-
Postów
185 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Forums
Gallery
Blogs
Treść opublikowana przez sich
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 3 z 7
-
Kwitnienie u konopi jest wynikiem rozpowszechnionego w obrębie gatunku fotoperiodyzmu, czyli fizjologicznej reakcji rośliny na zmianę proporcji okresów ciemności i światła w rytmie dobowym, związanej z działaniem zegara biologicznego. U podstaw fotoperiodyzmu leżą dwa zjawiska: fotoindukcja (zaprogramowana genetycznie odpowiedź na skracanie się lub wydłużanie dnia) i fotorefrakcyjność (zachodząca stopniowo adaptacja do skracającego się lub wydłużającego dnia). Nie wszystkie odmiany konopi są jednak fotoperiodyczne, gdyż w obrębie gatunku znajdziemy również te fotoperiodycznie obojętne, znane wśród growerów jako automaty, które kwitną w momencie, gdy osiągną dojrzałość płciową. Odmiany te wywodzą się z podgatunku Cannabis ruderalis, który został odkryty w 1942 roku na Syberii i który poddany sekwencjonowaniu DNA w ostatnich latach ujawnił swoje pokrewieństwo zarówno z podgatunkiem indica, jak i sativa, co wskazuje, iż jest on najprawdopodobniej spontaniczną hybrydą, która dostosowała się do trudnych warunków naturalnych północnej Azji i Europy Wschodniej. ◄ Samica Cannabis ruderalis rosnąca dziko w Europie Wschodniej Pomijając odmiany automatyczne, których okres kwitnienia jest dość krótki, dzięki czemu roślina rośnie najlepiej na pełnym fotoperiodzie, kodowanym przez growerów jako 24/0, czyli 24 godziny światła i zero godzin ciemności, konopie wkraczają w okres kwitnienia, gdy skraca się się długość dnia (outdoor) lub liczba godzin światła (indoor). Na zewnątrz proces ten jest znacznie płynniejszy i trudniejszy do uchwycenia, zależny od genetyki danej rośliny i szerokości geograficznej, ale odmiany outdoorowe powinny zacząć pierwszą fazę kwitnienia w momencie gdy liczba godzin słonecznych spadnie poniżej 14-15 godzin, co na szerokościach podzwrotnikowych ma już miejsce w połowie lipca. Im dalej na północ proces ten jednak się opóźnia i na południu Europy przesuwa się na pierwszy/drugi tydzień sierpnia. Na północy może zaś zostać popchnięty nawet na początek września. ◄ Przed-kwiat u konopi / po lewej samica, po prawej samiec Konopie rodzaju żeńskiego i męskiego pokazują gotowość do kwitnienia dojrzałością seksualną, która objawia się tworzeniem przed-kwiatu w okolicy przylistków. Konopie męskie rozpoznajemy po obecności jajowatych pąków, a żeńskie po obecności białych, różowych lub czerwonych słupków. Płeć u konopi da się rozpoznać outdoor już w czerwcu, a indoor po 6-8 tygodniach okresu wegetatywnego (rzadko wcześniej). Konopie reagują na zmianę fotoperiodu dynamicznym rozciąganiem łodyg i wzrostem wertykalnym, co jest zawsze oznaką pierwszej fazy kwitnienia, podczas której tworzy się zalążek kwiatu w kątach przysadek, z których w parach zaczynają wyrastać białe zwykle słupki. ◄ Wczesne kwitnienie u konopi W ciągu dwóch/trzech tygodni słupki te wypełniają na tyle kwiat, że możemy już dostrzec małe kielichy, z których wystają, co jest oznaką wejścia rośliny w drugą fazę kwitnienia, zwaną przez growerów fazą środkową. W tej fazie mamy do czynienia ze zwiększeniem się objętości kwiatu, zmniejszeniem produkcji liści i zwolnieniem wzrostu wertykalnego całej rośliny, co jest dobrym wskaźnikiem dla growera, że jego uprawa weszła w decydującą fazę. ◄ Zrośnięte kielichy na kwiatostanie konopi z wystającymi słupkami Środkowe kwitnienia jest czasem zwiększonej produkcji terpenów oraz kannabinoidów przez roślinę, która jeśli nie zostanie zapylona, zwiększa masę kwiatostanów aż osiągnie swój potencjał genetyczny. W tej fazie zapach przybiera na sile, kwiatostany zaczynają pokrywać się szybko trichomami, a roślina coraz bardziej korzysta z rezerw zmagazynowanych w liściach i korzeniach. Dochodzi też do zmiany koloru przez słupki, które z białego zaczynają zamieniać się w pomarańczowe, różowe lub fioletowe. ◄ Bubble Kush / środkowe kwitnienie Roślina będzie kontynuować tę fazę przez 2-4 tygodnie aż do momentu, gdy kwiatostany staną się zwarte, kielichy urosną do widocznego rozmiaru, słupki zmienią kolor w 40-50% i dojdzie do transformacji zapachowej, podczas której roślina zacznie produkować dojrzałe terpeny, co jest oznaką wejścia w ostatnią fazę kwitnienia, zwaną przez growerów późną. W tym okresie, który może trwać od 2 do 12 tygodni, roślina zacznie coraz bardziej korzystać z rezerw, objętość kwiatostanów osiągnie optimum, podwoi się lub potroi, kielichy napęcznieją, trichomy staną się twarde i ciężkie do usunięcia z kwiatów metodą pocierania, około 60-80% słupków zmieni kolor na pomarańczowy, a produkcja THC osiągnie szczyt. ◄ Bubba Kush / szczyt gotowy do ścięcia Zakończenie kwitnienia przez roślinę łączy się z kilkoma charakterystycznymi znakami, do których należą: obumieranie słupków na górnych szczytach, brak przybierania szczytów na wadze, żółknięcie lub nawet zrzucanie dolnych liści, dojrzałość terpenowa oraz – co najważniejsze – zmiana koloru trichomów z nieprzezroczystego na bursztynowy, co jest oznaką transformacji THC w CBN, kannabinoid powodujący senność i zmniejszający psychoaktywność marihuany. https://magivanga.wordpress.com/2016/08/05/kwitnienie-konopi-dla-poczatkujacych/
-
Organiczna uprawa konopi: ścinanie, suszenie i curing krok po kroku
sich opublikował(a) a topic w Etap Kwitnienia i Zbioru
Organiczna uprawa konopi to dość specyficzna działka wymagająca nieco odmiennego od rozp wszechnionego podejścia do ścinania, jak też suszenia i curingu. Jeśli konopie były uprawiane w prawidłowy sposób, końcowy produkt będzie prezentował całą paletę terpanów, których rozkład/utlenianie chcemy ściśle kontrolować dla otrzymania marihuany najwyższej jakości. Konopie powinny zostać przygotowane do ścięcia indoor lub outdoor (jeśli jest to możliwe) poprzez podlewanie wyłącznie wodą przez dwa tygodnie, a następnie wysuszenie gleby, całkowite pozbawienie ich dostępu do wody przez 5-7 dni. To nie tylko zmusza je do całkowitego zassania wilgoci z gleby, ale wymusza też transport soków z liści do kwiatostanów, stymuluje produkcję żywicy i podwyższa poziom stopni Brix, który decyduje m.in. o bogactwie smaku, klarowności i potencji palenia. Przez ostatnie 24 godziny możliwe jest trzymanie roślin w całkowitej ciemności, mimo że do tej pory brak przekonujących dowodów na skuteczność takiej praktyki. Ale że nie szkodzi to jakości ostatecznego produktu, wybór należy tu do samych growerów. Znacznie ważniejszy jest moment samego ścięcia, które idealnie powinno zostać wykonane wcześnie rano (około 6-9 rano) lub w środku nocy (ale dopiero po ustaleniu stopnia dojrzałości trichomów!) A jeśli jest to możliwe, w okresie przed pełnią lub w jej trakcie, gdyż kwiatostany u konopi rozwijają się przede wszystkim w nocy, wtedy stężenie terpenów jest w nich najwyższe, a podczas pełni następuje prawdziwa kumulacja! Czasem jedyną opcją pozostaje jednak ścięcie w ciągu dnia, co prowadzi nas do tego, w jaki sposób dokonujemy samej ścinki. Najwygodniejszym sposobem outdoor jest zasadniczo ucięcie pojedynczych gałęzi, jeśli roślina jest zdecydowanie za wysoka, żeby skasować ją w całości. W tym celu na ziemi rozkładamy prześcieradło, bądź folię malarską, a następnie kładziemy na niej uciętą gałąź i usuwamy z niej stopniowo wszystkie liście wiatrakowe oraz szczyty zarażone szarą pleśnią (jeśli takie znajdziemy) ostrymi nożyczkami. Gałęzie pakujemy następnie delikatnie do czarnych worków foliowych, które możemy zakleić taśmą, a następnie transportujemy bez zgniatania czymkolwiek do wcześniej przygotowanej suszarni. Indoor rośliny są na tyle małe, że możemy je ściąć w całości, traktujemy je więc jak jedną gałąź giganta. Jeśli roślina jest zbyt duża, by ściąć ją w krótkim czasie, proces możemy rozłożyć na 2-3 sesje, co da nam także możliwość póżniejszego porównania szczytów ściętych w pewnych odstępach czasu. Po przetransportowaniu do suszarni nasz plon wieszamy na sznurku, drucie, czy specjalnie zakupionym wieszaku, tak by gałęzie nie dotykały się wzajemnie. W tym punkcie na spokojnie powinniśmy ponownie sprawdzić wszystkie szczyty, żeby wykryć wszystkie szkody spowodowane przez owady lub szarą pleśń, która może wciąż rozwijać się we wnętrzu kwiatostanów i ostatecznie zniszczyć dużą częśc plonu (dziury po usuniętej pleśni spryskujemy alkoholem lub wodą utlenioną). Nasza suszarnia powinna być przy tym zaopatrzona w wentylator oraz ujście powietrza (szyb, okno czy lufcik) i nie może być ani zagrzybiona, ani wilgotna! Po rozwieszeniu roślin NALEŻY sprawdzić temperaturę, która powinna wahać się pomiędzy 18-20°C, ale najlepiej utrzymywać się w okolicach 19°C i nie spadać/wzrastać gwałtownie w ciągu nocy. Wilgotność powietrza nie powinna przekraczać przy tym 55%, a najlepiej być utrzymywana w bezpiecznych granicach 40-50%. Jeśli kontrolowanie temperatury i wilgotności powietrza nie jest jednak możliwe, będziemy musieli sprawdzać suszące się gałęzie co najmniej dwa razy dziennie przy ostrym świetle. Marihuana powinna być idealnie suszona bardzo powoli, przez 10-14 dni, w mroku lub półmroku, jednak im wyższa temperatura, tym proces ten gwałtownie się skraca. W praktyce dużo zależy również od wielkości szczytów, małe mogą być gotowe do słoikowania juz po 3-4 dniach, a duże nie wcześniej niż po tygodniu. Kolejnym istotnym czynnikiem jest to, czy szczyty przycinamy na mokro, czy na sucho. Obydwie techniki mają swoje wady i zalety, mocno wpływając na czas suszenia. Przycinanie na mokro jest preferowane przez wielu growerów, którzy nie mają zbyt dużo czasu na suszenie i chcą ten proces gwałtownie skrócić. Na mokro przycinanie jest również łatwiejsze, gdyż liście cukrowe nie zaczęły jeszcze wysychać i przylegać do kwiatostanów, dzięki czemu operowanie nożyczkami staje się znacznie prostsze. Technika ta gwałtownie obniża też ryzyko pleśnienia, szczególnie jeśli nie jesteśmy w stanie utrzymać w ryzach wilgotności powietrza, a ponadto daje możliwość szybkiego przerobienia liści na hasz, czyli sprawdzenia jakości naszego palenia! Zdecydowaną wadą przycinania na mokro pozostaje jednak szybkie utlenianie się terpenów, które zachować można jedynie stosując szybsze słoikowanie w momencie, gdy szczyty przypominają w dotyku gąbkę i nie kleją się do palców. Jeśli przycinamy jednak na sucho, marihuana będzie suszyć się znacznie wolniej, co daje nam silniejszy, przyjemniejszy i bardziej złożony aromat przy słoikowaniu, a ostatecznie delikatniejszy smak. W tym wypadku musimy jednak bardziej skrupulatnie kontrolować wilgotność powietrza i 2-3 razy dziennie uruchamiać wentylator. Słoikowanie lub curing zaczynamy gdy szczyty nie są już wilgotne, jednak nie są wysuszone na wiór – tu z pomocą przychodzi jedynie praktyka i znajomość warunków panujących we własnej suszarni. W tym celu wypełniamy od ½ do 2/3 (lecz nie więcej!) szklanych słoików przyciętymi szczytami, które przez pierwszych kilka dni pozostawiamy otwarte przez 12 godzin na dobę (najlepiej nocnych, gdyż wtedy ryzyko pleśni jest najwyższe) i które powinny być konkretnie wstrząsane dwa razy dziennie, żeby szczyty nie kleiły się do siebie. Po tym okresie czas napowietrzania słoików skracamy do 1-2 godzin na dobę i proces kontynuujemy przez następne dwa-trzy tygodnie. Jeśli w słoikach pojawi się w międzyczasie pleśń, jest to znak że marihuana nie ma wystarczającej ilości tlenu lub wilgotność powietrza jest zdecydowanie za wysoka. Problem ten rozwiązujemy przecierając marihuanę (oraz myjąc słoik!) szmatką lub ręcznikiem papierowym zamoczonym w ciepłej wodzie z sodą kuchenną i cytryną, a następnie susząc ją w ciepłym miejscu na kartce papieru lub kawałku kartonu. W wypadku silnego zarażenia pleśnią moczymy we wspomnianym roztworze wszystkie szczyty przez kilka minut, a następnie myjemy je w ciepłej i zimnej wodzie, po czym gruntownie suszymy. Marihuana straci w ten sposób sporo aromatu, ale nie potencji i będzie ją wciąż można przerobić na hasz lodowy, bubble hash lub tradycyjny hasz przesiewany, a więc ocalić nasz plon w ten sposób. Zasadniczym celem curingu jest spowolnienie uwalniania się wilgoci i zatrzymanie palety zapachów, a ostatecznie osiągnięcie najwyższej relatywnej potencji. Organiczna marihuana, która przeszła właściwy curing, osiąga domyślną kompozycję terpenów, będącą wynikiem częściowego ich utlenienia, po 2-3 miesiącach. Później bukiet zazwyczaj traci swoją świeżość, ale to także znak że wzrasta relatywna potencja i jakość, która będzie optymalna po 6-9 miesiącach curingu, co powinno być celem każdego organicznego growera! -
Nawodnienie Gleby - w jakim czasie najlepiej ścinać konopie?
sich opublikował(a) a topic w Ogólnie o Uprawie Konopi
Witam, w jednym z artykułów pisano że przed ścinką najlepiej przesuszyć glebę by roślina zużyła wszystkie zasoby trzymane w liściach. Czy ma to jakiś wpływ na jakość zbioru? -
Na zdjęciu widać pudełko od telefonu a na nim wszelkie informacje, nie wiem czy to jest bezpieczne ale chyba lepiej nie udostępniać takich informacji publicznie. Dobrze że zdjęcie niewyraźne
-
No to jest jeden świadek na ciebie gdy dostaniesz wezwanie jako podejrzany lub świadek prawdopodobnie wyjdziesz oskarżony lub w najlepszym wypadku pouczony. Jakim cudem akurat ty przecież do klatki wchodzi sporo osób chyba że mieszkasz w małym miasteczku i skąd by znał twoje imie i nazwisko, możliwe że lokalna policja już ciebie kojarzy do tego dochodzi opinia środowiska o tobie. Wątpię że będziesz maił jakikolwiek wpływ na werdykt sądu lub prokuratury bez dobrego prawnika, tyle dobrego że nic przy tobie nie znaleźli. Po za tym handel w Polsce jest nielegalny i trzeba się z tym liczyć.
-
hmm.. ciężki temat koleś źle zrobił że wkręcił w to ciebie, najlepiej trzymać się od takich akcji i ludzi jak najdalej. Na ilu zdjęciach jesteś na jednym czy kilku, ile czasu i skąd sie znacie i czy jest więcej świadków w tej sprawie.. ewentualnie możesz odmówić (chyba bo to polska) składania wyjaśnień bo to nie twoja sprawa ale żebyś się nie zamienił ze świadka na oskarżonego bo tak też często bywa gdy nie chcesz się zbytnio angażować w sprawę. Możesz także powiedzieć że o niczym nie miałeś pojęcia i wpadłeś do niego coś "załatwić". Ale chyba scenariusz jest tylko jeden ty i on dostaniecie jakieś wyroki on za dilerke a na ciebie coś wymyślą nie ważne co i jak byś gadał. Pozostaje się modlić i bedzie wszystko dobrze
-
NL5 Haze Mist
-
Są spuchnięte trochę ale bardzo małe i wyciągnięte, może ma mało słońca lub pestka taka ci się trafiła (genetyka)
-
czemu trzymasz je w błocie? Weź idź poszukaj lepszej gleby gdzieś po krzakach, najlepsza podobno jest tam gdzie pokrzywy rosną
-
Jeszcze trochę
-
problem z okresleniem płci automaty czy to mozliwe
sich odpowiedział(a) na Ali1980 topic w Pojedyncze Zdjęcia Roślin Konopi
To nie są kulki, kulki wyglądają tak
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 3 z 7