Skocz do zawartości
thc-thc

grower

rollnik

Użytkownik
  • Postów

    57
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Posts opublikowane przez rollnik

  1. Przypomina mi się historia, kiedy miałem C'99 x SSH cała uprawa zajęła mi pół roku albo więcej :laugh: . Jak to u haze - dłuuuugie flo, a zaindukowanie jego też trochę trwało. Ważne jest tu jak największe zaciemnienie - ja miałem problem z tym i musiałem poprawić pułapki na światło z zewnątrz. Sprawę utrudniało mi też to, że rośliny miały ustawioną noc w ciągu dnia (sytuacja mnie zmusiła).

    Piszesz:

    co do strychu, to ma on dwa duże okna na samym roku budynku, przez co od samego rana do wieczora jest tam jasno.

    Może u Ciebie jest podobny problem? Czasem też nadmiar azotu utrzymuje krzaki na wegu.

  2. Kosa, "wysysanie" azotu z liścia wygląda trochę inaczej, na bank nie po krawędzi. Stawiam na potas, ale coś go mogło zablokować (pH lub nadmiar innego pierwiastka), więc samo dodanie nawozu na flo niekoniecznie pomoże.

  3. Pochodzenie: in z kul Bebooka

    Moc: 8/10

    Smak: 10/10, dym pachnie intensywnie cytrusami, tak jak i susz, co przekłada się na przyjemny posmak po wypuszczeniu dymu

    Zadowolenie: 10/10

    Na ocenę składa się kilka czynników - to była to pierwsza uprawa, plon zaskoczył mnie wagą (mikrobox, 3x20W cfl, a wyszło 27g z jednej rośliny) oraz zapachem, którym wszyscy poczęstowani się zachwycają.

    • Faza wchodzi z opóźnieniem, stopniowo opanowując niemal całe ciało. Działanie odczuwalne 3-4h od spalenia, bez zamuły czy bólu głowy na zejściu.
    • Potrafi mocno zrelaksować i odprężyć ciało, ale jednocześnie zostawia rezerwę mocy pozwalającą na wędrówkę w jakieś ciekawe miejsce - czyli nie przybija do kanapy, jeśli nie mamy na to ochoty. Zależy to również od ilości pochłoniętego przez nas dymu - im więcej, tym trip bardziej "stacjonarny".
    • Moc ciężko mi dokładnie określić, bo nie mam skali porównawczej poza bliżej nieokreślonym paleniem "od dila", a te bywają różnej jakości i zawartości <_<, ale zdecydowanie powyżej przeciętnej.
    • Co do trudności uprawy, to wystarczy trzymać się podstawowych zasad i roślinka odwdzięcza się tym, co najlepsze i nie trzeba jakiegoś wielkiego doświadczenia.

  4. Czyli kierujac sie tym wychodzi na to, ze marihuana to susz zapylony lub o niskiej jakosci.Czego do konca nie rozumiem Tzn. tego rozrozniania pomedzy marihuana, a sinsemilla.

    Nie no, to tak czy inaczej marihuana, tylko sinsemilla powinna być samymi kwiatami, bez łodyg itd. Najlepszy sorcik, jak na tym filmiku o uprawach do celów medycznych. :zmiazdzony:

    Myślę, że wyszczególniona tutaj marihuana znaczy ogólnie cały krzak, więc np. licząc z liśćmi i łodygami wychodzi mniejsza procentowo zawartość substancji czynnych. Ale co tak na prawdę mieli na myśli, to można jedynie snuć przypuszczenia.

    Dziwi mnie najbardziej kwestia rozpiętości procentowej dla żywicy...

     

    Może sprostuję moją wypowiedź na temat sinemilli: zawsze myślałem, że marihuana to przede wszystkim sinsemilla. Czy ktoś z was kupował kiedyś liście bądź zapylone kwiaty i nazywał to marihuaną?

    Różny shit się trafiał kiedyś, także z nasionami i dodatkiem liści

  5. Niezły busz, dobrze Ci idzie, tylko dlaczego nie dążyłeś do wyrównania szczytów? Jakby były w osobnych doniczkach to można ewentualnie jedną dać wyżej, a tu są razem i znacznie różnią się wzrostem. Oddzieliłeś im po połowie ziemię, czy nie są niczym ograniczone?

  6. no tak w sytuacji CFLow to nei oplaca sie szyba tylko lepsza wentylacja

    No i o to mi chodziło właśnie:)

    Reszta tego, co piszesz dotyczy HPSa i tam jest cooltube, do którego nic nie mam - to jest konieczność, a szkło pewnie nie byle jakie i cienkościenne na dodatek.

    Lopi, ja się z Tobą nie spieram, tyko odradzam stosować szybę niewiadomego pochodzenia jeśli jest możliwość rezygnacji z niej poprzez poprawienie wentylacji... :peace:

    Jak znajdę czas i chęci, to uzupełnię temat żeby było jaśniej i przejrzyściej.

  7. Spoko lopi, tego aspektu nie pominąłem - pisałem na wstępie o świetlówkach, które się tak nie grzeją jak HPS, a do niego można użyć Cool Tube (no chyba że nie wystarcza)
     

    W przypadku HPS stosujemy "Cool Tube", a gdy używamy świetlówek kompatkowych z pomocą przychodzi szyba


    To oczywiste, że można dać niżej jak mamy szybę, ale wypada rozważyć obie opcje - tymbardziej jak mamy zastosować marnej jakości szkło. Myślę, że dla świetlówek wystarczy zrobić lepsze chłodzenie i obejdzie się bez szyby - w moim mikro mam szczyty 2 cm od lamp i daję radę z 2 wentylatorami na zmniejszonych obrotach. Mogę rozwinąć temat, ale najpierw chciałem wiedzieć, czy się nie powtarzam czasem.
    O odległościach jest już przypięty temat Igorka, więc kto chce, może tam zajrzeć zawsze.

  8. A jaki ma wpłyn w strate światła to, że szyba jest porysowana i ma pare białych pasków? Czy szyba z połki w lodówce nadaje się do growboxa, czy ma złe właściwości.

    Rysy w niewielkiej ilości dużo nie zmienią, ale jak dasz mocno porysowaną i zmatowioną, to już może być kicha.

    Co do półki w lodówce, to nie mam pojęcia - mogli tam dać cokolwiek, w końcu to ile przepuszcza nie ma w tym przypadku (lodówki) większego znaczenia i nie liczyłbym na jakieś wypasione właściwości optyczne, ale mogę się mylić

     

    Zawsze sądziłem że z 10% sie traci a tu jakie obliczenia

    Zauważ że swiatło tak jak ciepło to wiązka energii, czesc jest przepuszczona, cześć odbita a czesc pochłonieta. Jak sie coś odbije nawet od tej szyby to w koncu leci dalej i po odbłysnikach w koncu przejdzie przez tą szybe.

    Należy pamiętać o stratach na każdym odbiciu i o wynikach pomiarów Igorka, związanych ze stratami na odległości przebytej przez światło.

     

    Dla mnie szyba jest zajbistą sprawa dla mikro i leniwych gdzie nie przypalaja sie szczyty tylko liżą tą szybe nie trzeba tak czesto zaglądać...

    Oczywiście, dlatego napisałem, że to sprawa kompromisu.

     

  9. Często mamy w boxie problem z temperaturą, szczególnie w górnej jego części, spowodowany rozgrzewaniem się lamp. W przypadku HPS stosujemy "Cool Tube", a gdy używamy świetlówek kompaktowych z pomocą przychodzi szyba.

    Niestety szyba szybie nierówna i tu prawa optyki działają na naszą niekorzyść.


    Transmisja światła w zależności od rodzaju i grubości szkła może się wahać od marnych 65% do 90%. Niestety 90% przepuszczalności będzie miało dopiero dobrej jakości szkło optyczne bez warstw antyodbiciowych (MC). W przypadku zwykłej szyby okiennej (szkło float) stracimy o wiele więcej i np. 80% może być szczytem marzeń...


    Dzieje się tak przez to, że na granicy ośrodków (szkło-powietrze) zachodzi częściowe odbicie. Współczynnik transmisji dla każdego ośrodka w najlepszym wypadku wyniesie 0,95 i trzeba go podnieść do takiej potęgi, ile granic ośrodków mamy. Pojedyncza szyba ma 2 granice szkło-powietrze, więc 0,95 x 0,95 = 0,9025. Ale, jak wspomniałem, na taki wynik nie mamy co liczyć i tu należało by przyjąć pewnie i tak optymistyczne 0,85 x 0,85 co daje wynik 0,7225. Tracimy w tym przypadku na jednej szybie ponad 27% światła, które odbija się od jej powierzchni oraz pewnie dalej kilku innych, co znacznie je osłabia i idzie na marne.


    To orientacyjny wynik przy 1 szybie - nakładając na siebie kilka szyb (widziałem takie przypadki) dokładamy do układu kolejne granice i wtedy jest jeszcze gorzej.

     


    Podsumowując, warto rozważyć rezygnację z szyby i poprawić chłodzenie, lub zostać przy szybie i liczyć się ze stratami wynikającymi z jej zastosowania. :peace:

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Polityka prywatności link do Polityki Prywatności RODO - Strona tylko dla osób pełnoletnich, 18+