rommedahl

Właśnie dlatego nie wiedziałem co mi rośnie w donicy haha 😂 Niby to podobne z początku, liście itp ale nie pasowało mi że nie ma liści wiatrakowych 🤣 Gdyby nie AligatorOzi, pewnie w dalszym ciągu bym żył z nadzieją, że wyrośnie mi fajne palonko

No cóż, dzięki wielkie idę w takim razie gdzieś to posadzić na zewnątrz, niech sobie rośnie 😉

Właśnie też się zastanawiam czy to rośnie MJ, czy jakiś inny "chwast?" ogólnie nasionka dostałem od kumpla ze zbiorów, zapewne z hermy które trzymałem jakiś czas w ciemnym miejscu w plastikowym woreczku (w granicach 4/5 miesięcy). Względem pH nie mam jak za bardzo kontrolować, nie mam takiego urządzenia które mogłoby mi wskazać poziom, ale nie leję wodą prosto z kranu. Względem wilgotności myślę, że jest ok mam nawilżacz powietrza który działa przez 12h dziennie, nawozy biohumusa 7,0 pH rozcieńczam z wodą w butelce ze spryskiwaczem (500ml pojemności dolewam 1,5 kieliszka nawozu czyli 75ml nawozu), ziemia uniwersalna 5,8-7.0 pH co też może być powodem złego rozwijania się, światło słoneczne +/- odkąd wschodzi słońce, akurat tak się dobrze składa, że oświetla mi przez 10/11h w ciągu dnia. Temperatura pokojowa 23-24 stopnie w pokoju, podczas cieplejszych dni staram się chować roślinkę za firanką, żeby nie była też wystawiona na bezpośredni gorąc, tak myślę że na parapecie w granicach 28 stopni. Ogólnie to z czystej ciekawości posadziłem, czy coś z tego wyrośnie no i wyrosło, ale co? 😂 Ogólnie ciekawię mnie tę pąki jak dalej się rozwiną, wrzucę kolejne foto za tydzień 🙂

Za dobrego aparatu nie mam, ale starałem się uchwycić jak najlepiej, w dalszym ciągu rozkminiam, czy trzymać dalej, zobaczyć jak dalej wyrośnie i co z tego będzie 😆

Cześć, od razu powiem, że jestem "świeży" w tych sprawach. Jakiś czas temu zasadziłem 3 ziarenka od znajomego i cóż wyrosła tylko ta oto roślinka reszta ani śladu, tylko martwi mnie, czemu nie rosną jej liście wiatrakowe? Może to taka odmiana, że dopiero po czasie wyrosną? Za mało miejsca? Czy może to jakieś drzewo mi rośnie 🤣? Roślinka ma około 3 tygodnie, pnie się w górę, na górze i po bokach są oznaki małych pąków jak na zdj. ale czy to nie za wcześnie? W tym tygodniu zacząłem nawozić, ograniczyłem się do 2x w tygodniu po 3/4 dni przerw, zraszając liście, łodygę i troszkę ziemie, do ziemi dosypałem zmielone skorupki po jajcach, żeby troszkę wzbogacić w wapno. Teraz pytanie do wyjadaczy, może ktoś pomóc jakoś doradzić? Obawiam się, że całe moje zaangażowanie i serce oddane pójdzie na marne. Dodam jeszcze, że roślinka korzysta z naturalnego światła słonecznego, do zdjęcia przysłoniłem okno żeby było bardziej wyraźne ;).