozwija się ładnie, ale druga jakby podczas wypuszczania pierwszych dwóch listkach zaczęła usychać od góry. Zwiększyłem dość mocno obroty wiatraków i jakby zatrzymałem ten proces. Liski padły więc je odciąłem mimo, że miały może ze 3 mm. Łodyżka od ziemi ma może z 2 cm. Teraz jakby zrobiła się zielona na górze. ale zbrązowienie pośrodku pozostało. Od trzech dni to się nie zmienia. Podlałem ją biohumusem wczoraj chociaż gleba powinna mięć póki co jeszcze dużo minerałów. Czy jest jeszcze dla niej nadzieja? Można jakoś zmusić ją do wypuszczenia pierwszych listków na nowo? Może ciachnąć ja przy ziemi? Niby nie umiera ale nie podoba mi się ten sterczący kikucik trzymać w nieskończoność. Nie pytam o powody bo to raczej przez te wiatraki. Co zrobić żeby ją uratować? Można jakoś zmusić ją do wypuszczenia pierwszych listków na nowo? Może ciachnąć ja przy ziemi?
Roślinka usycha, wstrzymała rozwój na starcie.
w Archiwum
Opublikowano
Witam. Mam dwie roślinki w growboxie. Mają po 5 dni od wsadzenia do ziemi. Jedna rozwija się ładnie, ale druga jakby podczas wypuszczania pierwszych dwóch listkach zaczęła usychać od góry. Zwiększyłem dość mocno obroty wiatraków i jakby zatrzymałem ten proces. Liski padły więc je odciąłem mimo, że miały może ze 3 mm. Łodyżka od ziemi ma może z 2 cm. Teraz jakby zrobiła się zielona na górze. ale zbrązowienie pośrodku pozostało. Od trzech dni to się nie zmienia. Podlałem ją biohumusem wczoraj chociaż gleba powinna mięć póki co jeszcze dużo minerałów. Czy jest jeszcze dla niej nadzieja? Można jakoś zmusić ją do wypuszczenia pierwszych listków na nowo? Może ciachnąć ja przy ziemi? Niby nie umiera ale nie podoba mi się ten sterczący kikucik trzymać w nieskończoność. Nie pytam o powody bo to raczej przez te wiatraki. Co zrobić żeby ją uratować? Można jakoś zmusić ją do wypuszczenia pierwszych listków na nowo? Może ciachnąć ja przy ziemi?