frosty
-
Postów
93 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
2
Typ zawartości
Forums
Gallery
Blogs
Treść opublikowana przez frosty
-
Nie doszła jeszcze do końca do siebie, co dzień jest lepiej Będę ją mniej podlewał i zobacze czy kolor szybciej wraca. Po biohumusie zrobila sie bardziej zielona, za to dwie koncowki lisci na samym dole lekko się przypaliły. No czyli jednak nic jej nie brakuje. Podlewam saugaro ph ok 7.5 mierzone testerem ghe (miała ponad 8 ale zbiłem kilkoma kropelkami cytryny.
-
Nie, fajna taka puszysta jest. Zastanawiają mnie zółte plamki na liściach. Dostała ich po cannazym + terra vega, wygladaja troche jak jakis niedobór i pokazały się tylko na nowych lisciach. Wczoraj wlałem im biohumusa forte na próbe i zaczęły znikac. Dziś jest któryś dzień z kolei, będę liczył od przełączenia na flo bo teraz nie ma sensu
- 58 odpowiedzi
-
- 1
-
-
- Durban Poison
- mini
- (i 2 więcej)
-
From the album: Durban Poison growlog
-
Keramzyt wywaliłem razem ze starą ziemią Tak to teraz wygląda.
-
From the album: Durban Poison growlog
-
Przesadziłem ją do nowej ziemi i żyje, ale baaardzo powoli odzyskuje siły. Zrobiła się zielona, ale dopiero dzisiaj ruszyła ze zwrostem, chociaż ruszyła to moze za duzo powiedziane. Nie zamierzam jej usuwac na miejsce następnej, w koncu to tylko hobby i wierze ze roslinka kiedys odzyska swoje siły w 100% i puści w niepamięc przygody z pierwszych dni życia Zdjęc nie dodaje bo wygląda bardzo podobnie do ostatnich. Jest tylko bardziej zielona i brakuje jej przypalonych liści które usunąłem .
-
From the album: a takie tam
-
No i stało sie... Przymusowy wyjazd na tydzień, wracam, a ona ledwo żyje. Bardzo proszę o pomoc bo ciężko z nią. Przed wyjazdem dostała jedną dawkę cannazymu i terra vega (tego mogło byc za duzo?). Dolne liście popalone, na górych zółte plany, stacja pogodowa pokazuje ze bylo 26-28 stopni w dzien i 18-22 w nocy, roslinka jest w odleglosci 13 cm od lampy. Nie przychodzi mi nic do głowy poza tym ze ktoregos nawozu moglo byc za duzo lub ta ziemia ktora kupilem w ogrodniczym jest niedobra, a no ewentualnie wody za duzo chociaz przed wyjazdem nalałem tylko 250ml (z nawozami). Ale dalem d*py ;/. A no i dzisiaj jest dzień 18
-
From the album: Durban Poison growlog
-
From the album: Durban Poison growlog
-
From the album: Durban Poison growlog
-
Te zdjęcia z ledów są świetne! Krzaczki też bardzo ładne Ile wyniosło cie zbudowanie panelu led? -
From the album: a takie tam
Green Dragon jeszcze w słoiku i nie przefiltrowany -
Niestety przez ostatnie święto musiałem zostawić ją samej sobie na 4 dni i troche jej się dostało. Dziś mija 11 dzień, troche słabo, ale na szczęscie wróciła już do siebie po mojej nieobecności. Dzień 11 - Durban Poison
-
From the album: Durban Poison growlog
Dzień 11 -
Lampa była tak wysoko bo jak kładłem się spac to roślinka była jeszcze pod ziemią Teraz jest zdecydowanie niżej. Co do temperatury to muszę załatwic inny zasilacz bo teraz jest tylko 7V. Narazie wystarcza, ale jak założę filtr to może byc problem.
-
Cześć wszystkim! Postanowiłem założyć pierwszego growloga i to forum wydało mi się odpowiednie . W boxie siedzi Durban Poison i dziś jest jej pierwszy dzień. Teraz troche informacji technicznych: Box - Homebox mini 30x30x60 Oświetlenie - Świetlówka 65W Doniczka ok. 5L Filtr węglowy samoróbka Wentylacja - Dwa wiatraczki od pc 8x8 (mieszający i wyciągający) Ziemia uniwersalna Temperatura w boxie utrzymuje się na poziomie 27C Nawozy: Terra Vega Terra Flores Cannazym PK 13/14 Cannaboost Pestka jest z Dutch Passion. Fotoperiod 18/6 przez dwa pierwsze tygodnie. Zdjęcia nie są świetnej jakości, ale obecnie nie posiadam aparatu i musi wystarczyć telefon. Durban Poison - Dzień 1 Pozdrawiam
- 58 odpowiedzi
-
- 3
-
-
-
- Durban Poison
- mini
- (i 2 więcej)
-
From the album: Durban Poison growlog
-
From the album: Durban Poison growlog