Jak w temacie - czy ktoś próbował używać tej mikoryzy na swoich pomidorkach? Trafiłem na to na allegro szukając jakichś śmiesznych nawozów Powiem jak efekty (z resztą planuję robić grow loga, jutro kiełkowanie ) -pozwolisz, ze przeniose do innego dzialu :wink: ^ Ronaldo Żeby nie było tak pusto: To z wikipedii: Mikoryza - występujące powszechnie zjawisko, polegające na współżyciu korzeni lub innych organów, a nawet nasion roślin naczyniowych (roślin wyższych z takich gromad jak: nasienne, paprotniki, czy mszaki) z grzybami (dotyczy około 85% gatunków roślin wyższych z całego świata). Tego typu symbioza daje obu gatunkom wzajemne korzyści, polegające na obustronnej wymianie substancji odżywczych – rośliny mają lepszy dostęp do wody i rozpuszczonych w niej soli mineralnych, ale także do substancji regulujących ich wzrost i rozwój, które produkuje grzyb, ten zaś korzysta z produktu fotosyntezy roślin - glukozy. Ciekawostka (również z wikipedii ) - Odkrycia mikoryzy dokonał w roku 1880 polski botanik, Franciszek Kamieński. Myślę że efekty mogą być całkiem ciekawe