Skocz do zawartości
thc-thc

centrummarihuany

PALto

Użytkownik
  • Postów

    11
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Posts opublikowane przez PALto

  1. Jeżeli spojrzeć na to z etnobotanicznego i antropologicznego punktu widzenia, lub po prostu z ich punktu widzenia, to nasza zachodnia cywilizacja jest wobec autonomicznych mieszkańców tamtych rejonów świata jest BRUTALNA DO GRANIC MOŻLIWOŚCI! :mellow:

    a za tym wszystkim stoi marionetkowy ONZ i amerykańskie pajace!

    (jak z sąsiadem, 75 letnim słuchaczem Radia Maryja, panem Zbyszkiem o tym rozmawiałem to stwierdził ze to wina... żydów!! Komunistów!! i ewentualnie... faszystów!! )


    co to się dzieje w tym kraju??...



    eh... idę :wodna: ! bo znam lek... :ganja:

  2. no właśnie! Sprawa jest bulwersująca i nadaje sie do zgłoszenia do Trybunału Sprawiedliwości!

    Dorosły człowiek... amatorsko uprawia małe roślinki... wiezienie za to?! :mad:

    TO NIEPRAWDOPODOBNE!!! :mad:

    ale mnie zastanawia... kto go podpierdolił! Co za frajer go sypnął! Jebnięci i niedouczeni rodzice?-raczej nie bo to dorosły mężczyzna!

    rodzina go podjebała? a może jakiś frajer-sąsiad?! a może i koleżka...

    Donosicielstwo w jakiejkolwiek formie, by nie było, powinno być traktowane jako patologia społeczna i należy za to KONFIDENTÓW i policyjnych kolaborantów na********ć!

    :mad:

  3. hmm... a ja Was czytam chłopaki i mam kilka przemyśleń:

    Najistotniejszą sprawą jest PODEJŚCIE do tej rośliny, palone przez nas ilości i okolicznosci w jakich palimy.
    Nie chcę się stawiać za jakiś przykład... ale mi osobiście palenie nie przeszkadza w normalnym życiu, czyli w tym co najistotniejsze:

    -relacjach z najbliższymi i przy nawiązywaniu nowych relacji
    -w pracy (i fizycznej "okołodomowej" i intelektualnej (zawodowej)

    Nie potrafię sobie wyobrazić o czym piszecie i myślicie gdy mówicie "ustały paranoje" Jakie kurka paranoje?


    no ale, aby wszystko z człowiekiem było ok, chyba zależą czynniki zewnętrzne jak np. wiek palacza.
    ( jestem wrogiem palenia przez małolatów, a sam zajarałem first time gdy miałem... 22 lata )

    kolejna sprawa to inne używki- o alkoholu raczej większość z nas zdaje sobie sprawę i wie że alko + weed= rzyg!
    o ścierwie, koko, pigułach, dopalaczach to nawet nie wspominam!
    NIE DOTYKAJCIE TEGO!

    no i towarzystwo! Sam lubię zapalić z ziomkami tak aby się odmulić...
    ale 9/10 mojego palenia to jaranie samotne. Przed czytaniem, pisaniem, słuchaniem czy robieniem muzy, oglądaniem filmu- krótko mówiąc przed jakimiś lubianymi przeze mnie aktywnościami.

    Nie lubię i nie polecam jarać przed graniem w piłkę, siatkę, kosza itd ;P

    Kolejna sprawa- ilość! Uważam.. że jak się nie przekracza ilości 0,5 g na dobę to wszystko jest w jak najlepszym porządku!

    o takich rzeczach jak zespoły amotywacyjne to nawet nie piszę bo to zwykła bailońska ściema! To raczej w te stronę idzie- jesteś inteligenty, rozmowy, wyluzowany, uśmiechnięty? -zajaraj! Ganja uwypukli te Twoje cechy i będziesz już w ogóle zajebisty

    ale.. jak jesteś leniwym skurwysynem i nic ze swoim życiem nie chcesz zrobić - nie dotykaj tego! "nie dla psa kiełbasa"


    Pozdrawaim palaczy, detoksowiczów, growerów i sympatyków.
    Nie pozdrawiam milicjantów i konfidentów!


    :peace:

  4. WOW! Jaki konkurs!
    jak tu się skoncentrować na pracy?

    „Pusty BOX” taaa?


    Boxik tak długo już pusty,
    Zapomniałem już jak to jest
    napełnić dymem płuco
    i wypuścić dym tłusty

    ten gęsty dym słodko-mdły
    i poczuć ten high kochany,
    bo Ganja, to dar nam ludziom dany
    i choć babilon uważa że jestem zły

    bo chcę ją sadzić i palić.
    dlaczego mam być za jej posiadanie
    narażonym na więzienne ukaranie?
    To chore, lecz już nie chcę się żalić

    Tylko wziąć sprawy we własne ręce
    I stać się niezależnym od dilera,
    Bo tak wygląda rzeczywistość- cholera!
    Lecz nie będę samolubem i w podzięce

    Za to że wygrałem sam urządzę konkurs na pestki
    Byśmy wszyscy mieli co palić
    By ją wreszcie zalegalizowali
    By już nigdy nie płynęły łezki

    I żadnego chłopaka dobrego
    Nie zabrali niebiescy panowie
    Z którymi konfidenci są w zmowie.
    PALĘ-nic nikomu do tego!



    Konkurs naprawdę ciekawy
    Na koniec- przepraszam ziomeczki!
    Wybaczcie- to ja wygram pesteczki
    Satiindi jest jak widać łaskawy

    Więc…

    Pozostaje wam liczyć na miejsca „dwa” i „trzy” ;P

    Kurde! Wracam do pracy bo szef się patrzy- już jest zły….



    BLESS!

  5. Light of Jah - Światło JHWH!

    "Światełko" na prawdę świeci blaskiem swej odmiany!
    Nie na co dzień zdarza się mieć bliski kontakt z tak dobrą Gańdzią!

    Napisać chciało by się dużo, ale czasu na pisanie tylko kilka chwil, więc w wielkim skrócie:

    Zapach:
    Jeśli dobrze się wwąchać, to czuć cytrusowy aromat. Aromat ten jest kwaśny i dość filuternie szczypie w nos
    Ocena: 8/10

    Dym:
    Dym to to, po czym poznam to cudeńko już zawsze! :) Tak kłębiastych, ciężkich i tłustych (duża zawartość THC) chmur dawno już nie widziałem, a gramatura tego co miałem to 0,4 grama!!
    Dym "Światła Pana" atakuje płuco niewiarygodnie. Można się zakichać, obsmarkać po pas, zakasłać i zaśmiać do utraty tchu!
    ocena 9/10

    Smak:

    Jedno określenie przychodzi mi na myśl... Cytrusowe szaleństwo
    Smak dymu z Light of Jah jest bardzo kwaśny i orzeźwiający (Haszyk z tej odmiany byłby rarytaskiem )
    Ocena 8/10


    High:
    Jest to jak dla mnie wzorcowo-satiwova bania, dosyć silna.
    Czyli dla nie kumatych: Stan głębokiego zamyślenia, poczucie szczęścia i euforii. Muzyka brzmi świetnie, Dobre pomysły przychodzą same... a świat zewnętrzny... Jest mało istotny ...
    ocena 9/10

    Podsumowanie: To ziółko na większości polskich osiedli nazwane by zostało omylnie "chemikiem" ze względu na swoją moc. Patrząc na zdjęcia z GL drecha, uważam że jeszcze z tydzień topki mogły się lepiej oblać, ale i tak ocena końcowa to 9/10

    POLECAM!

  6. Panowie... czytając Was postanowiłem wrzucić swoje trzy grosze do tematu.
    Nie zamierzam się licytować czy palę dłużej, czy krócej od któregoś z Was... bo jest coś istotniejszego od tego:

    Podejście do MJ i ogólnie do życia!!

    Dla mnie Marihuana jest jest cudem które dal mi Pan!
    Ona otwiera oczy! Pozwala odkryć siebie prawdziwego... Jest bramą do prawdziwego postrzegania rzeczywistości.

    Oczywiście palenie Marysi ma też skutki, które ktoś może ocenić jako negatywne... dla mnie-one nie są negatywne

    -to że mi jakieś słowo umknie z głowy, nie jest dla mnie powodem do paranoi że staje się głupszy, tylko daje szanse rozwoju i wymyślenia trzech synonimów danego słowa ;]

    -to lekkie nieogarnięcie i zakręcenie w stanie upalenia jest moim stylem bycia... i nie przeszkadza mi to absolutnie w pracy i w relacjach z drugimi ludźmi-WRĘCZ PRZECIWNIE!

    i tak dalej i tak dalej...

    a palę... codziennie gibonek po pracy to rytuał

    Konopie dają Wolność! Uwypuklają cechy charakteru więc jeśli upalony dojdziesz do wniosku "jestem do niczego bo..." to po prostu zastanów się dlaczego jesteś do niczego i coś z tym zrób!
    Marysia pokazała Ci problem i teraz od Ciebie zależy co z nim zrobisz...

    Ja już gdzieś to pisałem ale się powtórzę-Marihuana jest dla dojrzałych i ukształtowanych umysłów


    a jeśli chcesz się po prostu odurzyć... to mam lepszy i tańszy sposób- weź się rozbiegnij i w ścianę z dyni jebnij
    kołowrotek murowany a ile hajsu w kieszeni zostaje


    Jah Bless!!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Polityka prywatności link do Polityki Prywatności RODO - Strona tylko dla osób pełnoletnich, 18+