wiewiorka nie stety kumpel strzelił z dupy, na drugi dzień jak go wzięli.. powiedział ile mieliśmy, od kogo, kto załatwiał.. przejebka totalnie ;/ dostałem 3 zarzuty, posiadanie śladowych ilości, posiadanie 2g i udostępnianie nieletnim, jeszcze pan policjant powiedział, że widzi iż żałuje tego co się stało więc nie postawi mi zarzutu za składanie fałszywych zeznań. wiem, że czeka mnie sąd rodzinny, ale nie wiem co mi grozi. jak myślicie, obejdzie się tylko kuratorem czy może mnie czekać zakład poprawczy ? coś mi tam mówili, że mogę dostać kilka lat za to, ale chyba sciemniali.