-
Postów
8 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Forums
Gallery
Blogs
Posts opublikowane przez maciek1221
-
-
Ja już nie palę 2 tygodnie. Chce wytrzymać długo,najlepiej do wakacyjnych zbiorów z outa - nie chce psuć organizmu gównem które wszyscy sprzedają... Dopuszczam palenie raz na miesiąc w weekend.
Powodem detoksu jest ewidentne przepalenie(położyłem karte sim na biurku i nastepnego dnia jej nie było xd ). Już widzę poprawę,lepiej sie myśli,i odmuliło mnie,mam ochote wychodzić na imprezy itd
Pzdr -
Dopnę się do tematu
Jeżeli chodzi o maczanie czy coś to są 2 strony tego konfliktu: sprzedawca i konsument. My konsumenci wiemy że maczanie i inne zabiegi(nie mówię tutaj o curringu czy watercurringu) nie dodają mocy,ewentualnie wagi. Sprzedawca,często własnie 15 letni dresik niestety tego nie wie,i robi to co robi,w wyniku czego często pali się gó**o.
Ostatnio miałem chwilowy brak swojego palenia więc zawinąłem od ziomka który jest biegaczem,palenie iskrzyło w lufce,wyciągnąłem bobka z pakietu,polizałem - był słony,zrobiłem mu szybki watercurring i różnica diametralna (masa po tamtym słonym była straszna,zdarzyło się że kolega zwracał po blancie )
Uprawą zajmuję się od dłuższego czasu,i często jest tak że coś się sprzeda bo jednak łatwa kasa przyciaga Ja nie mam dokładnej wagi,ale zawsze walę 8-10 wbitek na 1g,ludzie zawsze zadowoleni bo palenie mocne,naturalne,tylko zapach był problemem(siano..).
Reasumując,polecam sadzić samemu a w przypadku sprzedaży postawić się na miejscu kupca,zrobić wszystko żeby wrócił. Lepiej zarobic 300zł na kilka razy niż 30zł na raz A jeżeli chodzi o większość chłopaków którzy sprzedają zioło(dilerami bym ich nie nazywał,ale skoro się tak przyjęło) to trzeba ich obadać,i mówić konkretnie co sie chce itd. Pamiętajcie,jak ktoś robi łaskę to olejcie go,lepiej nie zapalić niż się płaszczyć przed jakimś gnojkiem,który nie ma pojęcia o marihuanie. Pzdr 5! -
Ja syfu nie miałem,oddali mi.
-
Posiadanie szkła zajebanego i nasion jest w pełni legalne Jak Cię zawijają z ziołem na komendę,i masz przy sobie w/w to Ci to oddają potem (bądź rodzicom). Pzdr
-
Moc 9/10 - 3 buchy wysuszonego na szybko a ja już nie ogarniam
Zapach 9/10 ładny i bardzo intensywny
Smak 10/10 nie pamietam,no jak zioło smakuje
Dym 10/10 zero gryzienia,taki mmm
Popiół :nie pamietam
Hm,no dla mnie zioło bardzo dobre i mocne Sam sobie wybierałem czy chcę indicę czy sativę Przesiedziałem 20minut zawieszony z usmiechem na ryju i nie wiedziałem nawet o tym Wkręca się też fajnie,np o czarnym kocie że przez ulicę przebiegł itd Bardzo zajebiste hehe Następnego dnia,nie wiem czy to akurat po tym,straszny taki zjazd,mi sie spać chce i jestem jakiś otumaniony,ale nie wiem czy to przez tego DR'a. Pochodzenie zioła to miły kolega z forum
Joł pzdr
-
Siema
Moim zdaniem joint odpada,dziewczyna nie będzie wiedziała kiedy jest dobrze porobiona i ciągle więcej będzie chciała,jeszcze jak mocne zioło... I sie zajebie konkretnie i sie zniechęci. Ja we wtorek paliłem z koleżanką,wzieła 2 buchy i odpierdalanie na maxa sie zaczeło,miałem ochote uciec Bo mówiła że życie to film i jej wisi co zrobimy,bo i tak to wytną hah Moim zdaniem powinniście sobie spalić z lufki A potem gdzieś połazić albo coś takiego
No i przy paleniu z lufki wymyślilem 2 metody
Romantyczna : kup nową lufkę
na podrywacza : wyjmujesz mocno okopconą lufę,i szpanujesz że dużo z niej palone,i że 'jest do opalu maleńka'
Wybaczcie moje glupoty napisane w powyższym tekście :zbakany: heh
-
Robisz tak: Bierzesz sznureczek nasączasz go denaturatem, zawijasz ślimaczka takiego jakby, o wielkości dziurki, i kładziesz na miejscu w którym ma być dziurka, podpalasz i już Dziura sie zrobi. To było w Adamie Słodowym
Styropian
w Archiwum
Opublikowano
Styropian zapewnia jakiś tam drenaż,ale lepiej już dać kamyki... To zwykły plastik,więc nie ma prawa napowietrzać gleby.. Ludzie wrzucają to do ziemi bo białe i okrągłe,ale perlit to nie jest,i jego właściwości nigdy nie będzie miał