Mnie ostatnio Ziomek wkręcił:
siedzimy se, gadamy i nagle po chwili ciszy ziom sie pyta:
-ej pamietasz jakies zdanie ktore powiedziałeś dzisiaj?
-hmmm...
-Na serio nie pamietasz!? a jakieś zdanie z tygodnia?
(ja sie wkrecam i nic nie pamietam)
-a z miesiaca?
...
-z roku?
...
-z całego życia?
ja taki zesrany co ja nic nie powiedziałem przez całe życie!? xDD
wkreciłem sie w to niczego nie pamietałem.
Bless Ya!