"czy musze po prostu skosztowac dobrych odmian z outa i zmienie zdanie"
Koniecznie inne
Mialem 2 automaty odmiana PurplePeace x LR#2 nie zadowolila mnie zbytnio moca ale za to smak byl elegancki
W porownaniu mocy do indici Mama Mia i Nemesis to PP x LR#2 jest slaba odmiana, wiec mysle ze to kwestia odmiany
Palilem w tym roku chyba najwiecej odmian bez autoflo, Mama Mia, Nemesis, Durban Poison, Himalaya Gold, Purple Peace, Snow white, Velvet Bud i kilka mixow, a z autoflo PPxLR#2, Ak 47, Easy Ryder, LR#2, Blue Ryder i kilka mixow auto. Zadna odmiana z autoflo nie byla dla mnie tak mocna jak Mama Mia, Nemesis, Durban Poison, Snow White-z in czy Velvet Bud-z in, jedynie himalaya gold byla slabsza od Ak 47 wiec wydaje mi sie ze jest to kwetsia genow
Nie mowie ze automaty sa slabe, fakt daja szybko plony ale cos za cos
Co do in i out niestety in wygra zawsze, bo w in stwarzasz idealne warunki, jak bys sadzil w in i out ta sama odmiane, to pierwsze co bys zauwazyl to w in roslina bedzie szybciej sie rozwijac, bedzie miala bardziej zbite topy, jest wydajniejsza, mocniejsza pod wzgledem mocy, zapachu, smaku. Jak bedziesz sadzil na oucie odmiany bez autoflo to wybieraj te ktore najszybciej dochodza, nie rozczarujesz sie moca W tamtym roku nie doszla mi Purple Power ze wzgledu na czeste opady wiec musialem sciac, ale za to moc i tak miala dobra, ale mogla by byc lepsza. To samo dotyczy sie Mami Mia i Nemesis, w tym roku mi nie doszy w 100% przez rewega, tylko w granicach 50-60% za to i tak jestem zadowolony, moc swietna, high chilloutowy, smak poziomkowy z lekka nutka skunka. Jak bym mial te odmiany w in to by napewno doszly do konca i wyszloby lepiej.
POZDRO