Siema all. Przez ostatni tydzień coś złego zaczęło dziać się z moimi pomidorami - liście zaczęły żółknąć, niektóre obiekty jakby w ogóle się zatrzymały i zaczęły więdnąć, chociaż jeszcze tydzień temu wszystko było z nimi okej. Były wykiełkowane między 5 a 8 maja i od ponad dwóch tygodni są na spocie. Jako podłoża użyłem uniwersalnej gleby humus ph 5,5-6,5 wymieszanej z azofoską i dolomitem. Podlewam co tydzień biohumusem. Zaznaczę, że wszystkie pestki to Swiss mix z OP, na pierwszy raz nie chciałem ryzykować z droższymi nasionami. Osobiście uważam, że to nadmiar wody, bo przez ostatni tydzień były u mnie straszne ulewy i praktycznie brak słońca - jak widać na fotkach gdzieniedzie ziemia jest bardzo wilgotna. Jestem otwarty na wszelkie uwagi, rady i krytykę na wszelki wypadek zamieszczam fotkę każdej z roślin - może dopatrzycie się innych problemów. Bless