Skocz do zawartości
thc-thc

grower

CzowieK

Użytkownik
  • Postów

    66
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Posts opublikowane przez CzowieK

  1. Ibogainę stosuje się eksperymentalnie do leczenia uzależnień oraz przy usuwaniu symptomów reakcji abstynencyjnej organizmu po odstawieniu narkotyków uzależniających fizycznie. Stwierdzono, że ibogaina jest skuteczna przy leczeniu uzależnień od kokainy, heroiny, etanolu i nikotyny. Ibogaina jest też czasem stosowana jako lek pomocniczy przy psychoterapii. Jak dotąd nie stwierdzono, aby ibogaina wykazywała właściwości uzależniające. Prowadzone także są terapie doświadczalne w stosowaniu ibogainy w leczeniu depresji, wskazujące na wysoką skuteczność.

  2. W wielu mediach nie bez powodu słowo spisek próbuje się ośmieszać. Bardzo często sugeruje się przy tym, że w spiski wierzą tylko "ludzie nawiedzeni", którzy mają problemy z własną psychiką. Dzisiaj jednak mam zamiar zaprezentować Państwu niepodważalny dowód na to, że spiski mediów, rządów i korporacji istnieją. Istnieją wszędzie tam, gdzie w grę wchodzą naprawdę ogromne pieniądze i gdzie korzyści są obopólne.

     

    Ibogaina jest "organicznym związkiem chemicznym", który pozyskuje się z "kory afrykańskiej rośliny Tabernanthe Iboga". "Stwierdzono, że ibogaina jest skuteczna przy leczeniu uzależnień od kokainy, heroiny, etanolu i nikotyny" (wikipedia).

     

    Ibogaina w zwalczaniu uzależnień jest wysoce skuteczna, tak skuteczna, że nic innego nie może się z nią równać! Już podanie niewielkiej dawki powoduje np. "zanik symptomów głodu narkotykowego na czas od kilku dni do nawet kilku tygodni, co znacznie ułatwia przeprowadzenie wstępnej detoksykacji pacjentów" (wikipedia). Nie inaczej jest z uzależnieniem od alkoholu, czy nikotyny. Ibogaina jednak "NIE JEST NIGDZIE ZALEGALIZOWANA JAKO OGÓLNODOSTĘPNY LEK" (sic!). Ba! Handel ibogainą jest nawet zakazany!!! Dlaczego?

     

    Wprowadzenie Ibogainy jako leku de facto oznaczałoby niemal całkowite zlikwidowanie uzależnień. Zniknęliby palacze, alkoholicy i narkomanii. Tyle tylko, że ktoś by na tym stracił i to stracił ogromne pieniądze. Rządy straciłyby wpływy z akcyzy. Korporacje farmaceutyczne straciłyby przychody ze sprzedaży ogromnej masy leków, które kupują przeważnie ludzie chorujący z powodu nadużywania używek. Przemysł tytoniowy i alkoholowy by podupadł. Media straciłyby znaczną część wpływów z reklam alkoholi i lekarstw. Korzyści są obopólne (wielostronne), więc spisek może istnieć!

     

    Ibogainę blokuje się również dlatego, że jest to lekarstwo, które pochodzi z natury, a więc nie można go opatentować i nie można zmaksymalizować zysków ze sprzedaży. Sprzedaż nie leży więc w niczyim interesie, oprócz - rzecz jasna - interesu społeczeństwa, ale kogo on obchodzi? Kogo obchodzi to, że ktoś przypadkiem umrze na raka, albo dostanie marskości wątroby, lub zniszczy własne życie przez narkotyki? Tak naprawdę to nie obchodzi nikogo! Liczą się tylko zyski, zyski i jeszcze raz zyski! Ibogaina jest zakazana!

     

    Wszyscy wierzymy, że rządy i korporacje w swoich działaniach kierują się dobrem ludzi. Nie jest to prawdą. Rządy i korporacja przede wszystkim kierują się interesem własnym, a więc skupiają się na kwestii zysków. Z tego względu przejawiają skłonność do zmowy i oszustwa. Dla wszystkich niestety nie jest to oczywiste. Nie jest, bo cichym wspólnikiem w zmowie jest znaczna część mediów, które pragną uchodzić za niezależne i rzetelne źródła informacji. Niezależne i rzetelne? Mogę się tu tylko uśmiechnąć. Niezależny i rzetelny w znacznej części jest praktycznie tylko internet, no ale ten bez końca pragnie się ocenzurować. Gdy to się uda, to nikt nigdy nie usłyszy o ibogainie i niezliczonej liczbie podobnych spraw. Zatem czy spiski nie istnieją?

     

     

    PS Musimy zacząć uczyć własne dzieci sceptycyzmu wobec informacji prezentowanych w mediach. Przecież weryfikacja rzetelności informacji nie jest niczym złym. Rozwiązaniem jest również głośne opowiedzenie się obywateli za republiką, czyli za rządami prawa, które będzie stało ponad elitą polityczną i korporacjami. W tym celu powinniśmy zacząć powoływać niezależne fundacje, które będą przyglądały się pracy sądów. Takie fundacje powinny uruchomić stosowne kanały informacyjne, poprzez które będą komunikowały się ze społeczeństwem w sposób niezależny od mediów. Dobrym rozwiązaniem byłoby wprowadzenie zapisów na informacje w formie biuletynów (newsletter'y) rozsyłanych na e-maile. Gdy tak się stanie, to prawda zacznie zwyciężać, a kłamstwo faktycznie będzie miało krótkie nogi. Teraz jest zgoła inaczej.

     

     

     

    WIKIPEDIA.
    Stosowanie ibogainy w formie jednorazowej dawki w początkowym leczeniu uzależnień było testowane w kilkunastu państwowych klinikach w USA na początku lat 90. XX w., jednak rządowy program badań został zakończony w 2001 r. na skutek wstrzymania jego finansowania przez rząd USA.

    Obecnie, w większości krajów europejskich, USA ibogaina ma wciąż status substancji dopuszczonej do eksperymentalnych testów klinicznych, nie jest jednak nigdzie zalegalizowana jako ogólnodostępny lek. Wolno więc ją stosować wyłącznie w ramach zatwierdzonych przez odpowiednie komisje etyczne testów klinicznych. Wysoka cena ibogainy (rzędu 500 USD za 1 g) powoduje trudną dostępność tej formy leczenia uzależnień. Status ten wykorzystuje wiele prywatnych klinik, które stosują je w swoich programach leczenia uzależnień. Jej posiadanie i stosowanie na własną odpowiedzialność nie jest zabronione w większości krajów europejskich (poza Szwajcarią, Szwecją i Belgią), lecz otwarty handel tym związkiem narusza już prawo obrotu lekami.

     

     

     



    źródło = http://niepoprawni.pl/blog/11/ibogaina-wielkie-oszustwo-mediow-rzadow-i-korporacji

  3. 1. Myśle że 250-300m3/h. do tego filtr o mniej więcej takich samych parametrach bądź odrobinę większych.
    2. Wentylator promieniowy będzie najlepszym wyborem, ze względu na wysokie ciśnienie statyczne. A wentylator wpuszczający powietrze
    - może go nie być, ale jak dasz jakiś kanałowy 130m3/h będzie tylko lepiej. (Oczywiście tyczy się to namiotu)
    Co do układu to jeżeli wybierzesz wentylator promieniowy który radzi sobie z wysoką temperaturą to może to wyglądać tak :
     

    
    FILTR WĘGLOWY->>>>RURA->>>>COOLTUBE->>>>>RURA->>>>WENTYLATOR
    
    

    a jeżeli będzie to wentylator wykonany np z PCV, czy też nieodporny na wysoką temperaturę to
     

    
    FILTR WĘGLOWY->>>>WENTYLATOR->>>>RURA->>>>COOLTUBE->>>>>RURA (do dziury na wylot)
    

    3. Tester pH od GHE w płynie jest OK, ale jeżeli chcemy być dokładni to tylko elektryczny z elektrodą.
    4. nawilżacz powietrza 2L dostępny w każdym dużym supermarkecie
     

  4. Mam kilku znajomych ktorzy jak zaczeli brac te proszki pare lat temu tak biora je do teraz i nie wyobrazaja sobie zycia bez tabletki to nie pierdol glupot czlowieku. Jak masz depresje to nie jedz lekow tylko zdrowo sie odrzywiaj duzo warzyw, malo tlustego, bierz codziennie ciepla kompiel i zapewnij sobie jakies mile dla siebie zajecie ( sport w tym przypadku odpada bo zapewne by sie nie chcialo ) ale ogladanie filmow jak najbardziej, nie pal ziola przeza conajmniej 3 miechy, niech orgaznim wypluka cale thc i zobaczysz ze ci sie polepszy. A co do tych typkow co to biora to sa jebanymi mulami ktorzy raz na pol roku wymula sie z domu i ciezko sie z ktorymkolwiek dogadac. I tez mam znajoma ktora wpierdala psychotropy i tak pojebanego beretu to jeszcze nie widzialem jak ona, ty moze tego nie zauwazasz bo sam to jesz. pozdro.

    Sądze poprostu że twoi znajomi nie potrafili sobie poradzić z depresją i popadli w nałóg.

    TABLETKA to nie wszystko, trzeba mieć chęci, zajęcie, bliskich.

    Samotność w depresji to najgorsze co może być. Dobrze by było jakbyś miał kobietę która będzie mogła cię wesprzeć i zrozumieć

  5. zgadzam się z rastuchem, takie porady możesz sobie w ... wsadzić.

    Brałem przez 4 miesiące Seronil, właśnie w czasie depresji. Do tego Tegretol CR200 ponieważ myślano że mam padaczkę nerwicową, czego nie wiem do teraz.... polska służba zdrowia, taaa. Jaranie w czasie depresji nie jest najlepszym pomysłem, nie ze względu na to że bierzesz psychotropy, ale ze względu na twój stan zdrowia psychicznego. Nie okłamując powiem że mnie mj nie pomagała, a wręcz pogłębiała depresję. Przestałem jarać na czas terapii i po 5miesiącach wróciłem jako tako do zdrowia.

    Aha, pamiętaj że sam lek ci nie pomoże, potrzebujesz również kontaktu z psychologiem i bliskiej osoby. Musisz chcieć

    Pozdrawiam

    :peace:


  6.  

    GRAPEFRUIT

     

     

    Pochodzenie: indoor z nasion od female seeds, dobre nasiona
    polecam

    Moc: Trudno powiedzieć, ale moim zdaniem 7,5/10 jest bardzo dobrą oceną.

    Zapach: No tutaj nie wiem co powiedzieć bo curring się odbywa w słoiku po herbacie, słoik wyparzyłem ale zapach wrócił
    Zapach palonego suszu jest za to fajny
    Nic specjalnego, ziołowy... ale sądze że byłoby lepiej przy odpowiednio dobrym flushu :P. Gdy trochę dymu dostanie się do nosa, to kichamy jak opętani :P tak ten dym gilgocze... 6/10

    Smak: Sądze że palenie jest bardzo dobre w smaku, mój gust . Słodkie cuksowe przy większych buchach. 8/10

    Zadowolenie: Powiem szczerze że z haju jestem zadowolony w 100%. Zacytuje bebooka
    To opisuje moim zdaniem całość Palenie bardzo dobre na wypady, palenie ze znajomymi, domówki. Samemu też można zapalić, aczkolwiek nie dostarcza nam to takich emocji jak palenie w gronie znajomych. Z racji że jestem fanem sativy ocena 9,5/10

    Poprawiam wg mnie Grapefruit zasługuje na mocne 8,5/10. bądź naciągane 9, ale jestem bardziej przy 8,5 :mexican:

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Polityka prywatności link do Polityki Prywatności RODO - Strona tylko dla osób pełnoletnich, 18+