JanuszPalijoint

"Posiadanie noża daje możliwość zabójstwa -> noże są złe." Idiotyczna logika, a raczej jej brak PiS zawsze grał na emocjach ludzi chcąc zanegować wszystko co robi PO, wiec takie bajki pisane językiem stereotypów wcale mnie nie dziwią... ale czy marihuana jest z konopi? chyba nie...

Jak dodał, autorom noweli nie zależy na tym, aby do więzienia trafił student, który przez "głupotę" zetknął się z narkotykami, ale aby do więzienia trafił diler.

Głupota to chlanie wódy przez 99,9% naszego narodu!

Trzeba wysłać tym idiotom filmy o ludziach leczących sie marihuaną albo zorganizować im spotkanie z chorymi, może sie obudzą.

ciekawe czy Balicki odpuści??

Kolejny krok w dobra strone Balicki to jeden z nielicznych ogarnietych w temacie polityków. Medyczna marihuana pokazałaby ludziom że konopie wcale nie są takie złe jak wszyscy myślą. Oby tak dalej Bless!

Tak też myślałem... wygłoszona poraz kolejny standardowa litania Jeszcze ta gadka o leczeniu uzależnionych, "leczyć nie karać" wszystko dla naszego dobra Niech leczą narkomanów zniewolonych przez alkohol, których codziennie mijam w drodze do szkoły wystarczy niekaralność posiadania i uprawy konopi, a ci stale: "nie będę rzecznikiem legalizacji narkotyków" Wkurza mnie to ich ciągłe "ogólnikowanie": niekaralność posiadania=legalizacja, palący trawe=uzależniony ćpun nie znają sie na niczym tylko na manipulowaniu faktami, nauczeni by ładnie mówić i wyglądać w telewizji, hipnotyzować i zniewalać głupi naród! Niech Babilon spłonie!

Dzieki lampa
Myśle tez nad nawozamy stałymi (w granulacie itp). Jakie byscie polecili na weg i flo?

Mam pytanie odnośnie podlewania: planuje chodzić na spota raz na tydzień, częsciej tylko w wypadku suszy. Roślinki będą więc podlewane raz w tygodniu, zawsze wodą z nawozem. Jaka ilością wody podlewać w takim wypadku i czy stosować bardziej stężone roztwory z nawozami?? Wole częsciej nie chodzić bo przypał

Tez mam problem z podlewaniem: czy jak bede chodził raz w tygodniu podlać roslinki to jaką ilością wody je podlewac? Bede stosował płynne nawozy, czyli od ilości wody zależy ilość nawozu. Czy mogę podlewając tak rzadko lać więcej nawozu do wody??

Palikot sie udziela oby tak dalej. Moze dzieki niemu bedzie bedzie o tym głośniej w mediach Zaczyna sie sezon marszów, może w tym roku nastąpi jakiś przełom. Całym sercem z wami!! Bless!

Nigdy bym sie nie spodziewał Makłowicza w takim spocie Bardzo cenny sojusznik w naszej wspólnej sprawie

Ile jeszcze potrzeba takich raportów by ludzie przekonali się do konopi? W mediach i tak pewnie ani słowa o tym nie bedzie, tak więc przeciętny zjadacz chleba o tym nie usłyszy... Takie wiadomości utwierdzają mnie tylko w przekonaniu że ganja to najlepsza używka/lek na świecie!!

Dzieki cheton teraz mogę spać spokojnie

Nie chce zakladac nowego tematu wiec zapytam tutaj Chodzi mi o ukrywanie swoich plonów pod ziemia. Czyli do sloików, do wora i zakopać gdzieś w lesie Tu nasunęło mi sie pytanie: czy zwierzeta, które jak wiadomo maja dobry węch, mogą wywęszyć i odkopać nasze skarby? Bo to troche przypał gdyby jakiś dzik wykopał mój sort i zostawił tak na wierzchu... Na pewno wielu z was stosuje takie sposob przechowywania, czy zdarzylo sie wam cos takiego?
Bless!

Zawsze ceniłem Palikota chociażby za samo to że wyróżnia sie zachowaniem i poglądami spośród tej całej bandy sku****ynów też na niego zagłosuje!

Przeważnie pale z mini-bonga mojego lub kumpla. Korzystanie z lufy raczej przeszło już do historii chociaż czasem sie jeszcze zdarza. Co do jointów to raczej nie preferuje. Pale tylko gdy zostanie jointem poczęstowany

pensje marne to górnicy dorabiają może w nieużywanych korytarzach pod ziemią sa jakieś uprawy pod lampami, to by były dopiero jaja

Pochodzenie: indoor zioma

Zapach: słodko-ziołowy, ciężki 8/10

Smak: nie pamietam, normalny 7/10

Dym: troche siada na płuca 6/10

Moc: 6/10

High: indicowe przybicie, dobre na wieczorne palenie i wyluzowanie sie przy muzyce. Raczej nie do palenia w szerszym gronie czy na imprezach. Trzyma dosyć krótko, lecz później przymula strasznie.

Ogólnie: 6/10

Pochodzenie: Holland

Smak: ciężki, troche gorzki 4/10

Zapach: też ciężki, ziołowo-leśny 6/10

Dym: masakra, bonio momentalnie wypełnia sie ciężkim żółtawym dymem, mocno harata drogi oddechowe, po wypuszczeniu dymy aż ciężko przemówić 3/10

Moc: 9/10

High: Uderza znienacka dosyć szybko. High zdecydowanie różniący sie od innych odmian jakie dane mi było palić. Ostrość widzenia, przyjemne lekkie zamulenie, jednak nie wbijające w fotel ;p Uczucie spokoju i pełnego luzu. Zaleta jest tez utrzymywanie sie highu na podobnym poziomie aż do ustąpienia efektów. Po wszystkim niema zamułki, a raczej dawka energii.

Ogólnie: 8,5/10

Pochodzenie: indoor ziomka ;p

Smak: jakoś niespecjalnie dało sie odczuć cokolwiek konkretnego 5/10

Zapach: klasyczny zapach zioła 7/10

Dym: palone zazwyczaj z bonia, dość dobrze wysuszony sorcik, nie podrażniał gardła i dało sie utrzymać w płucach 8/10

Moc: 8/10

High: sativa, nieco bardziej pobudzająca niż Great White Shark. Zero zamuły, aż chce sie pobiegać porobić coś. Wyśmienite zioło na imprezy, do palenia w towarzystwie. Rozjaśnia umysł, wprowadza w stan energetycznej euforii. Podczas słuchania muzyki można wyłapać każdy szczegół. Pod koniec highu przychodzi jednak lekka zamuła, zapewne dlatego ze to automat.

Ogólnie: 8/10