-
Postów
43 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Forums
Gallery
Blogs
Posts opublikowane przez JanuszPalijoint
-
-
Narkotyk ten zawiera bowiem 17 razy więcej substancji rakotwórczych niż papierosy.
Skąd takie info? bullshit zioło palone z bonga czy vapka napewno nie szkodzi bardziej niz tytoń
-
Kora wygra sprawe i ośmieszy polskie prawo zastanawiam sie czy nie zrobiła tego specjalnie lub chociaż przewidywała możliwość takiej akcji... :wink: życze jej powodzenia i mam nadzieje że dzięki tej sprawie będziemy jeszcze bliżej depenalizacji
-
Na Twoim miejscu odpuściłbym sobie wszelkie używki. Na pewno nie pomaga to w leczeniu schizofrenii... Jack ma racje, lepiej pobiegaj albo zacznij robić coś kreatywnego.
-
Będziemy mieć legalizacje, dzień przed końcem świata
-
substancje zawarte w liściach konopi
czy aby na pewno chodzi o liście?
-
Dobrze im wyszła ta cała akcja narobili sporo szumu, bez niepotrzebnego przypału i na dodatek zagrali na nosie pani marszałek ;p jak czytam co ona wyprawiała, to aż mi sie śmiać chce. Do prokuratury biegała bo Palikot chce palić, bo reklamuje narkotyki, a ostatecznie skończyło sie na kadzidełku. Za***iście to rozegrał szacun
-
Mi wystarczyłby jeden krzak, rozwiązanie dobre bo prawde mówiąc zanim wypaliłbym te 50g to urósłby mi drugi krzaczek gorzej z kwestią kontroli przez państwo i akcyzy. Napewno będzie z tym sporo problemów, biurokracji i naciągania.
Osobiście twierdzę że państwo powinno się od ludzi uprawiających na własny użytek całkowicie odp****olić i nie traktować ich jak małe niedorozwinięte dzieci. Kto chce palić - ma seedshopy, growshopy i wszystko co potrzeba, niech sadzi i jara ile wlezie. Kto nie chce - niech nie pali. Dla tych którzy nie chcą bawić się z uprawą a chcą zajarać - coffeshopy. Od zioła sprzedawanego w coffeshopach oczywiście akcyza, tak samo uregulowane kwestie finansowe z dostawcami towaru do coffików. Czerpanie korzyści majątkowych z handlu MJ poza coffeshopami - zakazane. Git majonez, każdy ma czego chce i państwo zarabia
Wiem, to nie takie proste, i raczej sie tego nie doczekamy "you may say
I'm a dreamer, but I'm not the only one" -
Ładny trip aż dało się odczuć co przeżywałeś.
Wstałem, ruszyłem przed siebie, teraz juz jest okej, wrocilem!! Wpadam do pokoju a tam ziomek stoi na stercie mebli, szafek, tv, krzesel..wszystko rozpieprzone, polamane, rzucone na stos. On na samej gorze, jedna reka trzymal lampe a druga cos pokazywal i krzyczał:
Ludu mój!! rzkłbym do Was jedno: Trup mój początkiem Narodu Waszego!!
Twój ziomek też nieźle odleciał, może opisze tego tripa ze swojej perspektywy
A wiesz może jaka to mniej wiecej mogła być dawka? Bo to już chyba poważniejsze ilości -
Niech jeszcze Balicki wypowie sie na temat medycznej MJ ;p jednak są jacyś ogarnięci ludzie przy tym korycie, ale bali się "wychylać" dopóki Palikot nie podjął odważnych kroków oby tak dalej, trzymam mocno kciuki za całą akcje!
-
Ten człowiek coraz bardziej mnie zadziwia pozytywnie zakręcony
-
Być może niewłaściwie przygotowałeś się do zażycia shroomów i dlatego pojawiły się te objawy. Zachowaj spokój, nie myśl o tym, odstaw używki do momentu aż wszystkiego sobie nie poukładasz. To tylko wytwór Twojej psychiki, masz nad nią całkowitą kontrole, pamietaj o tym i powtarzaj to sobie, a niedługo wszystko wróci do normy. Powodzenia!
-
Ta ustawa powstała bo chcieli coś zrobić jednocześnie nic nie zmieniając. Żeby nie było że mają na nas CenzurA
-
Hahaha ;p najprostsze rozwiązania sprawdzają się najlepiej
-
Może być tak że jesteś troszke przepalony i potrzebujesz detoxu, po jakims czasie wszystko wróci do normy.
Lecz zastanów sie nad tym czego oczekujesz od palenia. Wiadomo że z czasem wszystko powszednieje, szczególnie jak sie nadużywa. Sam miałem taki okres że z kumplami paliliśmy właściwie tylko dla samego palenia. Kończyło sie to zazwyczaj marnowaniem fazy na chodzeniu po mieście bez celu. Zawsze po takim paleniu byłem zły na samego siebie, że tylko zmarnowałem staff i czas. To samo tyczy sie chronicznego jarania dzień w dzień.
Kluczem do dobrej fazy jest odpowiednie przygotowanie, nastawienie i zaplanowanie, set&settings Może w przypadku zioła nie jest to aż tak ważne jak w przypadku mocniejszych psychodelików, ale wg mnie zawsze należy przynajmniej minimalnie zwrócić na to uwagę, żeby później nie marnować haju stojąc w deszczu na przystanku autobusowym, albo co gorsza przeżyć bad tripa.
Wystarczy wymyślić sobie coś ciekawego do roboty np. wypad z kumplami do lasu na ognisko, przejażdżka rowerowa, pójscie na basen, do kina, granie na instrumentach czy po prostu medytacja w domowym zaciszu przy dźwiękach ulubionej muzyki. Możesz na fazie robić wszystko co sprawia ci frajde na trzeźwo - bedzie to 100x większa frajda. Dla mnie bardzo rozrywkowe jest też palenie z ludźmi z którymi wcześniej nie paliłem, poznanie ich od tej zjaranej strony
Ogólnie wystarczy mieć jakikolwiek pomysł jak ciekawie i przyjemnie spędzić czas po paleniu, żeby nie palić dla samego palenia, bo najgorzej jest kiedy palenie staje się celem samo w sobie a nie środkiem do osiągniecia celu np. w postaci zajebistych, pełnych śmiechu chwil spedzonych z ziomkami.
Moj umysl zdaje sie pracowac normalnie. Przez to ze nauczylem sie ogarniac bedac spalonym nie umiem juz tego ogaru wylaczyc:d Kiedys staralem sie powstrzymac to, do czego teraz nie umiem wrocic.Tutaj zgodze sie z tym co napisał rusty_boy. Chyba każdy na początku palenia miał nieogar, śmiechawy i ogólne zafascynowanie nowym stanem świadomości, które dawało niesamowitą euforie i rózne ciekawe wkręty. Też czasami z sentymentem wspominam te dawne czasy jednak twierdze że teraz wcale nie jest gorzej lepiej sie czuję mając wszystko pod kontrolą, nie robie sobie niepotrzebnego stresu i przypału między ludźmi, nawet jak jestem mega zjarany, a będąc między swoimi mogę puścić hamulce i śmiać sie do rozpuku z najmniejszej nawet pierdoły. Na dodatek zauważyłem też że kosztem nieogaru i szalonych jazd z biegiem czasu zyskałem możliwość medytacji, kontemplacji różnych zagadnień, wejrzenia wgłąb siebie, możliwość analizy róznych problemów z innej perspektywy. Ogólnie odkryła się przedemna głębia MJ jak to ujął rusty_boy. Dużo zależy od twojego nastawienia do tej rośliny, od tego czego od niej oczekujesz. W każdym razie nie staraj sie żeby po paleniu było tak jak kiedyś, tylko skoncentruj sie na tym co palenie oferuje ci teraz.
-
Mnie ten news utwierdza tylko w przekonaniu ze mj powinna być legalna i że powinna zastąpić alkohol, przeciwników trawki jakimś cudem utwierdza w ich przekonaniach co widze po komentarzach na stronie newsa. Po co badania jak ci którzy "nigdy nie palili ani nie mają zamiaru" i tak wiedzą lepiej od naukowców że trawka to zło i zniszczenie, a przez jej legalizacje bedziemy miec państwo otępiałych schizofreników. O ile by było lepiej na tym świecie jakby ludzie nie wypowiadali sie na tematy o których nie maja pojęcia. Pieprzone ograniczone stado baranów powielające sterotypy sprzed 50 lat
-
niecałe 10g NL auto i tyle samo Purple Maroca. Dobre palienie ale juz nima ;p
-
9Dragons - grałem 2 miesiace, moja najdłuższa przygoda z pojedyncza grą MMORPG
MU Online - klimat jak w diablo, ogólnie spoko
Silkroad - calkiem spoko ale nie mialem cierpliwości
Voyage Century - coś innego, też całkiem całkiem
Archlord - grafa rządzi ale poza tym typowy MMo
AirRivals - "latające" mmo, dynamiczna rozgrywka, bardzo ciekawa, chetnie bym do niej powrocił
Cabal Online - fajny system walk ale poza tym nic
Savage - chyba najbardziej uchodząca schematom gra, milo sie w nią pogrywało
Ogólnie nigdy nie mialem cierpliwosci do gier MMORPG i szybko mi sie nudzily, ale fajnie bylo w nie pograć -
5 plantów żyje
282+5= 287 -
Ach Rosja... nigdy nie przestną zadziwiać
-
mam opóźnioną przesyłkę z nasionami. Jest sens kiełkować Easy Sative i Purple Maroca na początku czerwca??
-
W tamtym roku miałem na jednym spocie 2x Great White Shark. Od wykiełkowania były na spocie i miały bardzo trudne życie, bo lało jak cholera. Pewnego dnia gdy przyszedłem na spota zobaczyłem, że jakieś 20 cm od moich roślinek płynął mały strumyczek miały strasznie mokro i rosły powoli, ale dały rade. Co prawda były strasznie opóźnione jak na AF, ale palenie było Konopie są bardzo wytrzymałymi roślinami i urosną nawet w beznadziejnych warunkach. Jak ziemia jest mokra tylko do 20 cm wgłab to pomysł z workami może pomóc. Ewentualnie możesz zakopać w ziemi wiadra i zrobić dziury na dnie. Powodzenia!
-
Ja w to nie wierze gdyby Osama rzeczywiście palił zioło, to zostałby pacyfistą, a nie terrorystą
Według amerykańskich mediów przywódca Al-Kaidy cierpiał na niewydolność nerek, dzięki czemu miał dostęp do marihuany w wielu stanach w USA
Taa... brał zielsko od amerykanów podczas gdy był najbardziej poszukiwanym terrorystą na świecie
Hugues de Payns ma racje, to kolejna "zasłona" stworzona przez media. Sprawa Osamy nie jest tak oczywista jakby się wydawało i wielu ludziom zależy na tym żeby prawda nie wyszła na jaw... -
brakuje jeszcze "polska to kraj w którym za śladowe ilości narkotyków grozi do 3 lat więzienia " "Naród wspaniały tylko ludzie kur.wy"
-
Dwa razy zabierałem sie za LD, za pierwszym razem udało mi sie raz, a za drugim sie zniechęciłem po paru miesiacach. Ważna jest systematyka prowadzenia sennika i należy długo spać, co też jest trudne w okresie szkolnym :zbakany: ja po paleniu rzadko pamietam sny bo zasypiam jakby zbyt głęboko wiec mi palenie nie pomaga...
Alkohol kontra marihuana. Dlaczego jedno jest legalne, drugie nie?
w Archiwum
Opublikowano
Mówią że marihuana powoduje choroby psychiczne, po czym jako przyklad pokazują gościa który w wieku 13 lat zaczął palić, a później ładował w siebie cała tablice mendelejewa... gdzie tu sens?