Przede wszystkim to siema, bo jestem tu nowy.
A teraz do rzeczy. Wybieramy się we wrześniu z załogą, samochodem na outlook festval do Chorwaji
i zastanawia mnie jak wygląda tam sprawa z paleniem.
Konkretniej, jak wygląda przejście graniczne, jaki tam na miejscu stan prawny i jak z dostępnością/jakością/ceną?
Bo nie wiem czy lepiej się bezpiecznie w Czechach po drodze zaopatrzyć i ryzykować na granicy, czy lepiej bezpiecznie granice przejechać, a potem ryzykować, że nic na miejscu nie dostane, albo mi wcisnął jakieś gó**o za million dolarów? A może w ogóle swojaka z Polski zabrać? Z Czechami też jeszcze nie mam doświadczeń...