Dobry wieczór,
Postaram sie skrócic historie ile sie da. Mianowicie,jestem kompletnym amatorem. Jako ze w kraju w ktorym mieszkam,maryska zostala zdepenalizowana i mozna sobie hodowac do 3 roslinek na uzytek wlasny,postanowilem sprobowac swoich sil. No i niestety klapa. Kupilem nasionka na panpestka . Kupilem uniwersalna ziemie do ogrodu/kwiatow/no uniwersalna do wszystkiego. No i posadzilem,cos tam wyroslo. Z pieciu pestek,wyszly cztery roslinki. W pojemniku na sniadanie. Postanowilem je przesadzic,do czegos wiekszego,co okazalo sie rowniez za male i znow przesadzalem. Teraz mam dwa karłowate automaty,z pakami wielkosci popcornu . I z tego co zdarzylem poczytac w internecie,dwie rosliny dojrzewajace wraz z oswietleniem, dodam ze wszystkie stoją na tarasie. Wiec maja normalny cykl dnia ,troche cieplej jednak bo to Niemcy,i wydaje mi sie ze mimo tej samej strefy co Dolny Slask,tu jest dluzej jasno. Nie mialy od poczatku nic oprocz ziemi,dopiero jakos 8 dni temu dokupilem zywnosc i odzywke do korzeni ze strony rqs. Jakies tam boostery. Co dalej robic z roslinami?
Dodam tylko,ze zamowilem : Auto Pineapple Express ; Auto Amnesia XXL ,Auto White Widow i Gorilla Glue. Do tego doszlo jedno nasionko gratis. Niestety nie wiem jakie ,a podpisy ktore zrobilem gdzies sie tego,sami wiecie. Ogolnie katastrofa,chyba jestem najgorzej zaczynajacym ogrodnikiem w historii świata.
Ponizej dodaje zdjecia,co jest gdzie nie musze tlumaczyc w koncu Wy tu jestescie specjalistami a ja totalnym laikiem.
Auto wyzsze /admin - obrazek zablokowany, zdjęcia mogą być wrzucane tylko na serwer trawki/ (32cm)
Dzis mnie naszło zeby je wystrzyc,nie wiem czy dobrze. Zasadzone około 10 maja
Auto karlowate /admin - obrazek zablokowany/ (20 cm)
Zasadzone około miesiaca temu
Roślinka 1 /admin - obrazek zablokowany/ rowniez zasadzona okolo 10 maja. (50 cm+)
Roślinka 2 /admin - obrazek zablokowany/ Jak wyzej,z 10 maja.(50 cm+)
Mówiac,zasadzona mam na mysli rozpoczecie etapu kiełkowania. Jak wspominalem,nie mialy nic oprocz ziemi i światła,ostatnimi czasy im sie poszcześcilo jak juz wspomnialem dzieki odzywce do korzeni i substancja odzywczym do gleby.
Da sie cos jeszcze z tego zrobic? Czy przyciac liscie w tych wiekszych roslinach? Zdaje sobie sprawe ze zjebalem,i naprawde zwyzywanie mnie od debili nic juz nie da,chce sie uczyc i rozwijac,a przede wszystkim pielegnowac ta piekna rosline,a nie zniszczyc ja ja te na zdjeciach T_T
Prosze,ratujcie,
Robert
P.S Mam nadzieje ze wszystkie odnosniki działaja,w razie czego wrzuce nowe.