puzel

powodzonka - będę zaglądał

wystarczyły 2 dni i creamy nie są już nawet takie "wątłe" .. good luck 2 you !

tak też zrobię a up'y będą jak najczęściej tylko da radę powoli rozglądam się za nowymi pestkami + LED-ami chcę komuś sprezentować HPS-a i jednak polecieć innym światłem zastanawiam się też czy sobie nie wsadzić jednego pomidora na tarasie

jest to 36-37 dzień flow a wg producenta: easy plant xxl feminizowane 100% żeńskie: tak autoflowering: tak na dworze: 75 dni w pomieszczeniu: 75 dni wysokość rośliny na dworze: do 100 cm. wysokość rośliny w pomieszczeniu: do 100 cm. plon z jednej rośliny na dworze: do 120 g. plon z jednej rośliny w pomieszczeniu: do 120 g. duża zawartość THC: 18-20% blueberry feminizowane 100% żeńskie: tak autoflowering: tak na dworze: 65 dni w pomieszczeniu: 65 dni wysokość rośliny na dworze: do 60 cm. wysokość rośliny w pomieszczeniu: do 60 cm. plon z jednej rośliny na dworze: do 45 g. plon z jednej rośliny w pomieszczeniu: do 45 g. duża zawartość THC: 18-20% tak więc chciałbym uciąć drzewo za ok 10-15 dni co do witamin - ominąłem podlewanie z odżywkami raz - za chwilę idę podlać rośliny, więc skoro tak mówisz Vito to naleję znowu dawkę. W końcu mam jeszcze trochę czasu ? Ps. następny grow na pewno będzie z normalnymi pestkami wydaje mi się, że jest to większa "przygoda" a co za tym idzie większy bagaż doświadczeń no i większe plony ..

hehe dzięki bardzo tak jak wspominałem - jest to moja pierwsza uprawa, więc nie do końca wiem czego mam oczekiwać ( oczywiście full obiektywnie, bo podgląd innych roślin nie daje do końca wymiernej odpowiedzi ). Tak naprawdę na ten moment nie wiem kiedy mam użyć skalpela ? w poniedziałek ogarnę fotki z mikroskopu stereoskopowego z przybliżeniem x100 - mały zoom co się TAM się dzieje podlewam tylko wodą od 3 dni nie wiem jak długi ma być flush jeśli uderzam tylko organikę ? (teoretycznie w ogóle? ) sorry jeśli to są jakieś podstawy uprawy i "głupie pytania"

tak, byłem wczoraj - pracowałem nad "odpowiedzią", bo trochę się tego nazbierało ... na początku przepraszam za moją nieobecność i ciszę tutaj, ale naprawdę moja praca i częste wyjazdy służbowe nie pozwoliły mi na aktywne życie online.. Przez miesiąc mam spokój, więc będą update-y na bieżąco a więc tak: z ogrodem wystartowałem oczywiście - 24 lutego nasiona trafiły pod lampę. Przez ten cały czas myślę, że nie było im ze mną źle - nie miałem żadnych problemów z czymkolwiek tak naprawdę. Nooo! może jakiś żółty liść (chyba, że tak miało być ) Co do wnętrza boxa - balastu nie przeniosłem (tak jak radziliście) z kilku powodów na zewnątrz, doniczki finalnie zamontowane normalne (okrągłe i to był wielki błąd .. mam już szkołę ), w szafie nie została wycięta dziura na wentyl (nie mogłem naruszyć szafy..), LST - zrobiłem im jednak nie było mnie w Polsce 9 dni - jak wróciłem (kolega się opiekował pomidorami) to nie uwierzyłem co się stało z roślinami tak więc z mojego LST pozostał jedynie sznurek itp.. Cały czas podlewałem witaminami - roots na początek, następnie przez całe życie Alg-a-mic i Top max (wszystko biobizz) Mniej więcej 23go marca zaczął się flow Temperatura - cały czas na poziomie 25-28 st dzień i 22-25 noc Ph 6-6.5 Jak o czymś zapomniałem to piszcie ok. kilka fotek (są one podpisane) za młodu i aktualne, robione wczoraj To jest ich 60 dzień życia 36 dzień flow Easy plant Blueberry i jedno po małym make-up'ie pozdróweczka