Skocz do zawartości
thc-thc

grower

GreenPromotor

Użytkownik
  • Postów

    31
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Posts opublikowane przez GreenPromotor

  1. Ja mogę przestać palić. Ale nie chcę przestać. Bardzo lubię ją palić, moje życie kręci się w okół tego, prowadzę stronę na fejsbuku temu poświęconą, lubię oglądać zdjęcia marihuany, lubię oglądać jak ludzie palą, lubię czytać o marihuanie. Nie muszę jak powyżej w filmiku kolegi "obciągać" za marihuanę, bo przez nią niczego sobie nie odmawiam. Tak samo jak zajaram sobie rano to spokojnie mogę iść na zajęcia na haju, nie robi mi to. Lubię to robić, nie chcę przestać, ale nadal uważam, że jest to już jakiegoś swoistego rodzaju uzależnienie. 

  2. Witajcie Panowie! 

    Piszę do was, aby podzielić się moimi przemyśleniami, zapytać co wy o tym sądzicie. Mianowicie! Jestem palaczem trawki już długi okres czasu,to już jest jakieś pięć lat. Od września zeszłego roku palę codziennie. Zdarza mi się tak, że od razu po wstaniu - bardzo często - urządzam sobie wake'n'bake, to jeden z moich ulubionych paleń, potem przed wykładami na uczelni, podczas przerwy, po uczelni/wieczorem to wiadomo, że też. Robię to bardzo często. I zauważam tego złe skutki. Gdy schodzi faza zaczynasz myśleć, że jeszcze coś by się przypaliło. Jak idę spać to muszę być najarany żeby zasnąć inaczej nie chce mi się spać, nawet gdy wcześniej paliłem ale zeszła mi faza! Kiedyś miałem tak, że zapaliłem i czułem do końca dnia zmulenie. Teraz gdy mi zejdzie faza nawet nie czuję, że paliłem. Dziwne to wszystko, a kocham palić. Teraz mam zamiar robić sobie detox, a nic z tego nie wychodzi. Myślę cały czas o jaraniu i opalam cybuchy od moich bong. A jak jest z wami?

  3. Palę bardzo często, codziennie po kilka razy, rano, po południu i wieczorem, w sumie żeby cały dzień chodzić na czillu. I robię to od września tego roku. I zdarzają mi się takie "przejarania", że faza jest tak duża, że po prostu mimo woli i wiedzy o tym, że nic się nie stanie jesteś poschizowany i wali Ci serce - masz schemat. Ale i tak jak to schodzi to się pali dalej. :D

     

    Tak jak kolega napisał wyżej - jest to czysty schemat i schiz. :D Marihuana jest bardzo sugestywna i zapodaje Ci różne myśli do mózgu - między innymi myśl o tym schemacie z sercem i, że coś Ci się stanie. :D Po dłuższej chwili to schodzi i i tak jarasz dalej. :P

  4. Siemanko growerzy. Dawno was nie odwiedzałem!

    Postanowiłem w tym roku zrobić outa, już drugi raz, aczkolwiek zawsze robiłem indoorki. Teraz mam problem bo przy zeszłej uprawie do przetrzymania roślinki w domu miałem boxa, a co za tym idzie dużo światła dla przyszłych pań, a teraz mam tylko parapet i widzę od razu, że zaczynają mi się wyciągać. Co sądzicie o tym? Jak zaradzić nie mając boxa? 

     

  5. 3 miesięczny detox to jest nic, tym bardziej tygodniowe detoxy. Ja zazwyczaj robię detox to nie palę pół roku, albo i więcej. A jeżeli uprawiam indoora, to przez ten czas nie palę w razie czego jak mama znalazła by roślinkę i chciała żebym zrobił testy. :P

  6. Siemaneczko. Mamy podobne objawy chłopaki. Ale za to ja na prawym jajku mam jakąś gulajkę. W okolicach serca czasami przy głębszych wdechach też mnie kłuje, a w gardle też mam to uczucie 'kluchy', że coś tam jest i nie da się tego przełknąć. Jakoś z tym żyję już prawie od dwóch lat.

    Moim zdaniem to nie musi być od razu rak. Wejdźcie do kibla, zapalcie światło do gardła i zobaczcie w lustrze - w CenzurA takich gulajek, guzków i pęcherzyków. To od palenia.

  7. Ja uprawiałem raz. W growboxie zrobionego z komputera. Growbox stał pod biurkiem na full przypale. Zero przypału, tylko jak zaczęło ku***ć już konkretnie matka mówiła mi, że u mnie w pokoju śmierdzi jakąś chemią i, że mam coś z tym zrobić. Wszystko zwaliłem na farby w sprayu marki montana i tak ładnie dotrwałem do ścinki. ;D

  8. Jah Rastafary. Ever living, ever sure, Selassie.

    Poważna rozkmina, gdzieś widziałem THC pills, najprawdopodobniej film i jestem ciekaw jak można to zrobić, co o tym myślicie?

  9. Pieczywo Marihuanowo-Czosnkowe!
     
     
    Składniki:


    Chleb lub bułka,
    3 ząbki czosnku,
    1 łyżka suszonych ziół (np. tymianek, bazylia, rozmaryn),
    2 łyżki masła,
    temat - według własnych zaleceń/dawek.



    Jak przyrządzić?

    Na początku nagrzewamy piekarnik do temperatury 150 stopni.
    Czosnek przeciskamy przez praskę.
    W jakimś pojemniczku albo pudełeczku mieszamy nasz temat z masłem.
    Chleb nacinamy nożem tak, by utworzyć szpary, ale nie przeciąć go do końca.
    W powstałe otwory nakładamy masło z naszym dodatkiem w postaci tematu, czosnek i zioła.
    Wstawiamy chlebek do piekarnika na ok. 10-15 minut, pilnując by czosnek się nie przypalił.

    201002_zu_chleb_01.jpg


    Jak podawać?

    Podajemy gorący, od razu po wyjęciu z pieca, jemy i czekamy na fazkę. :D

  10. ja czytalem kiedy ze wata weglowa do niwelizacji zapachow ,wymienna z okapow daje dosc sporo ale zeby ja wentyl przdmuchal to trzeba dobrego wentyla naprawde dobrego,ja mialem juz rozne sposoby mialem airpuro lemon dzialal tylko chwilke potem soda dziala tez troszke potem sam porobilem mini filterki z wegla zakpionego u hemp i jak wtedy zrobilem dobra konstrukcje te wentyle to dzialalo najlepiej popzdropatrza po fotorelacjach jak ldzie sobie rdza

     

     

    Witajcie ponownie. No niestety sposoby średnie, lecz myślę nad węglowym, chyba nawet kupię.

    Przed tym tygodniem dałem takie dwa "niwelacze" zapachu co używa się do lodówki, co wchłania te zapaszki - ch**a dały.

    Aktualnie myślę nad neutralizatorem zapachów, proszę o rady

     

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Polityka prywatności link do Polityki Prywatności RODO - Strona tylko dla osób pełnoletnich, 18+